Zgadzam się. Ale z drugiej strony, spójrzmy na to tak: Serena i Blair przyjaźnią się od dziecka. Wiadomo różnie z nimi bywało, ale się przyjaźnią. Związek Sereny i Dana był chyba jej jedynym w miarę poważnym. Wiem, że to serial i każdego łączą z każdym, ale... Na miejscu Sereny też miałabym ogromny żal do Blair. Gdyby moja przyjaciółka wiedziała, że nadal kocham swojego byłego, a mimo wszystko brała się za niego czułabym się przez nią po prostu zdradzona... No ale :) To tylko serial. Każdy z każdym musi w łóżku wylądować :D

Tez mam ochote postawic piwo :D Wielki szacun za ten post :)

Podpisuje sie pod tym obiema rekami i nogami. Tak jak Chuck na początku był moja ulubiona postacia i jak uwielbialam Chair, tak teraz Chuck moglby calkowicie zniknac z serialu, a ja bym sie nie przejela. Najbardziej zniszczona przez scenarzystow postac. To juz Nate'a, ktorego zawsze lubilam najmniej, teraz lubie bardziej od niego. Zgadzam sie z tym, że Chair skonczylo sie na dobre w 3 sezonie. Kolejne 2 to juz nie historia milosna, a milosna tragedia. Dan i Blair z kolei to chyba najciekawsza para jaka scenarzysci stworzyli. Z pozoru dwa calkowite przeciwienstwa, w rzeczywistosci maja wiecej wspolnego, niz jakakolwiek inna para. W dodatku ich uczucie jest duzo dojrzalsze niz to co laczylo/laczy Blair i Chucka, ktorzy, badzmy szczerzy, nigdy nie byli nawet przyjaciolmi. Jesli natomiast chodzi o Serene i Dana- byc moze ona jeszcze cos do niego czuje, ale on juz chyba jasno dal do zrozumienia, ze on nie. Jesli koniec koncow scenarzysci ich polacza to chyba wybuchne smiechem.
Ciekawe jest to, ze na poczaktu sierialu obu parom(B&C, D&S) kibicowalam. Ale jednak postacie dorosly(przynajmniej wiekszasc z nich, bo Serena niestety nie), zmienily sie i juz do siebie po prostu nie pasuja.

jak myslicie, skoro połączono Dana i Blair, to czy to samo mogliby zrobić z Chuckiem i Sereną? w końcu oboje są teraz samotni, zostali odrzuceni (Blair niby kocha Chucka, ale i tak nie może z nim być, a Dan, wydaje mi się, że juz nie chce Sereny) w końcu kiedyś nikt nie wyobrażał sobie D i B razem, a jednak są przyjaciółmi i z tego co widać chyba powstanie coś wiecej, więc coś podobnego mogliby zrobić z C i S, zwłaszcza że zauważyłam, ze ostatnio wiecej ze sobą rozmawiali itp. wiem, że to by może było dziwne, ale to w końcu plotkara, tu się muszą dziać dziwne rzeczy by było ciekawie :D a co do Chair, to bardzo lubiłam tą pare, ale ostatnio dużo czytałam na forum i wydaje mi się, że oni rzeczywiście juz do siebie nie pasują... nie żebym była fanką Dair, bo jakoś nie umiem się do nich przekonać.

Podziwiam za długość postu, ale jeśli jesteś w trakcie sesji to wcale się nie dziwię, że wolałaś to pisać niż ostro zakuwać :)
Zgadzam się w zupełności. Ale gdzieś w środku mnie odzywa się głos "Blair i Chuck, Blair i Chuck". Nie mogę tego powstrzymać. Dana nigdy nie lubiłam i nie polubię. Dla mnie zawsze był mdły i fałszywy. Ludzie ze świata UES byli wredni, ale szczerzy. A on? Chciał do tego świata należeć cały czas udając, że wcale mu na tym nie zależy. Natomiast Blair jest moją ulubioną żeńska postacią.( Chociaż spychanie Sereny całkowicie na dalszy plan tez mi się nie podoba.) Po co więc łączyć na prawdę dobrą postać Blair z całkowicie nudnym i nijakim Danem?

