No cóż... Chyba każdy na tej stronie czyta opowiadania Angeli, ale byłoby jeszcze lepiej, gdyby
zrobili z tego odcinki. A zatem macie okazję spełnić te marzenia. Jeśli połączymy swoje siły i
zdolności to możemy jej pomóc. ;)
No tak, więc jeśli chcecie się przyłączyć do akcji to kilka osób jest potrzebnych:
Ktoś kto ma Twittera, albo wie jak się nim posługiwać (tutaj niestety zawiodłam)
Ktoś kto dogadałby się po Angielsku i przetłumaczyłby jej opowiadania
Ktoś kto napiszę do producentów przekonywujący list, dlaczego powinni wziąć jej
opowiadania.
Jeśli połączymy siły to może się udać i wykorzystano by jej scenariusze. ;)
No właśnie...
To udawanie ; )
Nienawidzę tego..
A czasem jestem do niego zmuszona,bo inaczej określa się mnie mianem 'niedojrzałego zoofila' xD
A tutaj,mogę odkryć prawdziwe oblicze i przyznać się nawet przed samą sobą,jaka naprawdę jestem :)
Kurde, nie kończ jeszcze, bo ja chcę się wypowiedzieć. I jeszcze jedno - sorry za ewentualne literówki czy coś tam, ale klawiatura odmawia współpracy (prawdopodobnie ma dosyć okruchów).
Paradoksalnie, to że się na oczy nie widzieliśmy, ułatwia nam zaakceptowanie innych. Serio, nawet jak nie chcemy, to i tak oceniamy innych z wyglądu przynajmniej w 1%. A na mnie ludzie też patrzą jak na jakieś dziwne dziecko, no bo co za piętnastoletnia dziewczyna na pytanie o zainteresowania odpowiada: "Psy (lub zwierzęta), My little pony: Friendship is magic i Pingwiny z Madagaskaru"? I podpisuję się pod waszymi słowami swoim kopytem i skrzydłem ;) Nie trzeba tu nikogo udawać, ani nic - trzeba po prostu być sobą. I wszystkich, co mówią, że internet to samo zło, to odesłałabym na to forum ;)
Jejku.Nie wiedziałam, że tyle osób poprze mój pomysł. No to mamy już ekipę, a im więcej osób tym lepiej. Mika, jak możesz to chciałabym, żebyś przetłumaczyła kilka odcinków. Zgadzasz się?
jeśli będę miała czas.. to oczywiście ; )
zrobię wszystko by jakoś zaistnieć w pełnieniu danej funkcji, choć tłumaczem nigdy nie będę :P ale.. dlaczego by nie ^ ^ jak sama mogę na tym skorzystać.. THX
To się cieszę. Chciałabym pomóc przy tłumaczeniu, ale jestem cienka z Angielskiego. Praktycznie nic nie umiem. xD
Ja umiem na poziomie "Kurczę,mam 4"
Więc sama sucha teoria,której uczą na lekcjach ; (
ee tam ; D
na pewno przesadzasz..
zawsze warto się dokształcać. I bumać.. to najważniejsze ! pamiętaj ^ ^
Oj ! jak ty dużo o mnie wiesz !
i nie.. nie dziękuj... nie ma za co.. ja być tylko zwykły nieudacznik.. ty mój mistrz..
Jasne ; )
Przecież to ja ci doradzam ; )
I nigdy nie będę mówić po angielsku tak jak ty ;)
E tam! Ja nawet nie wiedziała że wgl. posiadam taką zdolność jak mówienie.
Ale dzięki za olśnienie. Jak zawsze przybywasz w najbardziej nieoczekiwanym, albo i nie.. MOMENCIE! ja lecę do CZASOPRZESTRZENI! przypaliłam ciacho na zimno
A TAK wgl. to.. bum.. teraz ja będę doradcą (choć nie polecam takiej opcji) a ty MIŚtrzem
Buuum!
Eeee,gadanie!
Powiedźmy,że jesteśmy na równi i wspieramy się wzajemnie ; )
No więc tak: (z tego co zrozumiałam)
Tłumaczyć opowiadania będą:
Mika
Marcin
List do Polskiego Nicka będą pisać:
Angela
Flutterlie
Twittera ogarnia:
Marcin
List do producenta pisać będą:
Lisek
Merkura
Czy coś pomieszałam?
