Wejn zginął przecież tam w toalecie, przy kevinie. Nie wiadomo kim on właściwie był.

Nie wiadomo co to za sny Kevina, i co się z nim w sumie dzieje.

Nie wiadomo czy ojciec Kevina był naprawde świrem, ale chyba tak, przecież gadał sam do siebie. Nie wiadomo z kim sie kontaktował

Wiele rzeczy nie wiadomo. Jak ktoś coś wie to śmiało pisać.

Wiem że zginął w toalecie. Tylko kto go i dlaczego go tak urządził. Myślę że ojciec Kevina nie jest do końca swirem. Mówił przeciez wiele rzeczy które miały sens np że wysłał Kevinowi pomoc (podczas pierwszej wizyt w wariatkowie) Czytał ktoś książkę? Wszystko to jest powywiasnianee w niej? Czy może typowy zabieg z Lost żebynarobić tajemnic latac i nic nie wyjaśnić?

Niby skąd ktoś ma wiedzieć dlaczego Wayn zginął skoro tego nie wyjaśnili? Wayn uważał się za boga. Możliwe, że pochodził z Rosji...

On chyba został postrzelony przez tych agentów, co go ścigali.

Cza*nuch z Rosji?

Po obejrzeniu całego sezonu, przeczytałam książkę, żeby dojaśnić sobie. Okazało się, że serial jest bardzo odległy od książki, wiele wątków jest zupełnie inaczej. Kevin nie jest policjantem, Wayn nie umiera, ojca Kevina w ogóle nie ma. Byłam zaskoczona, czytało się jak zupełnie inną historię, zbieżną tylko w kilku miejscach z fabułą serialu, nie żałuję jednak.

A motyw z psami wyjaśnili? Mam namyśli tekst: "to nie są nasze psy, już nie" Dlaczego ja wybijali?

Nie ma w książce tego motywu. Momentami myślałam, że serial fajnieszy, bo przyzwyczaiłam się do wątków, zainteresowały mnie.
Potem przyzwyczaiłam się, że w ksiązże to niemal inna historia i wciągnęłam się w inne wątki.

Dzięki za informacje. Jutro idę do Empiku i biorę się za książke:)

Proszę bardzo :-)

Było tak, że psy widząć zniknięcie ich właścicieli poskradali zmysły podobnie jak niektórzy ludzie.

Dlaczego rzucały się na jelenia?

Nie rozumiem nad czym się tu zastanawiasz ? chyba po to pozostawili tyle znaków zapytania żeby mieć po co tworzyć sezon 2 :)