Jerzy nie pasuje do Anki, wolałabym żeby Andrzej wrócił do Anki bo byli super para, a Beata to tylko to koło kobiet czy jakoś tak.
Także tak sądzę, acz ciekawie by było, gdyby Jerzy był strasznie zazdrosny o Ankę (oraz zły), kiedy dowie się o zdradzie. Chociaż i tak bez sensu wydaje mi się to, że Jerzy zrobi po tym awanturę Andrzejowi, skoro między nim a Anką nie układa się dobrze, nie rozumiem tego. Oczywiście, wiem, że zajmuje się synem, ale de facto z nim jest już okej i mógłby zainteresować się Anką choć trochę - z niego taki typ ogrodnika. Poza tym, fajną parą byli na początku, tak samo jak Andrzej z Beatą.
Jaki będzie koniec według mnie?
Jerzy zawalczy o Ankę i ją zdobędzie, Beata będzie z Jerzym, starce zostaną jak zostaną, Mania będzie z Kajtkiem. Theeee endddd…
A czy to prawda, że to ostatni sezon?
Beata i Jerzy? Oj chyba nie :D przecież między nimi nic się nie dzieje... Prędzej stawiam, że Beata będzie z tym ministrem.
Wiesz co… ja nawet nie wiedziałam, że tak napisałam… :D Nieźle ;D
W każdym bądź razie zgadzam się z tobą. W odcinku 10 Jerzy zrywa z Anką, a Beata dowie się o zdradzie Andrzeja. Trudno jest przewidzieć, kto będzie z kim, ale mam wrażenie, że małżenśtwo Andrzeja się rozpadnie, a Jerzy wróci do Anki, bo w końcu poświęcili (producenci) ich związkowi dużo czasu i wątpię, aby tak o sobie zakończyli ich związek. Poza tym, zastanawiam się, czy to nie aby ostatni sezon.
Ależ nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki! Jak to powiedziała Pola... Jak dla mnie taki obrót sprawy, iż Endriu rozstał się z Anką był dobrą decyzją, gdyż sama zdrada do tego poniekąd "zmusza". Natomiast Jerzy do Anki nie pasuje, ani trochę. Zapatrzony w siebie dzieciuch nie potrafiący do reszty rozwiązać swoich problemów z byłą żoną i synem. Jakby wrócił Maciek i zamieszał odrobinę w świecie Anki to byłoby lepiej.