Według mnie najlepszym pingwinem jest Kowalski mądry zabawny. fajnie by było jakby
powstał film o Kowalskim
Oho, szkoda,że nie ma Angie, bo zaraz by takie teksty skowalszczałe popisała, że jej obiektowi uwielbienia dziób opadł do podłogi ;D Kocham Kowalskiego, jest przesłodki, śmieszny i mądry, a jak robi słodkie oczka... Świetny by był film o nim :D
No i po coś ją wywoływała. Przecież wiesz że jeśli chodzi o Kowalskiego ona nie może przedawkować swoim uwielbieniem do niego. Lekarz mówił że to niezdrowe. Zaraz tu przyjdzie z wielkim bilbordem, "I love Kowalski" z rysunkami z jego podobizną, i zacznie ćwierkać od rana do nocy jaki on to nie wspaniały. Co jak co, ale lekarz mówił że, nie powinna za dużo w otoczeniu Kowalskiego, bo wtedy robi Aaaach i trach na zimię, z tej uwielbialności do niego. :P NIe powinna przesadzać, to wyłącznie dla jej zdrowia.
Kowalski to jest świetny ;D
Inteligentny,mądry,ponadczasowy...
Ehhh,tylko siedzieć i się zachwycać nad jego pięknem,słodkością,uroczością i w ogóle!
A ta jego wrażliwość i romantyzm ...
PO PROSTU AWWWWWWWWWWWWWW ;D
<3 <3 <3
A film o Kowalskim to by była ekstrastycznie-totalnie-odjechana sprawa ;D
Oho, zaczyna się. Teraz będzie tak nawijać godzinami, czekajcie, tylko przyniosę stoper.
Zobaczymy ile jej to zajmie. (włączam stoper) Możesz już Angie zaczynać.
Ejj,nie da się tak mówić o nim na zawołanie.
Chociaż te jego trudne wyrazki mnie rozwalają
On jest taki totalnie totalny xDD
I te jego wiersze ;P
Po prostu jak zrobi minkę,to jedynie wejść do TV i go przytulić ;D
Achhhhhhhh ;P
Nie zrozumiałam przekazu, wybacz xDD
Ostatnio cierpię na poważne ograniczenie zdolności umysłowych
I serio to jest takie poważne, że nawet opo nie mogę pisać
O.O
Oj kobieto! Kobieto! Liczę tutaj ile możesz wielbić Kowalskiego. ;P
I wyszło 13 s. Co tak słabo?
Stać cię na więcej! xD
Ehhh,zrozumiecie jak powiem,że miałam rożne przejścia z Kowalski xDD?
Nie,pewnie nie zczaicie.
W końcu to jak mi odwaliło to przechodzi ludzkie pojęcie...
No dobraa,czekajcie.
A więc Kowalski jest dla mnie kimś wyjątkowym,gdyż bowiem albowiem dzięki niemu mogę wierzyć,że ten szary świat nie jest aż taki matowy. I dlatego właśnie tak bardzo pragnę jego szczęścia,chociażby w głupim serialu,który jest jedynie fikcją. I dlatego tak bardzo wierzę,że może kiedyś uda mi się jakimś anormalnym cudem spotkać. Posiłkując się techniką mam wielką nadzieję,że kiedyś mi to udostępnią. A wtedy chyba zemdleje od nadmiaru słodkości,wrażeń i emocji. Bo w końcu oficjalnie stwierdzam,że tacy faceci jak Kowalski się nie zdarzają,a przynajmniej ja nie znam(a wy znacie?Mogę numer?xDD)Poza tym Kowciu jest czymś więcej niż ideałem słodkiego,wrażliwego naukowca,jest dla mnie natchnieniem,motywacją,mentorem i autorytetem. To chęć upodobnienia do niego pomaga mi stać się lepszą i stale się uczyć. Dlatego bez względu na wszystko i wszystkich bd go kochać i dziękować do końca swego żywota... A TERWA WEZMĘ DECH ŻEBY SIĘ NIE POPŁAKAĆ ;P
Właściwie to ja znam takiego chłopaka podobnego do Kowalskiego. xD Chcesz numer? :P
Z tym numerem to żartowałam. Na razie chłopaka nie poszukuję.
Ale jak bd potrzebowała to dam wam znać xDD
Pogadać to ja chętnie pogadam ;P
Ja poproszę numer:),
a tak na serio, ja też marzę o kimś takim jak Kowalski.
Nie tyle o chłopaku, co przyjacielu.
Hehehe,to chyba powinnyśmy się zakumplować ;D
Ja poszukuję takiego osobnika od 8 miesięcy ;P
Chociaż chyba nie znajdę idealnej, wiernej kopii słodkiego pierwowzoru ;)
Wiesz, ja od 6 miesiecy i też narazie mi nie wychodzi:-(.
Chciałam Ci też powiedzieć, że byłaś pierwszą kowalskomanką jaką spotkałam w moim życiu. Był to jeden z głównych powodu dla, których założyłam tutaj konto:-).
Wśró moich znajomych i rodziny jest tylko jeden fan pingwinków( nie taki, jak ja, ale jeszcze daje radę) i to w dodatku nie Kowalskiego:-(. Więc jestem z moją manią troszeczkę osamotniona( nie mam z kim gadać o Kowalskim, a rodzice chcą mnie wysłać do lekarza, bo mam zaburzenia psychiczne;-)).
