Nie nabiorę się na to
"Śnieg w lipcu to dla mieszkańców Europy anomalia pogodowa. Co innego na półkuli południowej, gdzie trwa teraz kalendarzowa zima."
U nich jest zima! Więc pada.Napiszę więc:
Jak śnieg w lipcu na Hiszpańskiej Riwierze!
Hahahha ;P
Kiedyś nikt nie wierzył, że człowiek trafi na Księżyc. I co? I dokonano tego! Nie wolno się poddawać.
https://twitter.com/#!/randomxwolf
https://twitter.com/#!/Rschooley/
Ten drugi do jeden z producentów PzM
A pierwszy?
Nie wiem,ale też na pewno ktoś od nich ;D
Albo ten pierwszy to jakiś Fan!
I normalnie se pisze z producentem!
Ja cię!
Taka wizja do mnie przemawia ;P
Uuuuuuu. No to już wiemy do kogo wysyłać twoje opowiadania. :D
Bob Schooley jest moim idolem. Bez niego nie byłoby pingwinków.
No wiem!
I można z nim gadać!!!
Toż to szok niepoprawny!
Muszę odlagować mózg ;P
No poproś!
I napisz,że uwielbiamy pingwinki!
I go tym samym,bo je stworzył!
;D
Jak z Fanami piszę to musi być miły
Marcin ma Twita i znalazł Schooley'a!
Yay!
OOOOOO
Zobaczem sobie ;P
A tak w ogóle to dzięki za twoje zaangażowanie ;D
Zależy ci na tym chyba bardziej,niż mnie ;D
No cóż. Tak bardzo lubię Twoje opowiadania i bardzo bym chciała, żeby zrobili z tego odcinki. ;) Ale chyba Tobie też na tym zależy?
No pewnie!
Ile ja bym dała,żebym pogadała z pingusiami jako Issy.
Z KOWALSKIM!
Yaaaaaaaay!
Dobra,miałam się ogarnąć ;P
Oooo. Jak mi się ciepło w serduszku robi, gdy to czytam. :) Gdyby nie zakończyli tego serialu na trzecim sezonie to na pewno by się nam udało.
Nooo...
Ehhh,a ja mam tyle fajnych pomysłów.
Ze mną nie musieli by kończyć pingów na 3 sezonie ;D
Rzecz pierwsza-zabić kurę za wszelką cenę
Obejrzałam wczoraj "Mental Hen" i stwierdziłam,że jednak tego ptaka nie polubię xDD
JAK ONA ŚMIAŁA RZUCIĆ SIĘ NA MOJEGO KOWALSKIEGO?? I wyzwać go od pół-geniuszy...
Grrrrrrrrrrr,nie lubię jej xDD
Lokacja ich "bazy" jest napisana nawet w angielskiej wiki. New York, New York
Los Angeles, California. Tyle tam pisało. No to jak: robimy sobie wycieczkę do Nowego Jorku albo Los Angeles? ;)
Ja spytam cioci,czy ona to widziała.
Hahahah,załatwię sobie wizę i z nią polecę
xD
Albo wejdę jej do walizki ;P
Cholera, też mam rodzinę w Ameryce, tyle że nie utrzymuję z nimi kontaktów. Może tym razem zacznę? Te moje ciotki są wyjątkowo piękne...
Spytaj, spytaj. Albo wejdź do walizki. ;). Tylko jeszcze żeby zrobiła sobie "małą" wycieczkę po Los Angeles. Przyda się. ;)
Zrobię na pewno ;D
Podszkolę też anglika ; )
Same plusy
Tylko z moją osobowością,pewnie nikt by mnie nie chciał
xD
No wszystkie zagraniczne ciotki są piękne...
Zwłaszcza jak przysyłają ciuchy i słodycze ;P
Jaki debil? On ma wspaniały charakter i ciekawe zainteresowania. Do tego jest przystojny. xD
Szeregowy. To po pierwsze. A po drugie: uzasadnij swoją wypowiedź, bo bez tego sam robisz z siebie debila.