Otóż, najprościej mówiąc, przyzwoity facet to taki, który prymitywne instynkty spycha na dalszy plan i w przeważającej części myśli (a nie udaje!) "większą głową" ;)

mefisto. masz racje. ja nawet wiem o kim piszesz. masz pewnie na myśli jednego z naszych sławetnych braci bliźniaków(ten od kotów). nikt inny nie przychodzi mi do głowy.

no dobra haru!!! trzeba było od razu napisać że cie haruczka wkurza.))) a to tak ładnie brzmi. tak - tyci,tyci... A co do facetów, to juz chyba powiedziane o nich zostało wszystko. i nie ma sie co rozwijać. ale na szczęście bozia dała taki serial jak moonlight, który można sobie włączyć, nacieszyć oko i tym samym odstresować. np.dzisiaj to chyba zapodam wszystkie 16 odc.taki mam nastrój. ale 6 odc sobie daruje bo tam gra po....na holly. i jeszcze jest scena pod prysznicem, gdzie beth skomle do micka, bo się najadła grzybków i ma rujkę. wariatka przecież mogła się tylko odwrócić.

Nie to, że od razu wkurza... lepiej brzmi: kuje w oczy ;P
O ładnym brzmieniu się nie wypowiem, bo to kwestia gustu a o gustach zwykło się nie dyskutować... :)
Ad ML: miłego seansu zatem :) Naciesz oczy Mickiem :)
Co do przemiany Beth... oprócz odwrócenia głowy przez naćpaną musisz zwrócić uwagę na trzeźwego Micka, który nie był skory do wgryzienia się w jej szyjkę... założę się, że jego wampirze poczucie sprawiedliwości i nienawiść do tego czym sam jest nie pozwoliłoby mu na przemianę ukochanej śmiertelniczki...
I zastanawia mnie tym bardziej jakby potoczyły się dalsze ich losy w drugim sezonie... ;)

no chyba masz rację z ta akcja pod prysznicem. no a sądząc po samej końcówce 16 odc. to 2 sezon podobny był do 1. tzn mick+beth jako detektywi i mick+beth jako para. raczej nic innego by nie było. a tak szczerze to wątpie żeby 2 sezon kiedykolwiek powstał. buuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaa

Wypluj to! Powstanie 2 seria! Nadzieja matka głupich, ale o wse dzieci dba... ;)

tfu tfu tfu tfu tfu tfu tfu .wyplułam.

no, i tak trzymać ;

A co to za wroga propaganda się tutaj zaczaiła??? ;P
Wątpienie w powstanie drugiego sezonu ML??? Oj!

U nas nie dopuszcza się nawet takich myśli ;P A wspomnieć o tym może tylko niejaki Vic, który jest tutaj znany z tego, że lubi nam psuć nerwy... :P

Jak dla mnie drugi sezon to tylko kwestia czasu... :)
I tego się trzymam :)