PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108199
6,4 10 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

w odpowiedzi na posta: sandra_crashdown

"Jest roznica w byciu zolzowata, a emocjonalnym wrakiem, zerujacym na uczuciach innych. Stad nasz wniosek, ze Blair nie jest wcale tak daleko do Chucka. Wspolczulismy jej kiedys(MY-fani Dair), ale zmienilismy zdanie, odkrywajac jaka jest w rzeczywistosci i zdajac sobie sprawe z tego, ze ona wcale nie chce zmienic sie nalepsze."

ale czemu nie rozumiecie znów fani dair że Dan chciał Blair taką jaką opisał ją w ksiązce, a ona nigdy taka nie będzie :))

widzisz ja jej nie trawiłam odkąd odrzuciła Chucka i poleciała do Dana z tym ckliwym wyznaniem i irytowała mnie z akcją ślubu z L., nie rozumiałam tego że bardziej dba o tytuły głupkowate poczucie bycia księżkiczką, a nie widac było po niej żalu po stracie dziecka - wtedy jej niecierpiałam :P
i może dlatego tak irytował mnie jej związek z Danem

ale w momencie gdy zdałam sobie sprawę że nawet mimo zwiazku z Danem bliżej jej do Chucka oraz jak zobaczyłam jej reakcję na samiukim końcu odcinka finałowego patrze na nią inaczej
wiem ile zrobił Dan w najtrudniejszych jej chcwilach, ale tylko głupiec nie dostrzegał tego, że ona go nie kocha, oprócz tej pijackiej akcji w windzie nie widziałam ani jednej wspólnej sceny tej dwójki z odrobinką chemii, nic, null, zero...

pomijając wszystko ja uważam, że już stała sie lepsza, nie myśli tylko o sobie, ale mysli o Chucku
chce mu pomóc stanąć na nogi i amam nadzieję że się jej uda

musze obejrzec końcówkę raz jeszcze bo oglądałam tylko raz i to bez napisów :p ale ona pojechała do Paryża by sprzedac firmę? I to kasę ze sprzedazy miała w casynie?

Aishowa

Nie, Blair. Ech, nie zrozumieliście. Miałam na myśli czas antenowy i wątki. Czy nikt nie zauważył, że ten serial można zmienić już na Blair/Chair story?

Ineshie

Bo to się cieszy największą popularnością. Bądźmy szczerzy - większość ludzi oglądających gg robi to bo lubi Blair/ Chair. Chociaż muszę przyznać, że ostatnio pojawiło się kilka nowych wątków, które zajęły więcej czasu niż te.

ocenił(a) serial na 1
maarzenaah

Jak zaszkodzilo Serenie? Blair ją wyrzucila z domu po tym jak ta postawila się za Chuckiem.

ocenił(a) serial na 10
Ineshie

ŻYJĄ!!! :D

ocenił(a) serial na 10
Ineshie

Poza tym "żeby zamknąć usta fanom Dair"- to dobre podsumowanie. Wybacz proszę, ale sama sobie zaprzeczasz ;)

Co do Sereny to mnie również nie podobał się sposób, w jaki została potraktowana w finale. Ale zastanówmy się...kto ją tak potraktował i doprowadził do stanu, w którym zażyła narkotyki i tym samym wróciła do dawnej siebie, od której kilka lat skutecznie uciekała? Chair? Ja tam widziałam Dana...

ocenił(a) serial na 9
maarzenaah

no właśnie to Dan potraktował ją jak smiecia i poniżył po tym, jak się kochali - bez przesady Serena nie jest robotem bez uczuć
tym bardziej dziwie się Danowi, bo doskoanle wiedział co ona do niego czuje... tylko cham wykorzystuje w taki sposób zakochana w nim kobietę :/
ale przeciez Dan to półbóg i niewiniątko - wszystko wina Blair i Sereny....

ocenił(a) serial na 10
fnh81

Taak, on tylko chciał odreagować, bo myślał, że jego DZIEWCZYNA go nie chce. Prawda jest taka, że posłużył się Sereną jak zabawką, którą można przelecieć i odstawić z powrotem na półeczkę z napisem "nie chcę cię".

