Wychowałem się na tym serialu oglądając przed laty jeszcze na RTL jego niemieckojęzyczną wersje. Rangersom można zarzucić - co tu dużo mówić - tandetność. Serial ten jest bardzo sztuczny i mało realistyczny zaczynając od scenografii, na samych postaciach kończąc. Jednak cechy te sprawiły, że owa produkcja ma specyficzny klimacik i powiem że nawet go lubie. Swoje robią też lata produckcji, a co za tym idzie nostalgia. :) Być może z tych właśnie powodów Power Rangers są tak znani, a nowi producenci robią kolejne części, co jest ich ogromnym błędem. Rangersi 1 to vintage szit i to można kochać, ale każda następna seria to już sam szit i jest nie do przełknięcia. To nazywa się żerowaniem na legendzie... Jak widze te z du*y wyjęte "dino grzmoty" to nie wiem czy śmiać sie czy płakać.