To ze Uther zginie w 4 sezonie jest bardzo możliwe. Ja także mam dosyć tej postaci. Jest bardzo wkurzający, tym bardziej, że nienawidzi magii

Prawdopodobnie zginie w 4 sezonie.
Ale takie postaci też są potrzebne. Gdyby w serialach i filmach byli jedynie dobrzy bohaterowie, kręcenie jakiegokolwiek, nie miałoby sensu. Chociaż jest wnerwiający i głupi, to ja nie mam go dosyć. On pełni konkretną rolę w tym serialu.:)

Tiaaa , jego popisowy numer to surowa mina i tekst : "Jesteś winny/a stosowania magii" . Ale samego aktora lubię

no właśnie do aktora nic nie mam.
W sumie toracja ze pełni konkretną role w filmie- nienawidzi magi
No ale jak podobno Arthur ma zostać królem w 4 sez to on może umrzeć

Niech zdycha , nie obchodzi mnie to za bardzo ale moim zdaniem zrobili to tak jakoś bez pomysłu - najpierw Artur zostaje regentem króla (włada za niego) , a potem on umiera i sam zostaje królem

Mnie też...
Jesli chodziło o ranną Morganę, to można było użyć magii, ale kiedy ktoś chce uzdrawiać magią to przyszykuje mu stos.

Innych pali za stosowanie magii a sam w pewnym sensie jej używa!

Piepszony hipokryta . Córeczkę to chciał magią uratować , a o osieroconych dzieciach , matkach patrzących na śmierć dzieci , utopionych być może niewinnych dzieciach i innych ofiarach swojej brutalności to nie myślał

Musi umrzeć w 4 sezonie!!!
Był królem i tyranem przez 3 sezony starczy mu!

Enterraz zgadzam się z tobą całkowicie

Szkoda ze w 3 sezonie ta Morgana go nie zabiła ;/

Ja nie żałuję, bo teraz będzie większa radość, że nareszcie to zrobią ;]

zgadzam sie z Wami - tez czekam az Arthur zostanie krolem (niezaleznie czy Uther umrze czy nie, ale żeby sie nie wtrącał ;p)

Go znając i tak by się wtrącał ;/

Też chcę, żeby umarł.
Artur będzie świetnym królem i serial będzie ciekawszy. :)

I to dużo ciekawszy. Bez Uthera w końcu będzie można używać magii

Podobno Arthur zostanie królem w 4 sezonie
I mysle i mam nadzieje ze Uther umrze bo inaczej to by strzelał fochy ze magia jest w Camelocie i ze rycerzami nie bedą tylko szlachetnie urodzeni!

Żeby to były tylko fochy... Przecież on byłby zdolny rozpętać wojnę przez to ;p

,,Za praktykowanie czarów z praw camelotu zostajesz skazany na śmierć" cytat Uthera
powtarza go w większosći odcinków ;/

Masz racje on jest zdolny do wszystkiego!!!

Tu się zgadzam on jest nawet zdolny do zabójstwa własnej córki ,w 4 sezonie Uther wyśle Artura i rycerzy na Wyspę Błogosławionych aby zabili Morganę .
w 4 sezonie magia nie zostanie przywrócona prędzej na koniec sezonu 5

Wyspa Błogosławionych to tam gdzie była Nimue?
Ale wiadomo czy zginie w 4 sez.?

Tak ;p
O Uther bedzie chciał zabić Morgane
bedzie ciekawie

ach, ja kocham aktora, który go gra, jeszcze z serialu Buffy, więc... nie, nigdy mnie nire wnerwi

A kogo grał w Buffy?

Ruperta Gilesa, jedna z moich ukochanych postaci tego serialu

nie kojażę go z Bufft..;( moze po prostu dawno nie oglądałem ;/

może teraz? http://www.google.com/search?q=buffy%20giles&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:officia l&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&hl=en&tab=wi&biw=1280&b ih=575

Faktycznie...... ale się postarzał ;/

w sumie to trochę dziwne, wyglądał dość staro już w wieku 40 lat, a teraz ma 57, wystarczy spojrzeć na innych aktorów przed 50 i oni tak nie wyglądają. No, ale Anthony zawsze będzie coś w sobie miał:D

napisałem wyżej ze nie mam nic do aktora
no i mimo ze mnie denerwuje to dobrze gra uthera zgorzkniałego

Bo dobry aktor

Aktor - dobry; postać przez niego grana w "Merlinie" - zła i głupia.
Szczerze, już się do Uthera przyzwyczaiłam.

ja też przyzwyczaiłam się do uthera. wydaje mnie się, iż bez uthera i jego idiotycznych przemyśleń i tentegowań w głowie, a także wniosków jakie wysnuwa byłoby trochu nudnawo

Błąd - z nim jest nieco nudnawo . Nie sądzisz , ze wszystko się staje przewidywalne ?

ja się jednak zgadzam z l578. Może i Uther jest przewidywalny, ale jednak troche bedzie inaczej gdy Merlin będzie mógł czarowac do woli kiedy bedzie chciał, bez żadnego zakazu, bez tego dreszczyku adrenaliny, że zostanie złapany i spalony na stosie. Według mnie, jak na razie serial na tym polega, że Merlin chroni Artura narażając siebie na przyłapanie przez Uthera. Ale to jest moje zdanie, każdy może mieć inne. Z resztą zobaczymy jak to będzie wyglądało w serialu.