Nie,myślę,że w porządku.
Dacie radę z listem do Porducenta? ; )
Ale możemy napisać na e-mail?
Po to go załatwiłam ; )
Ja w was wierzę!
Wierzę w nas wszystkich!
Będąc razem możemy zdziałać wszystko! ;D
Kurczę,za dużo miłych rzeczy na dziś... ;P
Myślę,aż za pozytywnie ; P
Wiesz co. Od tego ogarniania, planowania i przekonywania Cię, że to ma sens, jestem strasznie zmęczona. Dzisiaj chyba położę się wcześniej spać. :P
Hehehe,przepraszam...
Czasami jestem strasznie oporna,jeśli chodzi o jakieś nowe inicjatywy.
Lubię działać według planu ;D
Mój nienormalny optymizm się nie ulatnia. Aż dziwne, żebym przez tyle czasu nie powiedziała "to nie ma szans powodzenia/nie uda się" itp.
Szeh, jasne że możesz nam pomóc pisać list :) Im więcej osób nad tym pracuje, tym lepiej :)
O, kurde, to się może udać! Angie na to zasługuje!
Pewnie, ze zasługuję :) I dlatego dobrze, że tyle osób jest w to zaangażowanych :) Damy razem radę! :D
Emm... Jak w twitterze sprawdza się powiadomienia, czy co? Bo taka jedyneczka w nawiasie mi się pokazała (jak w filmwebie w takich samych okolicznościach), tylko że nie wiem, jak włączyć...
No tak! Jak zwykle, gdy mnie nie ma, to wszystko mnie omija...
Ale co do tematu - POPIERAM! Co prawda część mojej racjonalnej osobowości mówi mi, że szanse na powodzenie są małe, nawet bardzo małe, ale w sumie dlaczego by nie spróbować? Ostatecznie nie mamy nic do stracenia, tylko do zyskania :)
Angie, masz genialne pomysły i dialogi. Nie wykorzystanie ich przez scenarzystów PoM byłoby zbrodnią. Chociaż i tak pewnie będzie to tylko jeden odcinek (specjalny, of course :P) ale zawsze coś :D
Dlatego, zgłaszam się na ochotnika! Twittera niestety nie ogarniam (kiedyś próbowałam, konto założyłam - poległam podobnie jak ty, Merkura. Dla mnie ten cały Twitter jest jakiś niepojęty O.o). Do pisania listów też się raczej nie nadaję. Ale do tłumaczenia - mogę się przydać. W końcu z jakiegoś powodu jestem w tej najlepszej grupie z angielskiego ;D
Sorry, nie przeczytałam do końca. :P To jak napiszemy list do producenta to możesz go przetłumaczyć. Okej?
O ja cię!
Ale wy się wszyscy angażujecie!
Aż mnie zatyka,jak to czytam...
I wszyscy tak pochlebnie się wypowiadacie o moich notkach...
Ja nie mogę!
Powiem jedno,bo więcej nie mogę:
DZIĘKI!!!
List do producenta? O.o
W sumie mogłabym :P Czemu nie?
Ale jeszcze tak dla ścisłości - do tłumaczenia FF Angeli też się zgłaszam ;)
No chyba, że nabory do tego już zamknięte... ? :P
BTW - też chciałabym zobaczyć ten kawałek ;-)
No ja też podłączam się do tej prośby ;D
I wielkie dzięki po raz etny,za pomoc!
;D
Moge pomóc :D Z anglika jestem nawet niezła (ok,mam tróję,ale za lenistwo,nie braki wiedzy :P ), więc mogę coś przetłumaczyć,a Twittera specjalnie po to założę :D
Dzięki Marinka ; )
Twitta już Marcin założył,ale jak chcesz ;P
Jak będziecie go 'męczyć' we dwóch to może szybciej się zdecyduje xD;P
Opcję szantażu zostawmy na ostateczną ostateczność... Kiedy za nic w świecie nie będzie chciał nas poprzeć. To raczej nie pomoże, ale jeśli nie pomoże wtedy, to i teraz nie pomoże...
Jeśli chodzi o ten list do producenta to mam już skończony. Jutro z samego rana wrzucę na tą stronę, bo dzisiaj nie am za bardzo czasu. :P