A co można napisać kiedy wszystko rozchodzi się o czyjeś SUBIEKTYWNE preferencje. Moim zdaniem Dan nie jest nudny....moim zdaniem oczywiście. Chuck w ciągu ostatniego czasu stracił cały swój charakter, urok, jest mdły do bólu - ani smieszny, ani straszny...za to Dan od czasu gdy jest z Blair nabrał rumieńców (jest zabawny, sarkastyczny, jego sceny są najlepsze,najciekawsze w tym sezonie ...no chyba ze ktoś woli oglądać spacery z psem i "epickie" powtarzające się co odcinek wyznania miłości przy pompatycznej muzyczce). Poza tym ludzie się zmieniają, dojrzewają - sama Blair nie jest już tym kim była - tak i Dan myślę ze zaakceptował swój status i powiązania z UES i już mu to nie przeszkadza, jakby przeszkadzało to by nie spojrzał na Blair. Tak samo Chuck nie jest tym samym zbokiem z 1 serii który chciał zgwałcic Serenę i Jenny....

Też nigdy nie lubiłam Dana, Blair była moją ulubioną postacią a teraz średnio co drugi odcinek wyznaje Chuckowi milość i mówi że nie może z num być a potem całuje Dana- bleee nie mogłam się na to patrzeć. Moda na sukces każdy z każdym. Byłam fanką Chair teraz już sama nie wiem, Mogliby dać Chuckowi nowy wątek, i powinien olać Blair jakby nagle się jej odwidziało wrocić bo przez cały sezon ogra sobie z nim zamiast powiedzieć mu- to koniec idź do przodu. A ewentualny związek Dana i Bliar to porażka. Gdzie jest dawana Blaie Waldorf?

I jeszcze jeśli to prawda że Chuck sprzeda Empire dla Blair to bedzie taki gest którego nie zrobił w 3 sezonie. Kiedyś sprzedał ją za hotel a teraz dla niej odda to co dla niego najcenniejsze, swoje dziedzictwo. I myślę że wtedy Blair zechce do niego wrócić, tylko czy ona kocha takiego dobrego Chucka? Mam nadzieje że nie sprowadzą go znowu na złą drogę.

AMEN!!!

ktoś mi wyjaśni całą akcję z tym, że jak B. weźmie rozwód z L.to jej rodzina zbankrutuje? Bo oglądam po angielsku i nie wyłapałam o co chodzi :P

najprawdopodobniej znajdą lukę w umowie

Spisali umowę przedmałżeńską, że w momencie jak Blair będzie się chciała przed upływem roku rozwieść z Louis, będzie musiała mu zapłacić kupę milionów. Jest to tak duża kwota, że Eleanor by zbankrutowała. Tym oto sposobem Blair musi przetrwać w tym układzie przynajmniej rok, potem może się z nim rozwieść.

mnie się w tym odcinku najbardziej podobała końcówka, kiedy Dan chodził samotny myśląc o Blair, a Chuck poszedł do łóżka z Aleksandrą, knując jakąś intrygę przeciwko D (wreszcie coś ze starego Chucka). Tak wogóle to zawsze wolałam tego złego C, którego nikt i nic nie obchodzi, niż tego dobrego, wiecznie wzdychającego do Blair. Mam nadzieję, że C znowu zamieni się w "złego playboya".

są gdzieś napisy?? nie mogę znaleźć

jeszcze nie ma musisz poczekac. Mi sie wydaje ze zazwyczaj sa w piatek

napisy beda jutro

dzięki

napisy juz sa

właśnie skończyłam oglądać :-)

I jak wrażenia :P ? Bo widać ze jest kontrast w zależności od tego jakiej parze się kibicuje i to wpływa na pogląd o całym odcinku:D

ciekawy, nareszcie B wie, że D ją Kocha, i jest to fajne. B potrzebowała, takiej ostoi jaka jest D ale i tak uważam , że powinna być z C. A co do S to ta zmiana "na lepszą S" jej tylko pogorszyła. Zawsze ją lubiłam a teraz nie potrzebuję jej w serialu.
Moim zdaniem to powinien być ostatni sezon Plotkary, ponieważ jest ona coraz dorszy, na siłę wymyślają nowe wątki. Po co wróciła G. jak mogła wejść na miejsce redaktor Plotkary?? Chyba, że coś przeoczyłam. Może się mylę czekam na wasze opinie. Pozdrawiam

sorki za błędy :-)