A skad :D Uwielbiam Uthera. Jest strasznie wrednym ignorantem ale juz dostal po mordzie od Morgany za taki numer. Ale o Morgane sie wlasnie martwie :(

O tak Uther jest wredny.... strasznie mi sie podobały scena jak Morgana odebrała mu koronę.....
jest przewidywalny i to bardzo
np. Camelot atakuje jakiś potwór
Uther- Gaius co to za stwór
Gaius- To stworzenia magiczne
Uther- Artur weź ludzi i je zabij
Zawsze reaguje tak samo!!!

A także czasem naiwny, np. w odcinku, w którym Artur chciał potajemnie wziąć udział w turnieju wymyślił bajeczkę o jakimś potworze, a Uther uwierzył i oczywiście nie byłby sobą, gdyby nie powiedział "Zatem musimy ją zniszczyć". ;p swoją drogą, to niezła była ta scena, Merlin prawie parsknął śmiechem jak Artur opisywał tego potwora xD

Oj, dajcie spokój! On jest w tym serialu potrzebny! :D
Mi tam nie przeszkadza i myślę, że jak Merlin będzie mógł czarować bez ograniczeń, to właśnie to, będzie przewidywalne... Nie sądzicie? :)

No może troche masz rację. Ale nie wiadomo jak będzie w serialu

Mam pytanie : Skąd wasze święte przekonanie , że po śmierci Uthera natychmiast będzie magia ? Z legend ? Pragnę wam przypomnieć , że :
a) W 2 serii Artur prawie zabił swojego ojca , przez "kłamstwo" czarownicy , i to właśnie wtedy kiedy zaczął jej ufać . Merlin jeszcze , jak na ironię , utwierdził go , że jego matka była sterowaną iluzją .
b) Morgana , dziewczyna którą on traktował jak siostrę , z którą się wychowywał , okazała si wiedźmą , która chciała zniszczyć Camelot , jego ojca i na krótko przejeła władzę w królestwie.
c) Każdy mag , jakiego do tej pory spotkał Artur (prócz merlina) chciał zabić jego albo ojca . Lub zniszczyć królestwo.
d) Przez całe jego życie panowały baaardzo surowe restrykcje dotyczące magii - wszystko co ją ma lub coś magiopodobnego , musi umrzeć . Nawet władcy smoków , mimo że nie zostały żadne smoki , którymi mogliby władać .
e) Kiedy książe dowie się , że Merlin jest magiem , i to od samego początku , będzie wściekły , nie uwierzy że to on ratował wielokrotnie jego i tego parszywca Uthera , pomyśli , że od zawsze był szpiegiem , który donosił magom spoza zamku o wszystkich słabościach królestwa . Gajusz będzie uznany za wspólnika , więc jeszcze jemu się oberwie . A już na pewno Artur straci zaufanie do M.

Nadal jesteście pewni , że po śmierci Uthera magia wróci do Camelotu ?

magia na pewno nie powróci do Camelotu w 4 sezonie
podobno w 4 sezonie będzie rozwinięty wątek Emrysa i druidów i że Merlin stanie po ich stronie i będzie walczył z królem i jego ludźmi ,fajnie byłoby zobaczyć jak Merlin prowadzi walkę z Arturem
Ale z drugiej strony jeśli Artur pozna całą prawdę o swoich narodzinach w 4 sezonie to jest możliwość że zmieni nastawienie do magii

Też tak myślę . Po prostu dziwiło mnie to , że wszyscy wiążą śmierć Uthera z jawnymi czarami Merlina

Po prostu z powrotem czarów do Camelotu

magia powróci do camelotu w 5 sezonie na pewno w ostatnim odcinku kończąc w ten sposób serial

A jak ma być?
Bez czarnego charakteru (w tym przypadku, bez kogoś, kto utrudnia uprawianie magii), nie ma na czym oprzeć fabuły. W końcu Merlin pokona wszelkie przeciwności i będzie sobie spokojnie żył, a przecież nie o to chodzi w tym serialu, prawda? ;)

spokojnie nie będzie żył po przywróceniu będzie cały czas chronił Camelot jeśli w 4 sezonie zabije Morgause to Morgana stanie się jego najgorszym wrogiem i razem z Mordredem będą z nim walczyć i atakować Camelot

No, to bardzo prawdopodobne ale ktoś gdzieś napisał ze Morgana ma uwieść Merlina?

bo to jest prawda na jednym że sparierów na faceboku pisało że Morgana dowie się że Merlin jest Emrysem i będzie chciała go zabić w tym celu będzie próbowała go uwieść

Merlin jest władcą smokow to wiem dlaczego
ale dlaczego jest emrysem czyli kim?