dzieciaki 9-14 letnie udające gangsterów i kozaków, gdzie co drugie słowo to "ku*wa". Po prostu gdy oglądam scenę z nimi w roli głównej to zamiast dramatu mającego na celu skłonić widza do refleksji wywołują u mnie automatycznie śmiech.
Przecież to normalne, nawet w Polsce. Z tym że te pokazane w serialu mają faktycznie coś wspólnego z gangsterką (Michael ma przecież około 15 lat).
Tzn. moja wypowiedź nie oznaczała faktu, że nie wierze w takie przypadki, tylko po prostu śmiesznie to wygląda jak 15 letnie dzieci wymachują pistoletem :)