Byłam wielką fanką serialu..
Po ostatnim odcinku zmieniłam zdanie, Ania wraca z kursu, Jerzy wraca do Pani doktor (przypomniał sobie zupełnie wszystko?) Po przypomnieniu pamięci nr.1 nie rozpoznał jej (lekarki) w sklepie, potem ona przychodzi do jego mieszkania, płacze i on nagle przypomina sobie co ich łączyło? i ląduja w łózku...) pogmatwane to wszystko...
Wszystko to takie pokręcone jakieś, mało wyjaśnione?
Mam nadzieję, że obecny sezon będzie ostatnim, i TVN zaprezentuje na jesień coś zupełnie innego...
ojjj ja bardzo podobnie do niedawna uwazałam ze jest to jeden z najlepszych seriali jaki do tej pory obejrzałam( a troche ich było)ale teraz zmieniłam zdanie .zrobiło sie jak w kazdym dennym seriału. mamy dosc chorob w codziennym zyciu,a ogladajac serial chcemy troche uciec do innego swiata,a tu bec i wracamy na ziemie :(