jak sadzicie, czy miłość pomiedzy Mickiem a Beth jest możliwa na dłuzsza mete i czy snujecie jakies domysły jeżeli chodzi o ich sytuacje jaka mogłaby wydażyc sie w 2 sezonie? :):)
ach ta miłość...
wiosna idzie, miłość wisi w powietrzu ;)
co do Beth i Micka - przecież tylko jednemu z dwojga serducho tyka o.O
Może i była by możliwa, ale jednak na dłuższą metę nie pociągną. Za bardzo się różnią.. chyba ze... zmieni ją.. w co wątpię ;P ale było by fajnie ;) w końcu tak powinno się to skończyć przykładem jest nasz kochana bella :PP
ja nie liczę na nic innego tylko "happy end"! tylko czy to się może przydażyć w przypadku wampira??? jednak siła takiego uczucia nie uznaje ograniczeń więc może, może...
on jej nie kochał to było coś w rodzaju litowania się nad słabszym ogniwem w łańcuchy pokarmowym (innymi słowami chciał jej zrobić dobrze po tym jak jego żona ją porwała w dzieciństwie :) KOCHAŁ tylko i wyłącznie żonę co widzimy którymś tam odcinku kiedy ją spotyka!!! i zapomina od razu o tej blond mimozie xD śmiało stawiam teze że gdyby nie to że ten „blond” wprosił się na chatę do nie go i dźgnął jego ukochaną :) to pewno nasz bohater rozpoczął by nowy rozdział w swym nieśmiertelnym życiu :D
I poszedłby zapewne do Josefa na pokerka.
A jak skończył się ów pokerek, zapewne wiesz, Stańczyku nasz.
Dla tych dusz, które jeszcze nie widziały - zobaczycie w piątek ;
Ad Regis: tykanie? Chodzi Ci o jakowąś bombę? Chyba żyjesz już piątkowym wieczorem...
Ad 'Tłajlajta': przecież na ten temat cisza jak po śmierci organisty… Schowaj kły, szkoda wystawiać ich na widok publiczny przy każdej, najmniejszej okazji. ;
ja myślę, że jak dojdzie do tej walki wampirów z ludźmi, to ktoś zaatakuje Beth i będzie umierająca.I wtedy poprosi Micka, żeby ją przemienił. A Micka, choć nienawidzi być wampirem, spełni jej psośbę, bo nie będzie chciał jej stracić. Ot taki tam happy end:)
Ale jakby Beth była „na łożu śmierci” to nie wiem czy by się nie przemógł i jej nie przemienił.
Znów diabelny serwer daje znać o swych humorach/horrorach.
Vsrrrrrrrrrrrrrrrrr! Co to ma być??? Cyrk?
tia do czorta z tym serwerem :/!
martwi mnie cosik jeszcze...
światełko wirtualnego życia ciągle na on -też tak macie(?)
ad Himi ;)
hmm a jak ją kąsnie i przemieni to dopiero będzie się działooo ;)
już widzę, jak strzępy ciemnych loków latają w powietrzu, a i pazurki pójdą w ruch... Coraline się dostanie- starcie gwarantowane... ;
No to obstawiamy zakłady: Coraline czy Beth – która wampirzyca wygra, którą poprze Mick (zwieje do Josefa na pokera ;
Co zrobiłby Josef:
otóż wynalazłby basen/brodzik z kisielem i wrzuciłby tam walczące konkurentki:) A Mick by się przyglądał:)
Mick zapewne uciekłby, albo próbowałby nie dopuścić do fruwania kłaków w powietrzu....
Vsrrr!
A Josef byłby przeszczęśliwy. (No chyba, że przebudzona Sara dałaby mu popalić)
hehe nieźle Wam to idzie ;)
uzupełniacie się jak hmmm... dwie połówki korony (?!)
