Dobrze zagrana postac, ale chciałam zauważyć, że aktorka przedstawia się w serialu jako
psycholog kliniczny w 1 odc, a nie doktor psychiatrii. Wszyscy mówią do niej pani doktor, i o ile
byłaby doktorem nauk humanistycznych, to i tak w relacjach pozanaukowych raczej zwracano
by się do niej Proszę Pani.
Postać grana przez Panią Urszulę Grabowską jest psychoterapeutką, a łamie kardynalne
zasady obowiązujące w kodeksie etycznym zawodu psychologa w tak jawny sposób, że Anka
mogłaby jednym zdjęciem strzelonym z komórki postawić ją przed sądem kolezeńskim i
uniemozliwić wykonywanie zawodu. Nie dość, że działa na niekorzyść swojego pacjenta nie
zajmując się jego terapia, a romansem z nim, to jeszcze wchodzi w bliską relację z znim,
manipuluję jego otoczeniem oraz pozbawia autonomii poprzez podawanie kłamliwej informacji
zwrotnej na temat jego stanu psychicznego.
Poza stwarzaniem mylnych przekonań i utwierdzaniem społeczeństwa w negatywnym
stereotypie dotyczącym psychologów, serial kreśli bardzo karykaturalnie postac Pani Doktor,
która powinna być po prostu Panią Psycholog. Nie podoba mi się to.
Wystarczy, ze ma doktorat z czegoś by można było się tak do niej zwracać, poza tym jest lekarzem,do każdego lekarza zwracamy się per. Doktorze. Poza tym całkowicie się z Tobą zgadzam, Pani doktor zbyt swobodnie sobie poczyna, takie prezentowane przez nią zachowanie jest zabronione w środowisku lekarzy.