Dziwi mnie to, że wszyscy zauważają tylko podłość ze strony Blair, która wdała się w związek z facetem, którego nie do końca kochała, a którym mimo wszystko była zauroczona, a totalnie, chcąc lub nie chcąc, pomijają wątek Dana-drania.

ocenił(a) serial na 9
maarzenaah

no i mnie wkurza jeszcze to, ze obwinija Serene ze uwiodła Dana - a przepraszam on jest debilem? Nie miał sposobu zadzwonić, wykonac głupiego telefonu do Blair i spytac o co biega, przeciez tak ją kochał, a mimo to zdradził ją z Sereną tak jakby cała ta miłośc była guzik warta :/

ocenił(a) serial na 1
maarzenaah

Kto zaaranzował seks? Kto to zaplanował? Serena kochała się z nim z miłosci? Dziwne bo ja widziałem latawicę która chciala zniszczyc związek przyjaciółki, która nagrala wideo którym chciala zawstydzic lub zaszantazowac. Rzeczywiscie wielka milosc. Seks nie oznacza milosci. Dan jej powiedzial ze ja kocha? Nie, nie powiedzial. Jak S mislala ze D robi to z milosci 5 min po rozstaniu z inną to tylko wspólczuję jej ilorazu inteligencji.

ocenił(a) serial na 9
robb264

spoko Serene nie jest bez winy, ale Dan zachował sie jak ostatni szmaciarz wykorzystując seksualie przyjaciółkę swojej "ukochaneJ" przecież on wtedy nie wiedział co robi Blair, gdzie jest i co najważniejsze co mysli :/
kto mu kazał ja przelecieć? Sam chciał i to zrobił, dziwie mu się taki zakochany a spi z inna buahahaha swinia podła i tyle

watpie zebye jakakolwiek dziewczyna mu to wybaczyła, jakiemukolwiek chłopakowi - ja napewno nie ;)

ocenił(a) serial na 1
maarzenaah

Oj tak biedna Serena, Dan jej nie chcial wiec oddaje sie jak prostytutka. Juz 2 sezon jej nie chce, co w tym nowego. Chciala seksu, miala seks, czy Dan jej cos obiecywal - nie, nie obiecywal. Przespala sie z nim glownie by zniszczc przjaciolke.

ocenił(a) serial na 10
robb264

Pisałam w odpowiedzi na posta, którego treści chyba nie zrozumiałeś. Nie miałem na myśli żadnych podtekstów ani ze strony Sereny ani Dana. Jak myślisz dlaczego Serena stoczyła się tak nisko? Wiadomo, że popełniała błędy, również ostatnio. Postąpiła źle, do czego sama się przyznała, jednak to nie zmienia faktu, że wciąż darzyła Dana uczuciem, wielkim uczuciem. A on doskonale o tym wiedział. Nie załamał jej seks bez zobowiązać, załamało ją to co stało się po nim, zabolały ją jego słowa. Jasnym jest, że Dan nie dawał jej żadnych nadziei. Być może sama ubzdurała sobie, że mogą teraz być znowu razem. On jednak potraktował ją dosyć szorstko. Miał do tego prawo.
Jednak widocznie Serena jest bardziej słabą osobą, niż się wydaje. Być może kocha Dana bardziej niż to pokazuje i taki cios, wiele zaważył na jej psychice. I powtórzę raz jeszcze nie chodziło mi o żadne motywy czy pragnienia Dana i Sereny podczas "tej" sceny tylko o sytuację, która doprowadziła S do miejsca, w którym widzieliśmy ją w ostatnich minutach odcinka, czyli praktycznie na dno.

robb264

Jaka prostytutka? Serena nie kocha się za kasę, więc nazywanie jej prostytutką to kolejna nadinterpretacja

ocenił(a) serial na 1
eaw0

Więc jak oddaje się za narkotyki to jest lepiej? I napisałem jak prostytutka a nie ze jest zawodową postytutką. Naucz się w koncu czytac ze zrozumieniem, bo juz mnie to zaczyna irytować.

