Nie chodzi mi o błedy typu szklanka stoi w innym miejscu, ale błędy scenariuszowe.
I nie krzyczćie na mnie proszę. :D Jestem ogromną fanką serialu, ale jakoś tak ciekawa jestem. ;D
Dokładnie. W jednym z wczesnych odcinków Joey czytał Lśnienie Stephena Kinga i tak się tej książki bał, że ją chował do lodówki, potem się wymienił książką z Rachel, a później w dalszych sezonach były komentarze, że on w ogóle niczego nie czyta, chyba że to świerszczyk.
Może przeczytał tylko te dwie książki w swoim życiu:) A poza tym jak czytał "Małe kobietki", które dostał od Rachel, to miał problem ze zrozumieniem treści (myliły mu się postaci) i musiał czytać od początku, co może świadczyć o tym, że jednak niewiele czytał.
Z kolei w niektórych odcinkach Joe narzeka na brak umiejętności zapamiętania dialogów, a kilka sezonów dalej jest w stanie zapamiętać opisy wszystkich obrazów w muzeum (i uzasadnia to swoim zawodem). Kilka odcinków dalej nie jest w stanie zapamiętać kilku francuskich słów.
Gdy Chandler zaczął romansować z Moniką w Londynie, tuż po powrocie pocałował Monikę przy wszystkich, po czym zaczął obcałowywać Rachel i Phoebe, że niby to taki zwyczaj europejski :) W tym odcinku co najmniej 2 razy całował obie panie, bez najmniejszego skrępowania.
Kilka odcinków później (w tym, gdy wszyscy się dowiadują o ich romansie) dziewczyny z nim pogrywają i udają, że Phoebe go podrywa. Gdy ma pocałować Chandlera, oboje się strasznie brzydzą i wykręcają od tego, a Phoebe nawet wypowiada zdanie: "To będzie nasz pierwszy pocałunek", a to przecież nieprawda :)
Chciał, aby nie wydał się jego romans z Moniką. A z Phoebe się stresował, bo był pewien, ze ona chce "iść na całość", Monika była w łazience, a ona wiedział już, że ją kocha. A co do tego "nasz pierwszy pocałunek", myślę, ze jej chodziło o taki pocałunek, który byłby oficjalnym wejściem do związku, albo romansu.
Mnie z kolei zastanawia wesele Barrego i Mindy. On był narzeczonym Rachel, a Mindy jej koleżanką. Rachel miała być jej druhną,ok. Ale dlaczego na ślubie pojawiła się Monika z Richardem? Czy coś mnie ominęło?
Pewnie Richard był przyjacielem rodziców Mindy tak jak rodziców Monici. Wprawdzie to naciągane tłumaczenie, ale mogło tak być.
Nie wiem czy to juz padlo ale dosc duzym pomyleniem w datach byl dla mnie porod Rachel. Zaszla w ciaze okolo maja w okolicach slubu Bingow. Powinna zatem rodzic ok grudnia/stycznia lecz w koncowce ciazy na dworze bylo ok 100f...a przeciesz w NY maja calkiem srogie zimy:) pozdrawiam
mam wrażenie, że nikt poza mną nie zauważył ze kurczak miał najbardziej zwariowany okres dojrzewania ever... jako podlotek jest białym Silka (widać to np. w szafie, którą zbudował Joey), a kiedy zaczyna piać staje się chyba White Rockiem- a na pewno kogutem o normalnym upierzeniu... ale to moje zboczenie zawodowe ;) załączyłabym zdjęcia ale filmweb mi nie pozwala. Przez grafikę google można znaleźć;-)
Jeszcze są zawirowania z byłym współlokatorem Chandlera Kipem. Raz Joey nie wie kto to, a Rachel tak w innej scenie już jest na odwrót.
Jeszcze mi się przypomniało, że na początku 2. sezonu Joey wiedział co to jest jabłko adama, bo miała je "dziewczyna" z która się umawiał, późniejszych sezonach nazywał swoim imieniem.
Nie wiem też czy to kwestia tłumaczenia, tzn lektora, w każdym razie, gdy Monica po latach umawia się z Chipem, czyli byłym chłopakiem Rachel, mówi jej , że chodziły do innych szkół. Zaprzeczają właściwie temu wszystkie inne sceny, jak np Rachel i Monica idące razem na studniówkę, albo ta dziewczyna (której imienia nie pamiętam) która chciała złapać małpkę Rossa - Marcela - (wtedy kiedy się zgubiła, a Rachel zadzwoniła po specjalne służby) w ramach zemsty za to, że Rachel i Monica nigdy jej nie zauważały w liceum.
W którym odcinku to było że niby chodziły do innych szkół?
Byłby to ogromny błąd, bo początki przyjaźńi Moniki i Rachel związane są właśnie z owym liceum Lincolna
do innych szkół -> czyli Rachel była w grupie "popularnych" a Monika w grupie "odrzutków", mimo że to była ta sama szkoła !!
