Szczerze to już nie mogę się doczekać tego odcinka jak zobaczyłam zwiastun to wow będzię się działo.Ah i ten moment arthura i gwen. JA CHCE JUŻ TEN ODCINEK
Ja wczoraj ten odcinek obejrzała, dziś podobnie i nadal zachwyca...
Normalnie połowę odcinka tego przeryczałam. No naprawdę, raz z wzruszenia, że Merlin jednak ma ojca, dwa, jak mu mówił, że jest jego synem, trzy bo przypominam sobie, że to ostatni odcinek, cztery bo Balinor umiera... I tak do końca odcinka!!
Odcinek po prostu GENIALNY, scenarzysta powinien dostać jaką nagrodę, świetne połączenie smutku, wzruszenia, humoru i zaskoczenia (do końca byłam przekona, że zabije Smoka, no sorry, poprzednio otruł Morganę!!) Dodatkowo Colin zagrał naprawdę dobrze, zwłaszcza scenę gdy pomagał Arturowi zakładać zbroję czy rozmowa w tej tawernie, jak Artur pytał co mu jest. Wróże Colinowi dużą karierę...
Cóż, nic tylko czekać na wrzesień :D
Pozdrawiam fanów Merlina
PS. Czy jest jaka POLSKA strona o Merlinie? Bo jedyna na jaką trafiłam to taka, na której autor NIC nie robi.
A ja czułam dokładnie to samo! Tez przeryczałam prawie cały odcinek! Ale ja mam tak, ze jak ktoś płacze to ja za nim... ale na prawdę to było straszne! Myślałam, że w końcu Merlin będzie szczęśliwszy, w końcu odnalazł ojca ... a to jak się z nim obchodził, zanim mu powiedział ... WSPANIAŁE!