robb264

A jest rozróżnienie na zawodowe i nie zawodowe prostytutki? Prostytutka to prostytutka, można być tylko dobrą w tym fachu lub złą. Umiem czytać ze zrozumieniem, to Ty formułujesz nielogiczne wnioski

ocenił(a) serial na 1
eaw0

Jest róznica między srodkiem stylistycznym jakim jest porównanie a stwierdzeniem faktu. Mozna np. zachowywac się jak anioł a nim nie byc. Tak samo mozna swym zachowaniem, postawą przypominac prostytutkę a nią nie być.

robb264

myślałam, że to wypowiedzi potoczne, a nie poezja.

ocenił(a) serial na 9
eaw0

:D Lubie to :P :D:D

ocenił(a) serial na 9
robb264

tak piszesz jakby Serena się z nim przespała, a Dan o niczym nie wiedział :D:D:D:D:D:D: masakra :D:D:D:D:

ocenił(a) serial na 9
Ineshie

ale czemu twierdzisz że z Sereny zrobili dzi*wkę by Blair mogła być z Chuckiem?
Blair wybrała wcześniej i to, że Dan przespał sie z Sereną nie miało wpływu na jej decyzję :P

ja Serene tez lubię i liczę na to, że Nate wyrwie ją z tego stanu, w którym ją zostawili w finale ;)

Ineshie

Dobrze, sprostuję.
Ja już za nic nie winię tutaj postaci. Ani tego, że Chuck i Blair się zeszli. Winię scenarzystów. Za to, że pod koniec sezonu( a w sumie przez cały) Nate'a, Rufly pisali tlyko po to, żeby pisać. żeby było za co zapłacić aktorom, bo czy ktoś się skupiał na ich wątkach?
Tak, z Sereny zrobili dziwkę. Ja wiem, że Dan i Blair tak naprawdę rozstali się, bo Blair go nigdy nie kochała. Nie dostaliśmy nawet sceny ich rozstania. Mam straszne wrażenie, że ta cała scena seksu DanxSerena była tylko po to, żeby Dan nie wyszedł na tego porządnego, żeby też miał coś na sumienia. W końcu zdradził swoją dziewczynę co praktycznie uniemożliwia reaktywację. Innego uzasadnienia tego wątku nie widzę bo Dereny(na szczęście!) nie stworzyli.
Scenarzyści tak bardzo skupili się w finale na tym, żeby Chair wróciło do siebie, że zapomnieli o reszcie postaci. Może poza Danem, który ma szansę na nowy, ciekawy wątek dostaniemy odgrzewanego kotleta z pierwszego sezonu. Jedynym wątkiem, o który scenarzyści dbają jest Chair i właśnie to mnie wkurza i potęguje niechęć do tego paringu.


I naprawdę, nie trzeba od razu atakować, ani mówić, że sama sobie zaprzeczam. Ja tam od początku serialu skupiałam sie na intrygach a nie paringach, więc tak szczerze Dair/Chair jets mi obojętne. Nie chcę tylko Dereny.

ocenił(a) serial na 1
Ineshie

Oj, jak się zgadzam :) Nienawidzę Derenz + jezeli tylko zobacze chocby aluzję ze D i S mogą do siebie wrócic koncze z serialem :) zanim to się wszystko potoczy dalej. W sumie szkoda ze nie skonczylem oglądac na 5x19 albo 5x21.

robb264

Ja chyba też. Dużo zniosłam, ale Dereny nie przeżyję. Byłaby to największa bzdura na jaką scenarzyści mogą wpaść, a niestety jest to bardzo realne. A szkoda bo Serenate ma potencjał.

