Gdyby ten serial powstał 20 lat temu mógłby kogoś zainteresować. Obecnie to przeciętniak, jak większość produkcji serialowych. Ot taka historia, samotny żołnierz rozwala wszystkich gangusow trzęsących miasteczkiem. Niczym Reacher, tylko z drewnianymi dialogami, słabym scenariuszem i drewnianym głównym bohaterem. Zadziwiające, że od kiedy Damięcki przypakował jest uznawany za wręcz odkrycie, a przecież tutaj gra drewno jedną miną. Słabiutko.
Bo Damięcki stworzył dobra role tylko w Furiozie zaś tu strasznie dretwo wypada zresztą reszta tez podobny poziom nie wiem skąd ten zachwyt u krytykow I ludzi bo poziom tego serialu nie umywa się do Furizy,gdzie dialogi byly bardziej baturalne,postacie,dynamika i w ogóle wszystko lepiej dopasowane.Ja po 1 odc Odpuszczam.
Dotarłem do połowy 3 odcinka i również odpuściłem. Typowa bajeczka dla podlotków 12+
Polacy próbują na siłę kręcić filmy w amerykańskim stylu ale im to kompletnie nie wychodzi. Ludzie zachwycający się tym serialem znają się na kinie jak ja na fizyce kwantowej. Furioza też nie była jakaś wybitna ale też nie była taka sztuczna jak ten serial. 3/10.