D i B to jakas porazka.. Czy blair juz wie ze Dan wrzucil to nagranie ze slubu na plotkare? w ogole wkurza mnie juz to omijanie watku Sereny, lubie Blair ale nie jest ona jedyna gwiazda w tym serialu, a wszystko kreci sie wokol niej. Ten serial staje sie coraz gorszy, marudny Chuck, cudowna Blair, zakochany i beznadziejny Dan i Serena, z ktora nic nie wiadomo. ciagnie sie to jak flaki z olejem

Blair nie wie o nagraniu, z promo 5x16 wynika ze Chuck się dowie i w 5x17 ma to wyjść na jaw przez intrygę Chuca i Georginy ....chyba

O którym momencie w promo 5x16 mówisz? Bo chyba coś przeoczyłam;)

To prawda, wszyscy jada po Chucku, ale glowna wina tego pomieszania z poplataniem lezy po stronie Blair. Bardzo ja lubie, ale powoli zaczyna dzialac mi na nerwy.

Nie bardzo rozumiem. Co złego w pomieszaniu z poplątaniem? Od kiedy uczucia to prosta sprawa? Nie odnoszę się w tym momencie do Twojego postu ale do tego co czytam na temat Blair na innych forach.Większość ma jej za złe,że jeszcze niedawno zapewniała Chucka o swojej dozgonnej miłości a teraz całuję się z Danem. Ja nie uważam żeby to niszczyło jej charakter,jeżeli już to dodaje to jej postaci troche realizmu. Dla mnie sprawa jest dość jasna, Blair kocha Chucka (chociaż tutaj można by dyskutować,może nie co do samego faktu istnienia tej miłości ale znaczenia jakie B jej przypisuje:P), ale uświadamia sobie,że darzy też Dana jakimiś silnym uczuciem. Co do Louisa to myśle,że w tym przypadku miłości nigdy nie było. Więc tak naprawde w życiu Blair są dwaj mężczyźni- czy to faktycznie takie pomieszanie z poplątaniem? Podobno człowiek jest z natury istotą poligamiczną;)
Na marginesie- wie ktoś kiedy można się spodziewać preview odcinka wg Safrana?

Zawsze byłam za Danem i Blair, także cieszę się z tego pocałunku, moim zdaniem był niesamowity <3
Chociaż Chucka też lubię, to uważam , że lepszy jest bez Blair. Przywykłam już do tego, że się zmienił. Także intryga przeciwko Danowi, którą knuje bedzie trudna do przetrawienia.

ja sie boje ze teraz Dan bedzie ten najgorszy i Blair sie od niego odwroci przez te intrygi Chucka i Georginy :(

Kto wie..ale myślę,że nawet jak się odwróci to nie będzie to ich koniec;) w końcu w GG sielanka nie może trwać wiecznie;)

Więcej... :P sielanka nie moze trwać nawet kilka odcinków :P - najlepszy jest okres gdy pary schodzą się ze sobą, wtedy pokazywane są najlepsze cechy bohaterów - od momentu gdy się zejdą zawsze mam paniczny strach ze będą musieli wymyślić jakies potworności by "podgrzać atmosferę" - wystarczy przypomnieć sobie jak po okresie sielanki Chair w pierwszych odcinkach 3 sezonu jakie rzeczy zaczął wyprawiać Chuck.... od tamtej pory nie mam zaufania do scenarzystów. :D

Podobno te intrygi Chucka i Georginy z 5x17 mają doprowadzić do zaskakujących konsekwecji czyli czyt. nie zaszkodzą tak Danowi jakby tego chcieli. Poza tym "przeszkody" rzucane pod nogi to chyba znak ze traktują ten związek poważniej niz krótki epizod na drodze do Chair. Przecież by mogli po prostu zrobić tak ze w jakimś odcinku by Blair stwierdziła ze nie kocha Dana ale go ceni,szanuje, podziwia bla bla bla. Uczucie nie konczy się gdy przychodzi rozczarowanie,gniew tylko kiedy obojętność. Więc juz wolę "przeszkody" - Chair miał ich tysiąc a nadal darzą się uczuciem. Poza tym jeżeli ma być kolejny sezon to muszą zrobić finał 5 sezonu taki by i fanów Chair i Dair zachęcił do dalszego oglądania (takie prawa rynku). Co więcej, znając konstrukcję fabularną Gossip Girl to by było najlepiej jakby finał tego sezonu zakończył się z Chair, gdzie Blair ma dalej uczucia do Dana - to by rozwaliło związek z Chuckiem w 6 sezonie. Tak samo jak związek z Louisem został zniszczony przez Blair niewygasłymi uczuciami do Chucka. Mam nadzieję ze napisałem zrozumiale, moze się pomieszać :P Ale taki urok Plotkary.