ocenił(a) serial na 9
Ineshie

oj watpie by Serena chciała być z tym dupkiem, który się nią zaspokoił i kopnął w tyłek ;P
to już nie jest fajny Dan tylko Dan-frajer na bank ich nie połączą

ja powiem sczzerze ze chciałam ich widzieć razem, ale po finale zmieniam zdanie forever ;)
jak dla mnie Dana mogłoby teraz nie być w GG :P co on może? NIC :D:D
kto się przejmie jego wywodami?
szkoda ze teraz o nim ktoś nie napisze ksiazki jaki jest zadufany w sobie, płytki, zagubiony lonely boy z brooklynu który od gówniarza w liceum chciał zaistniec w swiecie UES :P udało mu się, ale marnie skonczył :P

ocenił(a) serial na 9
robb264

Ty miałeś skonczyc z serialem jesli Blair I dan sie rozstaną :P ;)

ocenił(a) serial na 10
Ineshie

Szanuję Twoje zdanie, przepraszam jeśli cię uraziłam jednak w swojej pierwszej wypowiedzi zrzuciłaś całą winę za nieszczęście Sereny, Nate'a, Rufly, za nieszczęście prawie całego serialu na Chair, co dla mnie było absurdem.
A prawda jest taka, że inne wątki są pisane tylko po to, by zatkać dziury pomiędzy scenami B/ S, chociaż w ostatnim sezonie głównie Blair. Bo kto jest w stanie przypomnieć sobie wątek Nate'a z początku sezonu? Chyba tylko nieliczni. Wiadomo, tam gdzie są emocje jest zainteresowanie, a tam gdzie zainteresowanie jest kasa, więc prawdopodobnie dlatego inne postacie są pomijane.
Spójrz obiektywnie na cały sezon. Chair poza ostatnimi odcinkami niewiele miało scen, a tym bardziej mało takich, które mogłyby przyćmić innych bohaterów. Ile oni mieli wspólnych odcinków? Może z 5? W dodatku ich fani kilkakrotnie dostawali kubeł zimnej wody w tym sezonie serwowany przez scenarzystów, nie sądzę więc by dbali oni tylko ten wątek. Poza tym z tego co pisał Robb, wiadomo, że nie są wcale tak przyjaźnie nastawieni względem Chair.

ocenił(a) serial na 1
maarzenaah

Savage i Schwarz kochają CB i dyktują kierunek serialu. Ale reszta scenarzystów pisze odcinki pod dyktando. I piszą raczej CB w sposób słodko -gorzki co udowodniła Goodman w tym finale.

ocenił(a) serial na 9
robb264

no ale czego Ty oczekiwałeś?
Przecież od pilota kazdy wie, że Chuck będzie z Blair, nie czytałeś książki? ;)

ocenił(a) serial na 7
fnh81

ta w ksiazce podobno chuck byl gejem xD i wszystko krazylo wokol nate'a

ocenił(a) serial na 9
fnh81

Chair to jest pomysł scenarzystów, w książce B do końca byla zakochana w Nate (tak samo Serena), a Chuck był biseksualny, i nie był z B (w ostatnim tomie ponoć byli jakiś czas razem, ale czytałam że jest kiepski). A B w ogóle nie wiedziała kim jest Dan. Tylko pilot był na podstawie książki (czyli trójkąt B-N-S), a już od 1x02 scenarzyści zaczęli sami pisać sobie wątki.

ocenił(a) serial na 9
lonelyheart

spoko :D ja nie czytałam ksiązki, bo nie jestem AŻ taką fanka serialu ;) jak chociażby robb ;)

ale ja od pocztaku wiedziałam, że Blzir będzie z Chuckiem ;)
i przyznam że na początku ogladania - bo ja GG zaczęłam oglądać przed 4 sezonem, od 1-3 naraz w kilka dni :P
no i na poczatku kibicowałam Serenie i Danowi, to była pierwsza para na która zwróicłam uwage i chciałam by byli razem bo wtedy ich związek mimo wszystko był taki fajny, słodki
co do Blair i Chucka wiedziałam, ze sa dla siebie, ale jakoś za nimi nie przepadałam
a Blair polubiłam wtedy jak miała sceny z Danem - wtedy go nie lubiała za bardzo i mu dogryzała itd - wtedy ich razem lubiłam ;)
a Chucka polubiłam w tym sezonie - z wojowniczego buntownika stał się taki grzeczny :P co mu dodaje uroku ;)

