No wlasnie tez mnie to zastanowilo, ale moze to jest po prostu ktos bardzo podobny do niej.
Co do odcinka, bardzo na plus, najlepszy z calego sezonu. Jest szansa na zadowalajace zakonczenie.
Nie rozumiem czemu kazdy sie czepia tego dana? Bo on wlasciwie zrobil? Napisal prawde, wylacznie prawde, widocznie ona boli najbardziej. Jedynie mozna mu zarzucic, ze wykorzystal przy tym serene, co bylo niepotrzebne.

Jak się tak dłużej nad tym zastanawiam, to nie wiem, czy Dan przypadkiem nie chciał upewnić się, jaka jest Serena i z tego powodu do niej wrócił. Dlatego napisał dwie historie, obie wysłał i tylko czekał, jak się dalej sprawy potoczą. Potem Serena zaprosiła Stevena i D. chyba zdał sobie sprawę, że S. w ogóle się nie zmieniła. Czy ją wykorzystał? Po części na pewno... Ale wystarczy spojrzeć na poczynania Sereny... Steven ledwo ją rzucił, a ona już zaczyna flirtować z Danem (chociaż dopiero co miała przyjąć oświadczyny od kogoś innego!) i niedługo później twierdzi, że nadal go kocha. Kiedy z Danem się pochrzaniło... co robi? Dzwoni do Stevena, który wcześniej dał jej do zrozumienia, że chciałby do niej wrócić!

No tak, moze i wrocil do niej, bo chcial upewnic sie jaka jest (choc po takim czasie znajomosci powinien to wiedziec). Ale pomijajac juz to, serena zaprosila stevena, ale wlasciwie co z tego? W tym serialu bylo juz tyle par, ze naprawde zaproszenie swojego eks na przyjecie nie wydaje mi sie czyms strasznym. Jak dla mnie szukal tylko pretekstu po rozmowie z ojcem.
Co do sereny masz racje, dla niej kazdy zwiazek to wielka, jedyna, wieczna milosc. Wedlug mnie ma straszna potrzebe bycia kochana, moze wynika to z jej dziecinstwa, nie wiem.
Bardziej mi chodzilo o to, ze dan wykorzystujac serene postapil jak ci, ktorymi gardzi, ktorych opisal w ksiazce, jako cynicznych, zepsutych. Upodobnil sie do nich.

Ja po prostu jeszcze staram się znaleźć jakieś logiczne wytłumaczenie postępowania bohaterów :D Chociaż chyba akurat w GG nie ma już co doszukiwać się logiki...

Macie tą scenę gdzieś z portretem? :o

Kolo 9:20

To nie ona :) nawet nie jest podobna :D

Też uważam, ze to nie ona. Z resztą, po co miałaby tam wisieć?

na pamiątkę jej pierwszego razu? :D nie no, żarcik. To nie ona :D

Mam przeczucie, że Lily zginie...

mi się wydaje, że jak ktoś już ma ginąć to uśmiercą Nate'a.

Lily nie zginie, bo widać ją w 10 odcinku na lubie Sereny i Dana, na zdjęciach z Erickiem, Jenny i Rufusem :D

To portret jakiejś harcerki, czy skautki...w którymś odcinku chyba jak Rufus przeprowadzał się do Lily, Erick powiedział, że nie chce spać pod obrazem tej "przerażającej skautki w pokoju Chucka" czy coś w tym stylu...

http://g-cdn.apartmenttherapy.com/1233885/gossip1_rect540.jpg

Wygląda trochę jak Billie Paper :D

*Piper :D

jakie to okropne. Ten odcinek był taki fajny, szkoda, że zrobili tak denny odc 9... Aż się boję finału...