No to myśl. Naprawdę nie wiem dlaczego myślisz, że jak napiszesz coś złego o Kowalskim to to mnie w jakiś sposób dotknie lub zdenerwuje. Ja na Twoim miejscu w odpowiedzi na mój post napisałabym jakieś argumenty, pomysły, do których ja mogłabym się później odnieść. W ten sposób mogłaby powstać całkiem ciekawa dyskusja, ale Ty wolisz cały czas wtrącać, że Kowalski w ogóle jest najgorszy.
I nie chodzi o to, że nie lubię Hansa. Zawsze lubiłam takich ciapowatych bohaterów, ale on jest dla mnie wyłącznie postacią czysto komediową i ja akurat nie widzę jakoby twórcy mieli go rozwinąć w jakiś sposób.
Akurat Hans mógł być najlepszym czarnym charakterem. Ale zrobili z niego takiego ciapka i za to jestem wściekły na twórców.
Naprawdę mam Cię uczyć dyskutować?
Moim zdaniem nie nadaje się na najlepszego czarnego bohatera, bo jako postać jest zbyt uczuciowy i zwykle działa zbyt emocjonalnie.
A teraz Ty przedstaw argumenty za tym, dlaczego mógłby być lepszym złym od innych. Czekam. :> Na tym polega dyskusja.
Aha. Czyli mówisz, że jego potencjał byłby wykorzystany, gdyby całkowicie zmienili jego charakter?
To możesz mi powiedzieć za co lubisz Hansa? Za to, że 'bo mógł być fajny, gdyby był inny"?
Ktoś już kiedyś napisał te oto słowa wobec Bulgota ,,Za wszystko i za nic''. Podobnie ja się odnoszę do maskonura.
Jak możesz go lubić za wszystko jak twierdzisz, że ta postać to niewypał i powinni ją zmienić?
Ja zawsze byłam przeciwko Tobie (nie wliczając pewnej szczególnej sytuacji, której nie pomnę).
* po ponownej analizie zwracam honor xdd
Wybaczam. Ale i tak jestem pozbawiony wątroby i w ogóle długo by wymieniać xP
Kiedy jeszcze przesiąkał mnie fanatyzm (to był fanatyzm.. Chociaż tego nie zauważałam) uwielbiałam go, był jednym z moich "mężów". Ale teraz?.. Hmm, cóż..
Czemu dzisiaj używasz innych buziek? Na blogu Ali to samo? xdd O co kamaaaan? xd