maarzenaah

Zacznijmy od początku. Wyobraź sobie na chwilę, że jesteś fanką Sereny. Sezon zaczyna się całkiem obiecująco( mi bardzo podobał się pierwszy odcinek i sceny Sereny z Natem i Chuckiem) a potem po kolei: Serena obrywa przez książkę Dana(btw może się mylę, ale mimo wszystko do ex powinno się mieć szacunek. To co Dan zrobił tą książką mnie naprawdę zirytowała. Ale funclub Dana - nie czytajcie tego! Nie chce mi się na ten temat kłócić bo ani ja ani wy zdania nie zmienicie. Potem przez następne 10 odcinków dostajemy Blair-story, której życie kręci się wokół trzech facetów.(Gdyby jeszcze to Blair story było w miarę dobrze poprowadzone, ale chyba każdy przyzna, że ślub, ciąża i przede wszystkim "pakt z Bogiem" pobiły rekordy kretynizmu) a Serena nagle się obudziła, że kocha Dana. Poza tym nie robiła nic(główna postać!). W końcu doczekałam się - Serena plotkarą, to może być ciekawe. No cóż, chociaż przez dwa odcinki było fajnie niestety nie za bardzo mnie porwało. Trudno. Serena wraca do roli wieszaka na ubrania(chociaż ona w tym sezonie chociaż wyglądała czego niestety nie można powiedzieć o Blair). Ja zdesperowana żyłam tym finałem, bo ze spoilerów wynikało, że Blair story miał się skończyć przed nim(a miałam już gdzieś kogo wybierze) a finał miał(W KOŃCU!) należeć do Sereny. Co dostałam? Chair story, przepraszam - z dupy wzięte. Ja wiem, że oni cały czas siebie kochali, że Blair próbowała zapomnieć o Chucku bo wiedizała, że Dan jest lepszy blablabla. Ale takiego braku szacunku to jeszcze w tym serialu nie było. Wielka kłótnia Blair i Sereny - emm, nie będę powtarzać tego wyrażenia wyżej. To pokłóciły sie o to, że Serena powiedziała Blair prawdę, co ona zresztą wykorzystała i pojechała do Chucka. Serena była gotowa zrobić wszystko dla Blair, po mimo tego, że przez pół sezonu cierpiała. Chciała wolności dla Blair, Dana i Chucka a w zamian została wywalona. A potem jeszcze ta scena w barze(Ja tam twierdzę, że wina jest po obu stronach, ale Dan zostanie pięknie wybielony a Serenie oberwie się podwójnie). Jak niby mam ocenić ten sezon?

Chodzi o to, że scenarzyści dbają tylko o Chair. Nie liczą się z innymi postaciami, nie chce wiedzieć co myśli Blake albo Chace kiedy czytają scenariusze, z których wynika, że tak ogólnie to mają stać i wyglądać. Niech będzie Chair, proszę bardzo! Tylko, że ja nie chcę, aby był to jedyny wątek serialu.

ocenił(a) serial na 10
Ineshie

Nie muszę sobie wyobrażać, że jestem fanką Sereny, bo jestem! Lubię jej postać, pomimo tego, że wszyscy twierdzą, że jest pustą lalą, czy jak ostatnio niektórzy nagminnie lubią powtarzać dziwką, mnie ona nigdy nie przeszkadzała. Może inaczej odbieram finał bo jestem również za Chair, ale scena z spadającą na dno Sereną była dla mnie równie przybijająca, jak podejrzewam, dla Ciebie. Było mi po prostu przykro. Nie winiłam za to jednak nikogo innego, jak samego Dana. Nieumyślne, bo nieumyślne ale to jego zachowanie spowodowało jej załamanie. "Ale Dan zostanie pięknie wybielony a Serenie oberwie się podwójnie" mam nadzieję, że to nie z moich wypowiedzi wywnioskowałaś to zdanie, bo ja, jako jedna z nielicznych tutaj, uważam, że Dan postąpił po protu podle i nic go nie usprawiedliwia. Zarówno w relacji z Blair jak i z Sereną.

