Jak to się stało że już gdzieś w połowie sezonu bohaterka się zorientowała że jej partner gra dla ruskich, a jednak nic z tym nie zrobiła, ba - pozwoliła żeby jechał ratować jej siostrzeńca… To było po prostu głupie.
Chyba nie zorientowała się...
dla mnie ta scena seksu jak wrócił wskazywała na to, że ona wie, no chyba że to był tylko grymas aktorki i niezamierzone wrażenie
A scena z wariografem? Zadała mu pytanie, czy pracuje dla ruskich/ pewnie już wtedy wiedziała.