Gdy zespół zostaje wyeliminowany w trakcie misji nad jeziorem, w desperackiej próbie niesienia pomocy jeden z Podróżników przenosi się w ciało spadochroniarza.
Dlaczego super nowoczesny komputer zwany "Dyrektorem", analizuje fakty tak wolno, jak 90 letnia babcia po drugim wylewie? Dlaczego podróżnik 5001 od razu nie wylądował na plaży, tuż obok zespołu? Przecież skakali z wysokości 4,500 metrów, więc spokojnie mógł doszybować do tego miejsca..