Poza tym nie wiem jak dla was, ale dla mnie wtorek bez nowego odcinka jest dziś jakiś taki dziwny o.O

maarzenaah

Ja winię w równym stopniu Dana i Blair. Blair zaczęła Dan dobił.
Nie wywnioskowałam to z tego, ze wszyscy Serenie wypominają pilota pierwszego sezonu(!). Nie chcę wiedzieć co będzie teraz.
Może to dziwne, ale to zakończenie daje mi nadzieję. Tak, nadzieję, że naćpana zagubiona Serena zajmie jeden odcinek, który będzie sereno-centryczny. Bo jeszcze trochę i śliczna buźka Leighton naprawdę mnie zacznie irytować.

ocenił(a) serial na 10
Ineshie

Nie zostaje nam nic innego jak czekać cierpliwie na to co zaserwują nam scenarzyści jesienią. Miejmy nadzieję, że coś dużo bardziej przemyślanego, niż sezon 5.
Dla mnie równie dobrze serial mógłby istnieć bez niego. Czwarty zakończono by sceną pożegnania Blair i Chucka w piątym mielibyśmy Louisa, mógłby nawet być wątek z ślubem, z którego B ucieka do C, a Serena słyszy "I love you too" ze strony Dana na przyjęciu. Bez dramatów, bez paktów z bogiem, bez dzieci, bez zniszczenia Sereny, Blair, Dana. Po prostu szczęśliwe zakończenie.

ocenił(a) serial na 9
maarzenaah

ja tez mówiłam ze gdyby nie ten ostatni watek z sereną w pociagu to tez chciałabym byto był juz koniec :P bez 6 sezonu ;)

ocenił(a) serial na 9
maarzenaah

Ja te z obwiniam głownie Dana, bo ja potraktowała jak szmate, ale Blair nie była bez winy - zaprzepasciła szanse na prace Sereny, wyrzuciła ja z domu, wszystko spadło na nią naraz, lubię Serene nadal i mam nadzieję że sie podniesie, w sumie na bank tak będzie ;)

ocenił(a) serial na 7
fnh81

ja mysle ze oni oboje sa winni. i serena i dan. nie da sie zmyc winy z ktoregokolwiek. ona - klamliwa, manipulatorka, msciwa, on - naiwny i niestety w takiej sytuacji podly - dal sie w to wrobic w ogole nie palajac zadnymi uczuciami. no i jest jeszcze odwieczny problem calego DS - zero wyjasnien odnosnie trudnych spraw/problemow... ani serena ani dan nie przeprosili sie wzajemnie, nie wyjasnili nieporozumien.

ocenił(a) serial na 9
Raskolnikovv

Zgadzam się ze wszystkim oprócz tego , że Serena jest mściwa i że go nie przeprosiła, bo zrobiła to, Dan nie.

ocenił(a) serial na 7
fnh81

jak to przeprosila :D z tego co pamietam to powiedziala ze oboje sie wykorzystali i badzmy razem <3<3<3 no prosze cie :D a on przyznal jej racje w perfidnym stylu "tak zrobilem zle ale ty zrobilas jeszcze bardziej zle, wynos sie stad". a jak wyjasnic chec zemsty na loli czy blair w tym sezonie?:> jak dla mnie to dowod msciwosci :]

ocenił(a) serial na 10
fnh81

Wydaje mi się, że na chwilę przynajmniej powinniśmy trochę "wyluzować", bo muszę przyznać, że atmosfera tutaj robi się, delikatnie mówiąc, niezdrowa. Chyba za bardzo emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzimy. Wiem, że ciężko chować emocje, kiedy scenarzyści serwują nam to co serwują, sama dałam się chyba za bardzo ponieść więc jeśli kogoś uraziłam- przepraszam.

Na ostudzenie atmosfery zachęcam do obejrzenia fajnego filmiku z serii "zza kulis", dosyć stary, być może większość widziała, ale wklejam:
http://www.youtube.com/watch?v=H4TfN1Dzgu4&feature=autoplay&list=PL8FCD71D7BB8AF 157&playnext=2


