Odc. 26 i Mariuszek? Chyba pomyliły się Tobie odcinki. Mariusz był w 25, notabene, świetnym odcinku. Natomiast #26 to rzeczywiście jest "obsuwa". Niestety, bardzo dużo Łapki i Reni, ta druga wybitnie denerwująca. Łapka zaś pokazał, jest jest prawdziwą łajzą. Aktorstwo odgrywającego jego rolę Żurawskiego nadal mocno zgrzyta. Grube wpadki Barszczyka i szczególnie Despero. Ogólnie odcinek słaby warsztatowo i pesymistyczny w treści.

J.W ,odcinek 26to totalna lipa....
25byl jednak "wypadkiem przy pracy"

może odpuść sobie już ten serial. Taki masochizm może być szkodliwy dla Twojej psychiki.

Chyba nie był wypadkiem przy pracy. Świetna robota reżysera i świetny scenariusz. Robi to paru ludzi i pewnie jedni sa lepsi inni trochę gorsi, więcej gorszych.

Przecież już nie można słuchać tego wyciszania k... ch... itd!!!

Dobry pomysł z obsadzeniem roli Czeczeńców, dobra gra i dialogi - a tu okazuje się, że tak naprawdę nie można ich zrozumieć bo co drugie słowo jest wyciszane...

Przesunąć Pitbulla na 23.

Odcinek 26 kuleje jak Gebels.
Od niego zacznijmy - kurwa, co to za smuty z tymi ćpunami, ile to może się ciągnąć. Gebels niech sie zajmie swoim synkiem, już o niego nie walczy - "już mnie ta kurwa sądem straszy" gdzie się podział ten Gebels.
Renia Srenia - co to za wkurzająca babka ? Wkurza niczym Dowbor w studio F1. Jak widać na koneksje rodzinne nie ma rady.
Łapka Srapka - kurwa, jaka ta postać jest nierówna.., każdy reżyser ją inaczej widzie, w jednym odcinki luzak, w następnym mazgaj, w kolejnym ogier co rzuca się na laski ze spraw.
Przekleństwa - no ja cież pierdolę, brak słów. A gadki czeczeńców gdybym nie oglądał z txt to bym za cholerę nie zrozumiał. W Glinie jakoś mogą rzucać miechęm bez problemu.
,

JA SIE ZGADZAM Z WPISEM WYZEJ

RENIA JEST KOSZMARNA ,NAWET NIE MA JEJ CO POROWYNYWAC DO MONIKI,WIECZNIE SIE DO CZEGOS PRZYPIERDALA ,WYDAJE MI SIE ZE NAWET W REALU W KONCU DOSTALA BY PORZADNY OPIERDOL I WYJEBALI BY JA DO PILNOWANIA KRAWEZNIKOW


LAPKA TAKZE CORAZ GORSZY SIE ROBI, NIE WIEM JAK DLUGO FILMOWCY MAJA ZAMIAR JECHAC NA TYM ZE ON JAKIES DUPY ZARYWA ALE STAJE SIE TO CORAZ BARDZIEJ ZALOSNE.

AKCJE Z GEBELSEM I CPUNAMI NO ROZUMIEM 1 ODCINEK POCIAGNAC TO, MAX 2 ALE CIAGLE KURWA O TYM SAMYM ,JA PIERDOLE ILE MOZNA?!

OGOLNIE CALY SERIAL JEST CORAZ GORSZY,W ZASADZI8E TYLKO BARSZYCZK JEST O.K

Co racja to racja ta cała Renia działa na nerwy jak mało kto. Łapka cienki to ja już wolę Nielata mimo że za nim nie przepadałem od poczatku. He he komedia z tymi przekleństwami i to jest właśnie błąd że serial jest o tak wczesnej porze. Chociaż ostatnio, tvp robi cyrki dając jakąś "dewocyjną" wersję Człowieka z blizną po 22 żal i nic więcej. Szkoda trochę tego Kubusia bo to jak dla mnie najlepsza postać z tych co się pojawiły w 3 sezonie. Chyba najlepsze co zrobię to powrócę do pierwszych dwóch sezonów i będę delektował się maestrią tych odcinków.

no ta wersja czlowieka z blizna to szok
a co sie stalo w ostatnim odcinku z tymi narkomanami?

Jeden zmarł, a drugiemu Gebels zafundował kurację odwykową przykuwając go kajdankami do rury od ciepłej wody

Renia i Łapka zawalili odcinek strasznie. Łapka jak zwykle beznadziejny i niezbyt użyteczny, z przerostem ego, zdrowo jebnięty. Taki lamus trochę. Akcja z Renią i obyczajowa farsa z Olą jest żenująca. To nie tylko wina złych profili tych postaci ale w ogóle słabej gry aktorów, którzy je kreują. Nawet Grabowski gra nieco gorzej, choć to i tak klasa. Igor ok, Desperski ok, Barszczyk świetna postać i gra aktorska. No i dobrze zrobili tego Kubusia, trzeba przyznać (choć w 1-szym odc wydawał się przedziwaczny). Artak też w porządku.

Grabowski znacznie gorzej,cały czas jakis taki przymulony,a gdzie ten gebels z pierwszego sezonu albo drugiego gdzie byl taki nerwus,takiego go pamietam,a nie tu tutaj jakies pomaganie ćpunom,jeszcze z tą Galą,dziwna ta postać w 3 sezonie

Kobiety łagodzą obyczaje ;) Podobnie jest z Desperem, choć jego to „dopadło” już nieco wcześniej.

A co powiecie na temat sceny miłosnej Łapki z Różczką ? W relacjach Despera z Dżemmą podoba mi się to, że mimo iż się "kochają" to cały czas się ze sobą kłócą. A w przypadku innych naszych bohaterów to troche takie cieple kluchy.