Vsrrrrrrrrrrrrrrrrrr!
wyczuwam obecność śmiertelników w powietrzu, hmmmmmm......
hmmm wstrzymaj oddech ;) i po kłopocie...
trza się w końcu zdecydować o najwyższy rangą ;)
łehehehe Himi zwiała oby zawału nie dostała o.O
Reeegisss! nie czas na polowanie!
czas na swatanie ;)
śmiertelna swatka prawdę Ci powie o.O
łot(?!)
a myślałam żeś honorowy stwór tudzież król xD
Zjedz Wiktora, zdrowo się odżywia w dodatku marchewki lubi
ze mnie same kości - nawet litr krwistej cieczy nie uleci....
wybacz gadzino siła wyższa^^ ;
Spokojnie, tylko żartowałem. Raz danego nobile verbum (wyj.: błazen)
dotrzymuję. Nie życzę sobie określeń typu 'gad', 'gadzina', 'stwór' - co to ja, dinozaur jakowyś??
Vshrrrrrrrrrrrrrr! Gnatów nie jadam, nie przepadam za szpikiem...
jakże bym mogła jaśnie oświeconego księżyca blaskiem mhrrrocznego króla wampirów Regisa I zwać gadem?!
ino stwór tyczy się Cię ;)
w końcu żeś wampir czyli odpowiednik dziwacznego stwora o.O
a gadzina to nasz nadworny błazen =)
Ad Bulwarówka:
Jak się ustosunkujesz do dywagacji prowadzonych przed kilkoma minutami na tematy:
-dhampirów
-patisonów?
pzdr, Regis.
ech.. serwer przeciwko mnie i nawet ty żmijo co za czasy kryzysowe :)
...co ja na to poradze ze lubie chrupać jabłka, gruchy czy marchewy przed monitorem xD teraz mam banana xD
słąby królu ;)
a jak jesteśmy przy zwierzakach to;
przychodzi mężczyzna z gadającym kotem do łowcy talentów. Musi zademonstrować zdolności kota, więc zadaje mu pytanie:
- Jak się nazywa drobny węgiel? - Kot odpowiada: - Miał!!!
- A jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego? - Kot znowu odpowiada: - Miał!!!
Łowca talentów wyrzuca ich obu na ulicę. Na ulicy kot wstaje, otrzepuje się i mówi: - Może ja mówiłem niewyraźnie? xD
Ledwo odchodzę na przekąskę a już jakieś swaty się odbywają. No, ładnie to tak za moimi plecami. ;
Vshhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh! Dałem nobile verbum. Będzie chroniona.
A może jest czymś pomiędzy?
DHAMPIR – Powstaje ze związku śmiertelnika i wampira. Posiada nadzwyczajne zdolności, dzięki którym pomaga w polowaniach na wampiry. W XVII i XVIII wieku ludzie dość często zaciągali się jako łowcy wampirów, będąc przekonani, że są dhampirami.
Może być?
Nie no, dampirów tu nie wplątujmy. (na razie) Wystarczą wampiry i ludzie.
Oglądałeś „Żądzę krwi”?
No cóż - fakty mówią coś inszego:
nie jest jednym z Nas (przyznała się do tego)
człowiekiem być nie może na jakieś 95% (prychania, żądza krwi, wampirzy język itp.) Wniosek z tego nasuwa się sam. Dhampiry same się wplątały.
marionetki w mych dłoniach ;D
z tym się zgodzę wszyscy jesteście tutaj DUMBirami xD
A nikt ci, matole, jeszcze do d*py nie nakopał?!
Na forum 'tłajlajta' napisałem cosik o śmierci z wielkimi kłami - weź to sobie do serca, błaźnie.
chyba nie dostałeś jeszcze gołą dupą w pysk skoro się tak sadzisz marny królu xD
Skończmy już z tymi zadami, błaźnie.
Zady zostawmy na 'tłajlajt'
Tutaj jakiś ład być musi.
While the enemies of the Jester still draw breath, there can be no peace!!! xD
Vsrrrrrrrrrrrrrrr! You can NOT win, joker. Surrender and be alive or fight till the bloody end.
"...chyba pójdę w ślady króla i się królową sama mianuję..."
zatem kiedy oficjalna intronizacja?!
czy już po?
Queen Himeko - brzmi elegancko, pełen respekt :