Edit:
Proponuję założenie nowego, luźnego wątku o żalach i smutkach, bo ktoś szukający spojlerów w tym wątku, raczej ich tu nie znajdzie :P

ocenił(a) serial na 9
maarzenaah

hehe ja się zgadzam :P

ocenił(a) serial na 7
fnh81

Nie bardzo rozumiem, kiedy Chuck miał usiłować zgwałcić Serenę. To nie tak, że ja go bronię i nie dostrzegam jego licznych wad, pamiętam, że jak oglądałam 1 sezon plotkary, to wprost nienawidziłam jego i Blair, a moją ulubioną bohaterką była Serena i Jenny (akurat co do Jenny, to nigdy nie przestałam jej lubić, nawet jak rozwaliła moje ukochane Chair)

Chuck był rozpuszczonym, małym gnojkiem z kasą, ale nigdy nie wyobrażam sobie, żeby próbował zgwałcić Blair czy Serenę. Co najwyżej pocałowałby je bez ich zgody. Dlatego wskaż mi Robb konkretny odc , to z chęcią go sobie przypomnę.

Co do głównego wątku, to może nie powinnam się wypowiadać, bo nadal nie obejrzałam tych 8 czy 9 odc licząc od końca (środek sesji ;p wczoraj miałam egz z prawa karnego, dlatego aż się uśmiechnęłam, jak przeczytałam ten wątek o formach stadialnych przestępstwa :) ) jednakże jak już wspominałam wcześniej w innych tematach ten sezon był bardzo słaby i nierówny, niestety. I chociaż nadal obstaję przy tym, że Dair było ogromną pomyłką (ja tam nigdy nie dostrzegałam krojącego się ich wątku przez kilka sezonów - szczerze mówiąc to dopiero od królewskiego ślubu dostrzegłam, że coś z tego może być, skoro B. skontaktowała się z Danem, a nie chuckiem) -&gt; jednakże zgadzam się z tym, że fani zasadniczo wszystkich paringów i wątków mogą czuć się zawiedzeni.

To tragedia jak zakończyli związek Rufusa i Lily... nigdy nie przepadałam za Lily a Rufusa traktowałam jak gorszą wersję Dana, ale z Lily zrobili cholerną materialistkę, a z Rufusa męską szmatę, która jak się zabrudzi, to można ją wyrzucić bez żadnych konsekwencji, bo ich ślub był przecież nieważny - zmartwychwstanie Barta to chyba jeszcze większe sci-fi niż Dair

Dair skończyli tak szybko, jak zaczęli znienacka i chociaż mi to nie przeszkadza, to jednak mogli się rozstać w bardziej cywilizowany sposób. Nie mówcie jednak, że B. nie próbowała kontaktować się z Danem, bo pisała do niego maile, to nie jej wina, że on je wszystkie kasował bez czytania. Dan był ślepym głupcem, który łudził się, że B. zapomniała o Chucku, zupełnie jakby nie dostrzegał, ile przeszła i jak wielki wpływ na nią mial ten związek

Chair - i tu przepraszam bardzo wszystkich, którzy myślą inaczej, ale jesteście cholernymi ignorantami i głupcami, jeżeli nie dostrzegacie, ile fani tego związku się nacierpieli w tym sezonie ;/ Śmieszy mnie to biadolenie dairowców jacy jesteście biedni i ze jak okrutna blair mogła zakończyc związek z danem, a jakoś już zapomnieliście, że:
1. Blair została z księciem wbrew swojej woli, którą wymusił na niej Chuck, "uwalniając" ją od siebie pod koniec IV sezonu tylko dlatego, że pragnął jej szczęścia i wiedział, że zawsze marzyła o życiu z bajki
2. Jak zaszła w ciążę i modliliśmy się, żeby to było dziecko Chucka
3. Jak wściekaliśmy się na Blair, że nie chciała nic powiedzieć Chuckowi
4. Jak Blair przyszła w końcu do Chucka do hotelu i powiedziała mu, że to dziecko jest Louis, ale jakaś cząstka jej pragnęła, żeby dziecko okazało się jego

