Pojawiły się już zdjęcia promocyjne:
http://www.spoilertv.co.uk/images/cache/gossip-girl/season-5/promotional-episode -photos/Episode%205.15%20-%20Crazy%20Cupid%20Love/64544_595.jpg
http://www.spoilertv.co.uk/images/cache/gossip-girl/season-5/promotional-episode -photos/Episode%205.15%20-%20Crazy%20Cupid%20Love/64538_595.jpg
http://www.spoilertv.co.uk/images/cache/gossip-girl/season-5/promotional-episode -photos/Episode%205.15%20-%20Crazy%20Cupid%20Love/64542_595.jpg
Zaczyna się dziać - czuję jakby w końcu ruszyło z kopyta i teraz dopiero się zacznie akcja :D
Ps. co sie stał z włosami Chucka :P chyba przy Blair wszyscy mężczyźni chodzą do złego fryzjera :D
Chuck myśli,że ktoś się nabierze na to,że Blair już go nie obchodzi:D
Norman Buckley napisał na twitterze,że Dan i Blair "are a classic screwball relationship". A na jakimś forum znalazłam co to wyrażenie oznacza:
Screwball (Comedy) is actually a movie genre which usually features strong, stubborn female leads and a relationship driven plot i.e. marriage. The characteristics for the romance are that the characters often seem mismatched even hostile towards each other (because of social status or other things) and bicker and fight a lot until ultimately realizing that they like each other.
Awwwww:D
czyli krótko - kto się czubi ten się lubi , silne charaktery oparte na kontraście i to przeciwieństwo jest jak magnes, który przyciąga :P
;D
Dobry Dzień ;D lub już dobra noc..:D
Pocałunek..hm..nom fajny był..nareszcie coś się stało ..działo..Polubiłam Dana za jego pomoc Blair..Dan się stał fajniejszy ;D Szkoda tylko, że Blair zraniła..i Dana, i Serenę, i Chucka...zauważyłam, że ostatnio cały czas ktoś jest raniony xD... Serena była nawet do zniesienia...:D Dan extra się stał...Nate jak Nate...fajny ..
Ale super jest ta tez nowa Charlie..Lola..Podoba mi się jej strasznie postać...a Tej fałszywa Charlie..już nią rzygam :c ..Ale wydaję mi się..SPOILER Że to Sisi będzie pogrzeb bo pod koniec odcinka mówili..,,Ona jest strasznie w ciężkim stanie.."...więc na pewno to jej pogrzeb ;(
Chuck mnie wkurza ostatnio..jak zły to miły..nie ogarniam go..ale i tak go lubię...ale troszeczkę mniej..I Geoginia jest super jako Plotkara..jak stara dobra ,,Gordżi"
O to moje opinie..
Dobranoc ;D
Chuck- nudy, Serena- nudy, Dan- bleeeeee, Georgina- marna kopia "plotkary", Blair- zupełnie straciła charakter, Nate- jako tako; odcinek nudny po stokroć , nic nowego nie wniósł , zupełnie mogłoby go nie być;
Serena, Chuk, Blair, Dan, Nate - rzygam tęczą kolorową :P Georigna - uwielbiam ją ... :D
W odcinku za duży plus zasługuje rozmowa Charlie z.. Charlie.. ;D o ile wątek Ivy/Charlie mi się nigdy nie podobał to tym razem sprawił, że czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.. Tylko nie rozumiem jednego.. jak to możliwe, że "Lola" nie skojarzyła nazwiska swojej ciotki.. :)
Ah, przepraszam. Oczywiście jest jeszcze jeden plus - chuck, który pod wpływem impulsu ląduje w łóżku z kobietą i nie jest nią Blair.. :)
jaki znowu plus? przecież wyraźnie widać było, że zrobił to interesownie by w przyszłości uderzyć w Dana, a nie dlatego, że chciał zrobić coś przeciw Blair.
Jeśli L nic sie nie przytrafi to małzenstwo B i L będzie trwało tylko rok. Dla B wazniejsze od uczuc i przyjaciol sa pieniadze i pozycja spoleczna,ktorą dalo jej małżenstwo-mimo, ze na pokaz, ale swiat o tym nie wie.
Smieszne jest to, ze wszyscy B wszystko wybaczają, mimo ze na kazdym kroku B rani bliskie jej osoby. Cieszy mnie, ze S przejrzała na oczy.
Ciekawi mnie reakcja prawdziwej Ch co zrobi, żeby zniszczyć Ivy i co dalej bedzie robil N, zeby zdobyc Ch.
"Smieszne jest to, ze wszyscy B wszystko wybaczają, mimo ze na kazdym kroku B rani bliskie jej osoby"
Bardzo trafne spostrzeżenie! Nie dość że wybaczają, to jeszcze wszyscy ją usprawiedliwiają. Nie ukrywam, że zaczyna mnie to drażnić. Ale taki już jej urok, trudno nie kochać Blair, zwłaszcza jeśli portretuje ją tak świetna aktorka jak Leighton
Mnie drażni to, że wszyscy widzą w Louis wszystko co złe , mimo , że do pewnego momentu był dosłownie księciem z bajki.. od samego początku jego postać mnie drażniła , ale nie zapominajmy o tym jak to się wszystko zaczęło..
No wybaczają, wybaczają. Ale piszesz, że od przyjaciół ważniejsze są pieniądze i pozycja? A nie chce płacić posagu tylko ,żeby nie być biedną czy ,żeby nie niszczyć firmy Eleonor?
Zawsze tak było, ze pieniadze i pozycja sa najwazniejsze dla B. Zaczynajac od pogardzania innymi w szkole, w tym J. i D. poprzez kreowanie sie na ''królowa'' na studiach i rowniez ponizanie innych studentów.Odtracanie Ch. dla tytułu lordowskiego i ksiazecego L..Ponowne wykorzystywanie D.,ktory naiwnie wierzyl w jej uczucia. Zapłata posagu pozbawilaby B mozliwosci wydawania lekka reką pieniedzy, pieniedzy,ktorych nigdy w zyciu nie zarobiła.
B. przypomina kur......, ale w tych kregach nazywane są te kobiety kurtyzanami, a alkoholikow koneserami dobrych trunków.
Jeśli B. przypomina k...., to co w takim razie można powiedzieć o C. , który nie potrafił uszanować nawet przyrodniej siostry?
Gwalt jest naganny, a Ch probowal, gdy J. i S. nie były jego przyrodnimi siostrami.
To samo mozna powiedziec o Lilly, wychodziła za mąż dla coraz to wiekszych pieniedzy. Stała przed wyborem Bart czy Rufus ( pamietacie ta scenę, gdy mieli razem wyjechać, gdy R. czekał, a L przyszła i powiedziała ze nie; albo gdy R przyszedl zimą w swetrze pod hotel L, ) i jednak wybrała bogatego Barta. Kolejny slub z R, tylko dlatego, ze bart zginął.
Moim zdaniem związek Blair i Dana będzie odbiciem Lilly i Rufusa, juz dawno o tym myślalem.
o warto przypomnieć że Lilly była wielką młodzienczą miłością Rufusa i vice versa, ich miłość była namiętna i chyba bolesna, odnaleźli się ponownie po nieudanych związkach, hmm.. kogo to przypomina, wracamy do Chucka i Blair :)