zrozumiale. mysle podobnie jak Ty, iż dobrze jak skończyłoby się to Chair po to aby w 6 sezonie Nastąpilo juz tak naprawde Dair <3

No tak ale z tego co wiemy to video nie będzie jedyną przeszkodą;/ pozostaje kwestia tego scenariusza 5x19. Ostatnio weszłam z ciekawości na twittera Normana Buckley'a, reżysera plotkary i przeraziło mnie to jaki atak teraz przeprowadza Chuckistan na twórców serialu. Boje się,że to może mieć jakiś wpływ na fabułe 6 sezonu;/ a kto wie,może nawet i tego.Mam nadzieje,że twórcy nie sugerują się tak opinią fanów CB i nie ulegną ich groźbom. Mam nadzieje,że wiedzą,że Dair ma też pozytywny odbiór wśród fanów.

Nawet mi nie mów o tych ludziach.... po prostu szok ze mozna takie cyrki wyprawiac - jak małe dzieci co nie dostały zabawki i tupią ze wściekłości nogami. Jasne ze Dair ma duzo fanów, to wielki sukces w tak krótkim czasie zebrać taką dużą grupę, teraz mi trochę zal ze nie zdecydowali się od początku 3 sezonu "wprowadzić Dana do gry o serce Blair", bo po to ich wysłali na jedną uczelnię ale potem zarzucili te plany :/ Wtedy baza fanów by miała więcej czasu na rozwój, a i Chuckistan by się bardziej oswoił z faktem ze Chuck nie jest jedyną opcją....

O ten scenariusz też się boję ale mam kilka pomysłów/refleksji:
* niby tam było wpomniane ze w 19 odcinku D i B nadal są przyjacółmi, co by było trochę dziwne po tym jak się będą całować w taxi w 18 odcinku.
* ten wspaniały czyn Chucka nie musi być taki wspaniały..... jezeli on "kupił Blair za hotel" to to będzie w złym guście patrząc na ich historię, poza tym złamie przyrzeczenie które złożył Blair ze nie będzie się wtrącał i pozwoli jej załatwic samej sprawę, w takim obrocie sytuacji Blair bedzie zmuszona niczym niewolnica wrócic do niego z wdzięczności i poczucia odpowiedzialności .... wszystko zależy jak rozegrają ten wątek - bo mogą pokazać Chucka jako egoistycznego dupka z manią posiadania na własność kobiety albo też wpaniałomyślnego rycerza w błyszczącej zbroi....

NAJGORSZA WERSJA to by była taka: Dan i Blair zaczną romanować, Georgina nagra scenę seksu, potem ją użyje i skompromituje rodzinę królewską - umowa zostanie złamana, Waldorfowie bankrutują a wspaniały Chuck sprzedaje co ma by ich uratować, przy czym nic nie mówi Blair bo chce jej szczęścia bo mysli ze tylko Dan jej będzie mógł je zapewnić, Dan wie ale nic nie powie, w 5x23/24 wychodzi to na światło dzienne - Blair zaczyna pogardzać Danem i gada do Chucka ze jest tym czego zawsze pragnęła... bla bla bla - to by było całkowite uśmiercenie Dair....

Toż to tragedia by była. Ale Chuck chyba nigdy nie pogodziłby się ze związkiem Dana i Blair. Po tym co zrobił w ostatnim odcinku nie jestem w stanie w to uwierzyć. No i w finale musi być jakieś nawiązanie do pierwszego odcinka tego sezonu! three words,eight letters których Dan nie wypowiedział-nie zapominajmy o tym.