a później? to było istne piekło dla fanów Chair:
5. Chuck mówi Blair, że ją kocha, prosi, żeby nie wychodziła za księcia i że pokocha jej dziecko jak swoje, Blair się cieszy, już liczymy na happy end tylko po to, żeby po chwili mieli wypadek
6. Chuck walczy o życie, nikt nie wie co się dzieje, jest przerwa w emisji
7. potem ten cholerny pakt z Bogiem i Blair unikająca Chucka'
8. Królewski ślub - tu chyba nie ma pytań - cały odcinek to jedna wielka porażka dla fanów Chair
9. Potem miotanie się Blair, "kocham cię, ale nie mogę z tobą być" we wszelkich możliwych wariacjach z najgorszym na koniec, że nie jest w nim zakochana, bo UWAGA UWAGA Nagle kocha Dana, którego co najwyżej traktowała jak brata, żałosne to wszystko ;/ a Chuck usunął się w cień, nie robił awantur, nie zmuszał jej do bycia z nim, wybaczcie moi drodzy, ale Dan stosował szantaż emocjonalny, nawet jeśli nie było to wprost pokazane ;/ a Chuck nawet posag Blair spłacił
10. no i na koniec mamy finał, gdzie dostajemy słodko-gorzkie zakończenie na które Blair sobie całkowicie zasłużyła, wiążąc się z księciem, a potem z Danem

Niech mi tu nikt nie mówi, że fani Dair są w gorszej sytuacji niż Chair, bo my czekamy na happy end od końca trzeciego sezonu, a tu już dwa minęły i nic ;/ związek Dair nigdy nie był i nie miał być epicki - zwykły zapychacz, żeby Chairowców jeszcze bardziej wkurzyć


ocenił(a) serial na 8
tolerancja91

W Twoim poście ukazała się cała prawda na temat obu tych związków - przyjemnie wręcz czytało mi się Twoją wypowiedź :)
Chuck nigdy nie chciał zgwałcić S, oglądałam 3 razy wszystkie sezony Plotkary... I jakoś nie przypominam sobie..
Blair tym bardziej nie - bo kiedy?
Dair to była największa porażka całej Plotkary - poza tym masz rację co do Chair.
My mieliśmy Chair tylko w 3 sezonie.
1 to były początki.
2 to była gra - nie byli razem, ale czuło się tą chemię.. Ale to nadal był niedosyt.
3 sezon - aww. Gdyby nie To feralne zakończenie :|
4 sezon - 4x09, mistrzowski odcinek na tym balu w maskach.. Ale znów im się nie udało, bo Blair potrzebowała hmm.. Poczuć się samodzielna? Samowystarczalna?
5 sezon - nadal nie mamy tego co chcemy.
Przecież to całe Dair to jest śmieszne, ona ciągle kocha Chucka, a z Danem jest tylko chyba dla seksu.. Ale i tak marnego jak mniemam po ich pierwszym razie..
W ogóle można sobie porównać pierwszy raz Dair i Chair, no proszę.
Jak można chcieć Dair gdy jest Chair?

StairwayToHeaven

Chuck chciał zgwałcić Serenę w pilocie...

ocenił(a) serial na 10
Ineshie

Chciał zgwałcić? Naprawdę? Był wobec niej natarczywy, usilnie chciał ją pocałować, ale z tego co pamiętam, to do niczego więcej nie doszło. Ale gdyby gwałtem nazwać próbę pocałunku, to ok. Może być, że gwałt.

maarzenaah

No bez przesady. Chuck zaciągnął Serenę do kuchni kazał wszystkim z niej wyjść zaczął ją całować a kiedy powiedziała mu, że ma przestać i zaczęła się wyrywać nie chciał jej puścić. Naprawdę myślisz, że jeśli dziewczyna histerycznie krzyczy "stop!" a chłopak nie przestaje to nic się nie dzieje?!
Lubię Chucka, ale w tej scenie Serena powiedziała nie a on nie przestał. To się zalicza pod próbę gwałtu, i nikt tutaj Chucka nie wybieli.

tolerancja91

Oto linki do dwoch jakze "uroczych" Chuckowych scen :/

http://www.youtube.com/watch?v=4hXnXcwnrp4
http://www.youtube.com/watch?v=QFXchjrj6rk&feature=related

ocenił(a) serial na 8
sandra_crashdown

Tak, grzeb w 1 sezonie, gdzie Serenę uważało się za dzi.wkę.

StairwayToHeaven

Lepsza dziwka niż gwałciciel...