A więc to koniec...
Powiem tak, myślałam, że troszkę lepszy bedzie ten odcinek, ale cóż... (tak, mam tu na myśli, by ktokolwiek dowiedział się o Merlinie... Bo w końcu w tej sprawie akcja w ogóle się nie posunęła do przodu...).
Końcówka bardzo mi się podobała (z wiadomych powodów:P) jednak coś mi tu nie pasuje... Na zdjęciach promocyjnych widzieliśmy Artura z Excaliburem, a w serialu nawet go nie widział... Hm...
Czy to, że przyjaciele Artura zostali pasowani na rycerzy to znaczy, że wejdą na głównej obsady serialu w przyszłym sezonie? Liczę na to:)
No i dwie złe siostry znów rozpłynęły się w powietrzu... nie wiedząc dalej o Merlinie...
Za mało Frei - liczyłam, że na dłużej się pojawi!
W sumie to dlaczego Mer nie powie o sobie Arturowi? W końcu Uther raczej nie będzie już królem, bo się załamał psychicznie... Nic nie stoi na przeszkodzie tworzenia Albionu! I czemu nie dał w takim razie Excalibura Arturowi? Dziwne...
No i to znaczy, że wygrałam starą dyskusję o Morganie. Twierdziłam, że jest zdolna zabić niewinnych i proszę! Pozabijała paru bez skrupułów:P
hmm a może Morgana (jeśli się dowie o Merlinie) będzie go chciała szantażować ? dużo gdybania , ale to umila czekanie na następny sezon ;D
Morguse jak się dowie to będzie prubowała ujawnić go a jak Morgana się dowie że Merlin jest przyjacielem smoka to nie będzie do niego skakała bo będzie wiedziała że jest zbyt potężny aby go pokonać i że z łatfością oże ją zniszczyć to moje zdanie a wy jak sądzicie ?