Ostatnio pewna rzecz mnie cały czas dręczy, a mianowicie, chodzi mi o to, że pingwiny
zawsze mówią, że niby są takie wyszkolone i walczyć umieją, a jak przyjdzie co do czego, to
wymiękają przy najmniejszym przeciwniku! Co o tym myślicie?
Wiadomo,kto ich nie lubi :D
Patrzysz jak się rozwijają,niczym piękne kwiaty ;D
Ależ oni znają się na walce. Są silni, ale nie niezniszczalni. Nie posiadają ponadnaturalnych mocy. Uwazają się za najsilniejszych, ale przecież pozostali nie są wymoczkami. Czasem trzeba zadać sobie trudu by pokonać przeciwnika niż rozłożyć go jednym palcem. To bardziej realne.