to nie sa ci którzy byli świadkami tych znikniąć .....po odcinku jestem lekko rozczarowana irytuje mnie religijne tłumaczenie takich rzeczy w końcu mamy XXI wiek ...stało sie coś dziwnego a ludzkość powołała komisje religijne w pierwszym odruchu? później dopiero naukowa po co ? czy co zniknęli nie mieli przy sobie komórek ? co z satelitami? kamerami?
Dokładnie, dla czego nie użyli komórek? Co innego gdyby było jasno powiedziane że np. zniknięciom towarzyszyły jakieś zakłócenia radiowe czy coś takiego. A może nie wszystko zrozumiałem, nie chciało mi się czekać na napisy. I co miała znaczyć ta akcja kiedy pobili te białe ludziki?
tyle pytań i nieścisłości :) ja myślę ze ludzie w bieli to świry którym odbiło bo widzieli moment zniknięcia dla tego mieli transparent ze nie warto mówić /czy jakoś tak .....ja to odbieram tak ze oni wiedza ze zaginieni już wrócą czyli nie warto ich wspominać i czekać na ich powrót....ale to tylko moje odczucie spodziewałam sie czegoś innego niż skrzyżowanie przebłysku jutra ( taki serial polecam)z obyczajówka średniej klasy
Kevin Garvey miał stosunek chyba z kobietą, która zniknęła scena w barze. A do białych nie poszedł. Ciekawie co to za murzyn przywódca sekty.
Trochę za dużo religijnych spraw w serialu.
Oszalałe psy...
Na pewno zobaczę następne odcinki...
Twórcom serialu chodziło o to byśmy zadawali sobie te pytania. Na pewno obejrzę następne odcinki z ciekawości. Mnie najbardziej ciekawi co z tymi psami i dlaczego "nie są nasze".
Cytat od twórcy serialu: "Na kluczowe pytania w "The Leftovers" odpowiemy już w drugim odcinku. Tylko po to by wkur*** serial CBS. Wszyscy zgadzamy się, że stacje kablowe są znacznie lepsze od telewizji ogólnodostępnej. Ten serial rośnie w siłę z kolejnymi odcinkami, a nie jest widowiskową pokazówką. Piękne w pracy z HBO jest to, gdy pytają - ile historii masz do opowiedzenia? Nie obawiamy się szybkiego anulowania i porzucenia projektu. To ważne przy pracy nad tak skomplikowanym serialem."
Te psy " nie sa nasze" bo tak jakby zdziczaly(zeswirowaly) po tym jak zagineli ich wlasciciele, ja przynajmniej tak mysle...
Psy były chyba najciekawszą zagadką pierwszego odcinka. Dlatego obejrzę kolejny. Na razie nie jestem za ani przeciw.
PS. Shaq O'Neal i Jennifer Lopez na liście największych zaginionych ...:)
Niby jak mieli namierzyć komórki skoro zniknęły razem z ubraniami i samymi znikniętymi ludźmi? Myślcie trochę.
białe ludki to coś w rodzaju protestujących przed "Golgota Picnic" - ktoś im coś powiedział, ktoś coś zasugerował i są... normalka
ja mysle ze ten chłopak, który pomagal córce policianta pochować psa, on mówił że kluczyki wyparowały, a w zamian został but. myslę ze to ma jakiś związek z tym maluchem Samem z początku filmu.
a ci, którzy zabijali psy to ,,nie nasze psy'' tak nazwali bo one zdziczały widząc jak ich właściciele znikają.
a te białe niemowy to chyba ludzie z jakiejś sekty, a nie którzy widzieli jak inni znikają,bo policjant i zona ,,uprawiali miłość'' ;). więc mysle ze oni mają jakieś problemy psychiczne. a co Wy myślicie na temat moich poglądów??
motyw z psami jest trochę dziwny, chociaz nie wiem, nie znam się, bo nie wiem czy potencjalny pies ktorego wlasciel nagle wyparował poruszałby się w okolicach mu znanych przez kolejne 3 lata czy moze zaczął szuakc dalej :P oczywiscie domyśliłem się że to jakaś sekta, temat założony z przymróżeniem oka, najbardziej mnie intryguje motyw papierosów ( "save your breath" :D )
Kevin (policjant) nazwał ich " Winni pozostali". Może chodzi o to że ci co zniknęli to byli bez żadnej skazy na duszy i ciele. A te 98% co pozostali to mają jakieś grzechy czy coś. I 2 % idealnych ludzi, zostało zabranych (przez kogo i gdzie nie wiem) aby tworzyć nowy idealny świat.
bez sensu. Przecież jeden mówił, że zginął mu członek rodziny, który był totalnym dupkiem i mu go nie brakuje.
Druga sprawa - przecież malutkie dzieci też zostały zabrane wyrywkowo, więc takie myślenie jest totalnie błędne.
w porządku, nie neguję tego, że sposobów interpretacji może być wiele. Mówię tylko, że powinny opierać się na dobrej dedukcji a nie zmyśleniach, żeby pasowało do założeń.
przeciez pastor rozkleja ogloszenia z ludzmi ktorzy byli "zli" np kradli, sprzedawali narkotyki i oni tez znikneli, chcial przez to pokazac ze nie zgineli tylko dobrzy ludzi, bo pozostali tych zaginionych gloryfikuja a nie wszyscy byli pozytywni.
"The thing that makes [members of the 'Guilty Remnant'] so distinctive is that they're smoking constantly," says Perrotta. "It's a declaration of faith and a sense that they have that there's no future and they don't have to worry about their health. ... They see themselves as living reminders. They see themselves as bearing witness, and there is this guilty sense — they believe that they were rejected by God." fragment wywiadu z Tom'em Perrota.