Hehehe,dziaaa xDD
Moja mama też czasami nie wytrzymuje,chociaż ogólnie lubi pingi.
Ale ja nawijam o Kowciu ciągle.
W szkole już mnie nazywają dziewczyną Kowalskiego i zoofilką.
Ale ja to olewam. Geniusza nigdy się nie wyrzeknę ;D
Miło spotykać ludzi podobnych do sb ;)
Masz rację. Nie ma to jak bratnia dusza;-).
U mnie, w starej szkole nie było praktycznie fanów pingusiów( najwyżej Juliana). Zo to prawie wszyscy uwielbiali Spangboba.
Mam nadzieję, że w nowej szkole znajdę jakiegoś fana.
Maniacy powinni trzymać się razem;-).
O trak,potwierdzam ;D
Ja kocham Kowalskiego ponad wszystko i za to maniactwo obrywam, niekiedy ;P
Ale dzisiaj dostałam akurat dzięki niemu 6 z WOS-u ;)
AAA my mamy takie przedstawienia
Musimy przedstawić wiadomości z jakiegoś tygodnia i dostajemy za to ocenę.
I po prostu moja koleżanka zrobiła ze mnie maniaczkę Kowalskiego, która sądziła, że Geniusz pisze do niej na komórkę xDD
Trochę się ośmieszyłam,ale 6 dostałam ;P
Też znam takiego Kowalskiego... Ale numeru nie dam - mój ;P Ale może zaciągnę go na meet, to se pogadacie :)
Jak to nie dasz numeru? Jak to nie dasz? Marina, nie przeciągaj struny.
I zawsze tak samo xD
Szukasz numeru, robisz dla niego miejsce w notesiku, mówią ci że mają numer, a tu BUM! Numeru nie ma!
Jak zwykle xD
Nie dam i tyle :p Mój on :P Słodki, dość ładny, mądry... I lubi PzM i KFP... Nie dam :P Nawet nie próbuj, LD....
Zgoda! Ale jak ja znajdę kogoś takiego jak twojego Skippcia, to zmienisz zdanie ;P
Będziesz se patrzyć przez okno, jak wysyłamy do siebie zaproszenia na nasze kinder party xD
Taaak! Dokładnie ;D
Co do mojego opka idzie jak....
jakie zdanie to oddaje?
A tak!
YYyyyyyyy,..... pij mleko!
O ten. No właśnie ;P
EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE???
xD
Dziiiwne xDD
Sama sb znajdę własnego Kowalskiego i nikomu go nie oddam ;P
Dlaczego wszyscy tak źle mi życzą xDD
To najpierw będziemy przyjaciółmi
A potem,to jak bd chciał xDD ;P
Jasne, jasne :P
Ale przyznasz że to by było niezłe.
Odnajdujesz Kowalskiego, mówisz
że nikogo mu nie oddasz, a on oddaje ciebie
w inne "dobre ręce"
XD
Fajna komedia by z tego była.
Ciekawe jakie 'inne dobre ręce' by się znalazły.
Z taką wariatką jak ja, nikt inny by nie wyrobił ;D
Pewnie byłby to jego braciszek, albo Skipper
Szercio czy Rico.
Wiem że w ostateczności byłby to Skipper.
A jego bracciszek.... nom, powinien być do niego podobny xd
Braciszek Kowalskiego??xDD
Hmhmh,uwierz czasami dwa podobne do siebie postacie są całkowicie różne
Ale ja bym nie chciała Skippera,Rico czy Szercia.
Uciekłabym ;P
Widzę to ;P
U mnie w opku pojawi się barciszek Kowalskiego.
Zaczyna się od zalet, a skończy na odesłaniu pocztą piorytet premium
na Antarktyde przez Kowalskiego ;P
Czy tu nikt nie docenia Szeregowego? Tego cudnego, słodkiego, najwspanialszego, najczulszego i w ogóle najgenialniejszego pingwinka?! To jest cud, miód i orzeszki, a nie tam jakiś Kowalski.... (nooo to teraz tylko czekać na ukamieniowanie...) Kowalski jest po nim, a po Kowalskim Skipper, a Rico na końcu... Z resztą każdy jest boski z tymi swoimi głosami i tak dalej.... ach! Tylko oglądać i umierać z zachwytu! :D
Może jest cudowny, słodki, najwspanialszy, ale też najnudniejszy. I nie to, że go nie doceniamy tylko nie miłujemy go tak bardzo. ;)
Nie, ktoś go docenia. A mianowicie...
...ty.
Każdy lubi co innego i musisz się z tym pogodzić. A znowu jeśli więcej osób woli Kowalskiego od Szeregowego, to musi to coś znaczyć. Nie oznacza to, że ty nie możesz go lubić, ale... Głos tłumu jest bardziej przekonujący od głosu jednej osoby.
^
I
I
Mądrość ludu przemawia ustami Marcina i Mercury
Nie że go nie doceniamy, ale poprostu uznajemy że nie jest najlepszy. Wolimy poprostu Kowalskiego i Skippera;