Można się przyczepiać do bezmyślnych początkowych odcinków, ale w końcowym szóstym sprawy ‘Prostej sprawy’ naszego Jacka Richeara jest jak rodem z książek Lee Childa i wszystko wraca do łask. Oprócz niezłych ról głównego bohatera Bezimiennego: Mateusza Damięckiego, czy buraczanego Corlene: Piotra Adamczyka, świetnie radzi sobie też Izabela Kuna. Mnie jednak najbardziej przypadła do gustu rola mojego ulubionego aktora, który tutaj odtwarza rolę tytułowego Prostego: Mateusza Więcławka. Z niecierpliwością będę czekał na kolejne ekranizacje książek Wojciecha Chmielarza z Bezimiennym w tle czyli: ‘Dług honorowy’ i ‘Zwykła przyzwoitość’, mam nadzieje, że niebawem powstaną.
Można się przyczepiać do bezmyślnych początkowych odcinków, ale w końcowym szóstym sprawy ‘Prostej sprawy’ naszego Jacka Richeara jest jak rodem z książek Lee Childa i wszystko wraca do łask....czy ty widziałes jakis inny serial ?