Ross nie lubi lodów bo są za zimne, a na randce z Liz jadł lody.
Monica ma alergie na koty, a w dzieciństwie sama jednego miała.
W którymś odcinku Przyjaciele są oburzeni, że jakaś panna podgląda ich przez teleskop. I tutaj akurat była straszna głupota i potraktowanie widzów jak debili. Niby jak mogła podglądać Chandlera i Joeya skoro Ci mają okna PO DRUGIEJ STRONIE BLOKU?
Monica miała kota? Rachel mówiła o kocie. Nie kojarzę, zeby Monica miała. Ona nawet kotów nie lubi, a Chandler psów. Jak on chciał mieć dom i kota z dzwoneczkiem przy obroży, to ona na to: miałes na mysli psa.
Kiedy Ross spotykał się z Julie to chcieli wziąć kota. Ross poprosił Monice o stare rzeczy ich kota, na co Monica że mu je da jeśli wymówi jego imię (miał jakieś głupie typu Meowkinson czy coś). Więc kiedyś musieli mieć kota w domu na Long Island ;)
W 14 epizodzie 1 sezonu Phoebe mówi, że jej koleżanka, która goli głowę na łyso ma na imię Abbie. Natomiast gdy Ross się z nią umawia, ma na imię Bonnie
Gdy Ross opowiada Charlie o Carol mówi,że proponował jej trójkąt,a ta sytuacja miała miejsce w odcinku "Co by było gdyby"
Dla mnie najdziwniejsze są daty urodzin... Phoebe najbardziej!!! w odcinku "Frank Jr" mówi że ma urodziny 16 lutego a z kolei w odcinku kiedy umawia się z Mikiem, ma urodziny i spotykają się z restauracji Joey się przeraził że spotkają się w Haloween które jest pod koniec października... a i odcinek "all turn thirty"! Phoebe skacze na piłce na ulicy i wszyscy są ubrani jakby było lato! WTF ??? :D
W odcinku w którym Monika wybiera suknie ślubną mówi nowo poznanej dziewczynie, że wychodzi za maż 15 maja w takim razie do dnia dziękczynienia Rachel już powinna być min. w 6 miesiącu a po niej nic nie widać.
Kiedy Rachel próbowała umówić się z Dannym-Yeti mówiła, że nie żegluje, po czym po kilku sezonach uczyła Joey'a właśnie żeglowania.
Nie żeglowała. Ojciec ją uczył. W danym momencie nie miała łódki, to i nie żeglowała.
Wiele z wymienionych nieścisłości jestem sobie w jakiś sposób "naciągnąć" na własne potrzeby, w sumie nawet lubię wymyślać wytłumaczenia, ale nie mogę poradzić sobie z widokiem za oknem w mieszkaniu Moniki. Zmienia się radykalnie (nie jestem w stanie określić od którego momentu) i trudno to wytłumaczyć wybudowaniem nowych budynków - bo są raczej wyglądające na stare. Od pewnego momentu też przestaje docierać tam światło słoneczne, mimo że teoretycznie sceny rozgrywają się w ciągu dnia. Dodatkowo zmiana numerów mieszkań (na początku 4 i 5, później 19 i 20.
W 1 sezonie budynki za oknem są tak... na skos. Od 2 sezonu wygląda to tak, jakby budynki stały naprzeciwko siebie - równolegle, dzięki czemu mogli widzieć grubasa, a potem Rossa.
No i o zamianie mieszkań to było tak, ze scenarzyści się połapali, że tak niskie numery nie moga być na przedostatnim piętrze.
Ja właśnie oglądam odcinki (po raz kolejny :D) gdy Rachel jest w ciąży, sam początek ciąży. Opowiada że zaszła w nią ok 6 tygodni przed ślubem Moniki i Chandlera, którzy brali ślub 15 maja (Monika o tym mówiła w odcinku z sukniami ślubnymi gdzie wredna Megan chciała jej zabrać suknię :D). To znaczy że musiała zajść w ciążę gdzieś na początku kwietnia czyli rozwiązanie musiałoby nastąpić w grudniu/styczniu. Błąd polega na tym że gdy Rachel jest pod koniec ciąży i poród się opóźnia, ma już bardzo duży brzuch ;) i razem z Rossem idą na wizytę kontrolną.. Rachel ma na sobie króciutki top bo mówi że jest na zewnątrz upał? Oglądałam wszystkie sezony z 10 razy i dopiero teraz wpadłam na to :D :D
ja oglądam serial prawie, że codziennie (takie zboczenie) i niestety co chwilę wyłapać idzie jakieś błędy, ale co zrobisz jak nic nic nie zrobisz :D
W odcinku o poszukiwaniu sukni ślubnej przez Monicę ona przymierza suknię w sklepie (s7e17), na końcu odcinka kiedy musi ją oddać ma tę samą, ale w międzyczasie na wyprzedaży wybiera zupełnie inną, o którą kłóci się z inną klientką. W odcinku z Bradem Pittem (s8e9) Rachel i Ross mówią, że byli ze sobą dwa lata, a zerwali ze sobą w pierwszą rocznicę. Najbardziej karygodny błąd zaś to ten, kiedy Rachel rodzi - od odejścia wód do porodu mijają dwa dni. Jeśli odejdą wody to poród musi nastąpić jak najszybciej, inaczej dziecko by się udusiło.
