Mnie (minimalnie) przestali wkurzać, jak ich przywódczyni się odezwała.
Swoją drogą, po co miasto organizowało ochronę Dnia Bohaterów, skoro byli kompletnie nieprzygotowani na pojawienie się kilkudziesięciu osób.
"Mnie (minimalnie) przestali wkurzać, jak ich przywódczyni się odezwała"
Fakt, wtedy zaczęła mnie wkurzać ta laska, bo chciała do nich dołączyć (będą mieć jedną idiotkę więcej)
O tak, gdyby mnie tacy jehowcy nękali to długo bym nie wytrzymała.
Swoją drogą zdziwiło mnie zachowanie Meg (Liv Tyler).. Najpierw się denerwowała, dała lasce w pysk, a później pokornie do nich przyleciała, no bez sensu. Niby to psychologiczny dramat, a jakoś mnie to nie przekonuje. Ja ostatnie, co bym zrobiła po takim nękaniu, to przeprowadzka do mojego oprawcy.
Nie lubię chyba żadnej postaci z tych przedstawionych. Może bliźniaków z "Gotowych na wszystko", tak się swojsko poczułam, gdy ich zobaczyłam :D
"Nie lubię chyba żadnej postaci z tych przedstawionych."
Ja też. Przychylam się zatem do wszystkich tez, sugerujących że zostali na Ziemi za karę. I chyba słusznie. Co do bicia ludzi, którzy się nie bronią to mam akurat odmienną opinię od większości się tu wypowiadającej. Ale i tak ten rogowaty zwierz z końcówki bardziej mnie wzruszył i zirytował. W pierwszej chwili pomyślałam, iż to kolejny serial czerpiący z tej samej symboliki rogowacizny. Czy ja mam pecha, że na takie seriale trafiam? Niestety z sympatycznym rogowatym rozprawiono się szybko i okrutnie, aż mi było wstyd za wcześniejszą myśl.
Wiem, że to zabrzmi seksistowsko... ale dla mnie bezsensowne decyzje są normalne w przypadku kobiet:)
Jasne. Mnie zawsze wkurzają osoby, które nie odzywają się, kiedy do nich mówię.
durne jest, że nie mogą mówić, ale mogą pisać. Skoro mogą się komunikować, to czemu mają służyć te ich pseudo śluby milczenia?