Wiadomo ze bedzie pararela z "always yes" Chucka; 2 ważnym punktem premiery było własnie "three words,eight letters " + ona chciała z nim uciec, teraz w 5x14 juz byli na lotnisku, moze uciekną w finale ? Chyba bym nie chciał... wolę by ona w koncu wróciła do Chucka i zobaczyła ze oni nie potrafią się uszczęsliwić w związku, ze codziennośc nie jest taka cudowna a "epickość" czasem przegrywa z małymi przyjemnościami i "normalnością". Więcej, ja ciągle myślę ze ona ucieka od Chucka nie przez Boga czy co tam, tylko ona zdaje sobie sprawę ze jak już się zejdą to moze to być wielkie rozczarowanie .

Ale sądzisz ze on bedzie tak długo czekał ze słowami, Już w 5x16 mówi - nie chcę być twoim przyjacielem, chcę więcej, chcę ciebie. Mało brakuje by przerwać barierę....

No właśnie tutaj jest luka w moim scenariuszu wydarzeń:D Bo faktycznie Dan może nie wytrzymać z wyznaniem do finału. Ale jakiś akcent musi być! Oby tylko nie zamknęli tego wątku definitywnie w tym sezonie.

Ja o to się nie martwię .... raczej.... powiedzmy szczerze - Plotkara zamieniła się w walkę Dair Chair, to przyciąga uwagę, to przyciąga ludzi - bedą to ciągnąć chyba do ostatniego odcinka bo wielu ogląda serial tylko by zobaczyc swoją ulubioną parę i to by był strzał do własnej bramki jakby skończyli wątek. Poza tym tyle się męczyli z jego tworzeniem , tyle odcinków już minęło od 4x11 ..... (a nawet od 3x18). Myślę ze jak teraz "rozpieszczają fanów Dair" i zwiększają ich liczbę to tego tak nie utną bo wtedy Twitter by był zawalony skargami z drugiej strony barykady :D

Wiesz, nie wiem czy Chuckistan kiedykolwiek oswoiłby się z tą myślą:P oni powtarzają jak mantrę do znudzenia,że Blair należy do Chucka. Inna opcja nie wchodzi dla nich w gre. Mówie tu o najbardziej radykalnym odłamie tego "wyznania":D oczywiście są też normalni, rozsądni fani-widziałam na yt opinie fanów CB którym podoba się wątek Dair a nawet niektórzy z nich przechodzą na drugą stronę. Szkoda tylko,że najgłośniej krzyczą Ci którzy powinni w końcu zamilknąć.Boje się co będzie po kolejnym odcinku:P

A koniec swiata nie nastapi po 2012 roku a po scenie seksu Dana i Blair .... ha ha ha +++ to bedzie cos ... az strach sie bac ....

No tak,skoro tyle hałasu narobili po jednym niewinnym pocałunku:D te wszystkie petycje o bojkocie serialu... ja już nie wiem co innego mogliby wymyślić.

Porwą Safrana i będą grozić jego śmiercią aż do końca 6 serii ha ha :P

Też zdecydowanie jestem za Danem i Blair. Po prostu wprowadzenie tego wątku do serialu to jak powiew świeżości, ich sceny są po prostu genialne, to przekomarzania się, niby docinki , majstersztyk :D

Zauważyłem jak wysokiej jakości są ich sceny, nie ma niepotrzebnego powtarzania dialogów - poza tym nie tylko jest gadka ale są też jakieś czyny. Poza tym niepotykane jest jak powoli tworzą ten wątek, w plotkarze zazwyczaj w 2 odcinki wsadzali do łóżka bohaterów, a tutaj katują fanów Dair strasznie :P ale to dobrze - bo jak juz są sceny to są pierwsza klasa ( jak np. pocałunek.) Moim zdaniem Dair skradł ten sezon i to tak naprawdę to oni to protagoniści w tym sezonie a nie Chuck i Blair.

To był chyba najbardziej wyczekiwany pocałunek we wszystkich sezonach razem wziętych:D

Jest producent preview
http://www.youtube.com/watch?v=NYRjuZ4zbBU&feature=player_embedded.
Ta scena ze zwiastuna w której Dan mówi "we kissed, kind of" to chyba mówi do Loli kiedy tłumaczy jej pierwszy pocałunek między nim a Blair który opisał w książce.