A ja myślałem, że to był ten narkoman co przedawkował, a potem Kinga prześladowała tego drugiego narkomana.
Co właściwie co się stało z tym Benem?
Ten co przedawkował - Kuba, nie był prawdziwym ojcem, tylko się za niego najpierw podawał. Sam był bezpłodny i wychowywał Tomka z Kingą jak własne dziecko.
Ben to była od początku negatywna postać. Pojawił się jak był potrzebny jakiś przeszczep, czy krew dla Tomka i chciał wyłudzić od Żukowskich jak najwięcej kasy. Kuba jednak z pomocą policji skutecznie przepędził go z życia Kingi. To było jakoś w 2006 roku.
Potem jeszcze Ben się pojawił jako członek gangu Tomaszewskiego - gangstera, który zlecił porwanie Marysi (ona w efekcie tego miała wypadek, straciła pamięć, więziono ją na wsi, ostatecznie zaś skonczyla na rurze w burdelu ;p). Paweł miał wtedy coś tam do czynienia z tym Benem jak poszukiwał Marysię. Potem Ben zniknął.
Ciekawe czy ten wątek ojca Tomka jeszcze wróci kiedyś.