Umówmy się: serial ma masę niedociągnięć, błędów itd. Zwłaszcza z tymi urodzinami, ich wiekiem i znajomościami. Ale co z tego, skoro jest to najlepszy serial komediowy ever? :D
Tylko z tym mieszkaniem... Kiedyś Phoebe krzyknęła, ze zajmuje mieszkanie Monici. Mogłaby tam z Mike'em zamieszkać po wyprowadzce Bingów (strasznie mi się to nie podoba :().
A, jeszcze jedno. Kiedy omawiali warianty co do posiadania dziecka, to nie chcieli surogatki, bo Monica nie zniosłaby widoku kobiety w ciąży, skoro sama chciała być matką. A widok Erici zniosła?
Z surogatką to masz cały czas kontakt, a często też mieszkają z rodzinami które czekają na dziecko. z 3 tygodnie, a 9 miesięcy to różnica. Tym bardziej, że Erickę widzieli 2 razy na oczy.
Z surogatką chodziło jej o to, że nie zniosła by innej kobiety noszącej dziecko Chandlera lub ich własne. A Erica nie miała nic wspólnego genetycznie z nimi. Więc nie do końca tu jest niedociągnięcie.
Co jest złego w tym, że Phoebe mieszkałaby w mieszkaniu Monici? Czy chodziło o to, że jednak nie mieszkała?
W odcinku w 7 sezonie Ross na weselu Moniki i Chandlera siedział przy stole z dziećmi, gdzie jeden z nich w późniejszych odcinkach okazał się jego dzieckiem;)
Największy błąd jaki powstał: Ben nie jest synem Rossa!
Tak, wiem, trochę kontrowersyjne stwierdzenie, ale jeśli przyjrzymy się uważnie... w s0e01 dowiadujemy się, ze ross wreszcie zakończył rozwód z Carol, co oznacza ze już dłuższy czas jest ona otwarcie lesbijka i nie sypiają ze sobą. W s03e06 (tow flashback) dowiadujemy się, ze równo rok przed rozpoczęciem serii ross odkrywa romans Carol z Susan, co świadczy o tym, ze przynajmniej rok, ze sobą nie spali (pewnie dłużej patrząc na to ze Carol czuła niechęć do płci męskiej). Jednak w s01e02 dowiadujemy się ze Carol jest w ciąży z Rossem! Po ponad roku bez współżycia! Wiem ze trochę roztrzepane to trochę roztrzepane, ale patrząc na inne rażące błędy producentów, ten wcale nie wydaje się tak mało prawdopodobny
Też bardzo długo mi się to gryzło. Ale przyjelam dla własnego spokoju że w trakcie rozwodu, w przypływie sentymentu wylądowali w łóżku :). Jest pokazane, że dużo ich łączyło, więc nie jest to wykluczone.
Sezon 1 odcinek 7. Dzisiaj oglądany :) Monica rozmawia z matką przez telefon stacjonarny mimo braku prądu :)
Zauważyłam jeszcze błąd z prawem jazdy Rachel... W odcinku z flashbackami Rachel prowadząc samochód omija zjazd na ulicy bo rozmarzyła się o Chandlerze, czyli musiała mieć prawko, a później w odcinku ze ślubem Rossa z Emily, Monica mówi Rachel że ona nie ma ani samochodu ani prawa jazdy.
Błąd wprawdzie może nie scenariuszowy, jak życzył sobie autor, ale pierwszy, jaki wyłapałem, a chyba o nim nie było. Odcinek ze zmianą foteli z brązowych na czarne. Kiedy Joey siada już na nowym fotelu kupionym przez Rachel, w tle, przy blacie kuchennym w mieszkaniu chłopaków, widać wyraźnie ruszającą się nogę człowieka w jeansach. W tej scenie udział brało trio Joey, Rachel i Chandler - każde z nich miało jednak inne spodnie niż te widoczne w tle za Joeyem ;)
W ostatnim odcinku kiedy wszyscy wysiadają z samolotu, wysiada też pan z turbanem na głowie. Kiedy Rachel w scenie pożegnalne z Rossem wsiada jako ostatnia do samolotu, widać że na lotnisku pan z turbanem już nie leci tym samolotem.
Czy nie było jeszcze tak, że po pierwszym romansie Chandlera i szefowej Rachel ona ginie w wypadku ( tuż przed awansem Rachel ) ? Po czym zaś się pojawia w serialu kiedy m. in. przykuwa Chandlera kajdankami