PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87721}

Prawo ulicy

The Wire
2002 - 2008
8,5 40 tys. ocen
8,5 10 1 39948
9,4 31 krytyków
Prawo ulicy
powrót do forum serialu Prawo ulicy

Przełożonymi i mózgowcami w policji są czarni.
Biali zajmują się brudną robotą, same gamonie, spaślaki, przygłupy albo alkoholicy.
Oczywiście w oddziale musiała znaleźć się mniejszość seksualna....

Obejrzałem 2 pierwsze odcinki i podziękowałem, szukam czegoś bardziej odpowiadającego rzeczywistości.

ocenił(a) serial na 10
Pan_Kracy

"Obejrzałem 2 pierwsze odcinki i podziękowałem"

I to był błąd, gdybyś dał szansę temu serialowi to dowiedziałbyś się że wcale nie o poprawność polityczną chodziło.

ocenił(a) serial na 10
Pan_Kracy

Dobre sobie, poprawny politycznie.Szkoda tylko, że nie bierzesz pod uwagę że akcja toczy się w Baltimore, mieście w którym czarni stanowią ponad 60% społeczeństwa.Nawet dziś, większość dowodzących z 9 miejskich dystryktów stanowią czarni.Biali dowodzą w rejonach zurbanizowanych i wymieszanych etnicznie na przykład tam gdzie zgromadzona jest mniejszość żydowska ale już tam, gdzie głównie toczy się akcja serialu czyli w Zachodnim i Wschodnim Dystrykcie, dowodzącymi są czarni.Ale jak ktoś cierpi na manię prześladowczą, wszędzie widzi żydów, pedałów i czarnych krzyczących o rasizmie to rzeczywiście powinien poszukać czegoś co bardziej odpowiada jego snieżnobiałej rzeczywistości.

ocenił(a) serial na 10
Pan_Kracy

o w pyte jeża !! The Wire poprawny politycznie - HAHAHA !

ocenił(a) serial na 10
Pan_Kracy

w dzielnicy w której królują czarni w narkotykach, w policji także muszą być czarni. wyobrażasz sobie operacyjnych, tajniaków rozpracowujących czarny gang, będący białasami?

pomyśl czasem co piszesz.

keeveek

Tylko jeden czarnoskóry tajniak biegał po ulicach - to tak gwoli ścisłości.

Myślę zanim napiszę.

ocenił(a) serial na 10
Pan_Kracy

Dobra postaram się wyjaśnić:
Ad.1. Przełożonymi są czarni, bo jak to ktoś wyjaśnił, w Baltimore większość ludzi ma ten kolor skóry, poza tym biali w policji też zajmują wysokie pozycje i są "mózgowcami", przykładowo Rawls, Valchek, Pearlman, czy choćby gł. bohater McNulty do głupich nie należy, poza tym w 3. sezonie kiedy dochodzi polityka, ważną rolę odgrywa Carcetti, także są i biali i czarni, nie można napisać, że w The Wire czarni rządzą, a biali są od brudnej roboty, bo to śmieszny argument
Ad.2. Mniejszość seksualna - zapewne chodzi ci o Kimę, nie wiem czemu to miałoby cię odrzucić, to że jest lesbą, nie wiele się o tym wspomina i w ogóle nie zwraca się na to uwagi, dla mnie to nawet zabawne miejscami, bo fajnie jej/bądź ona komuś jedzie po tym

Poza tym serial powstał na podstawie obserwacji Davida Simona, który był dziennikarzem gazety w Baltimore, także myślę, że tych bzdur sobie nie wymyślił i jakieś pojęcie o tym ma, więc pewnie tak tam po prostu jest.
I na dodatek nie wiem jak można tak krzywdzące opinie wyrażać po 2 odcinkach? Gdy mimo wszystko zdecydujesz się po raz drugi sięgnąć po The Wire zauważysz, że ten serial jest ANTY-poprawnie politycznie