Wiem, że zmienił się reżyser- ale żeby tak totalnie wszystko schrzanić!!!
Ja już pomijam, że Wolińskiemu odrosło oko, które mu wylupiła prokuratorka w 1 sezonie, że pogryziona noga zrosła się w dobę, że cały czas śledzi Julię na telefonie, choć zdjęli wszystkie podsłuchy, że posiada klucze do wszystkich kutrów w porcie, że umie żeglować po ciemku, choć pochodzi z Podlasia i nigdy tego nie robił... to jest tak totalnie żenująco beznadziejne, że jestem zazenowana bezczelnością produkcji.