Jest o niej mowa. Często jak gdzieś przychodzą to mówią, że Emma została z opiekunką. Podejrzewam, że jest to spowodowane tym, że praca z niemowlakiem na planie raczej do łatwych nie należy, bo nie można dziecku powiedzieć, żeby teraz nie płakało, albo właśnie płakało.