Rezygnujesz oglądanie przed tym co najlepsze

Jeśli już było najgorsze - to nic lepszego z tego nie wyjdzie.

Obejrzałem do końca - faktycznie tak jak myślałem - same problemy ;)
Wszystko się wali i sypie.

"Inteligentny widz może coś z tego zrozumie, głupków utwierdzi w przekonaniu o swojej wyższości". Zabrzmiało to jakbyś się wywyższał ;)

Projekcja :) żyjemy w świecie, w którym głupotę się czci a na mądrość pluje.

Zgadza się.

Wielką mądrością jest umieć znosić głupotę innych XD
Poza tym pan Kruger i pan Dunning pozdrawiają ;)

Chyba wielką ignorancją;) ciężko znosić głupotę innych kiedy uderza w Ciebie bezpośrednio - co widać w tych komentarzach jak na dłoni. Głupota jest wielce urażona i gryzie jak wściekły pies.

Tylko co innego możesz z tą głupotą innych zrobić? Jeśli głupi nie da rady nawet zauważyć że jest głupi to tym bardziej tego nie zmienisz. A obrażanie się na rzeczywistość i wytykanie ludziom głupoty ani tobie ani im nic nie da. Więc jeśli głupota gryzie to będzie gryźć dalej i nic z tym nie zrobisz. Poza tym Głupi tez są potrzebni bo bez nich nie byłoby mądrych XD

Odizolować ich od mądrych. Jasne - mają prawo sobie żyć w/g własnej głupoty i rozwijać się we własnym tempie oraz uczyć na własnych błędach. Problem zaczyna się w momencie kiedy między głupim a mądrym występuj konflikt. Bo jak mówi powiedzenie: "z głupim nie wygrasz - zniży Cię do swojego poziomu i wykończy doświadczeniem". To niestety powoduje wiele problemów bo zaciera się granica pomiędzy głupotą a mądrością. Przez co często mądrzy postrzegani są jako głupi i odwrotnie.

Widzimy to wyraźnie na scenie politycznej - gdzie ktoś mądry prowadzi dyskusję z głupim i z boku oboje wyglądają na idiotów.

Widzisz - z Tobą ta dyskusja jakoś się klei i postronni mogą coś z tego wyciągnąć. Głupek - jak ten pan poniżej - przychodzi i obraża, a później nie zostaje nic innego jak to ciągnąć i robić z siebie idiotę.

Ja tam nic nie mówię - niech sobie to takie żyje, ale dużym problemem jest to, że to (ta głupota) jest postrzegana jako jakaś tam mądrość. Popularne dzisiaj "zaorał" - ale co "zaroał"? Siebie, mnie? Jaki to ma sens? Dyskusja ma prowadzić do jakiegoś konsensusu i mieć właściwości poznawcze w celu odkrycia prawdy, a nie przerzucanie się błotem jak małpy i kto zostanie bardziej osrany gównem drugiej małpy to przegrał ;)

Widzisz - to jest właśnie to samo co widać w tym całym Rodzie Smoka. Król był mądry, szlachetny, ale podszepty idiotów w końcu to rozwalają - zmusza go to do ponownego ożenku mimo, że wyraźnie tego nie chce.

To samo dzieje się z jego córką. Mądra, ale nieco zagubiona - z jednej strony naciski ojca na jakieś tam powinnowactwo, z drugiej naciski gawiedzi, aż przychodzi sk....el i to wykorzystuje - żerując na jej młodym wieku, naiwności itd.

Rozmontował to po prostu od środka - taki sens tego wszystkiego.
To się rozplenia później jak zaraza.

Dlatego ostatecznie ród upadnie i to jest bardzo proste do przewidzenia. Spowodowane przez zawiść i zazdrość całego otoczenia.

Dlatego tę głupotę należałoby izolować - nie wiem - może jakieś zoo? :)

To by się nazywało znając życie obozy koncentracyjne albo jakoś tak xd Nie wiem tylko jak byś chciał to zrobić. Jak mądrzy funkcjonowaliby bez głupich.? Głupota i mądrość nie są obiektywnie wymierne. wiec jak je ocenić? Jakieś specjalne sądy? I wtedy jak wybrać sędziów? Skąd wiesz czy znalazłbyś się po stronie mądrych? ;) Chyba ze tak naprawdę mówimy o inteligencji. To wtedy da się to zmierzyć.
Co do tego rodu smoka, pisałem o tym żeby głupotę znosić, tolerować a nie słuchać głupków xd

Jak już pisałem - nie wiem jak to zrobić. Poprzez izolację nie mam na myśli obozów, ale jak widać po dzisiejszym świecie - głupota jest czymś co jest wręcz wychwalane. "Stop making stupid people fameous" to coś z czym walczy pozostałość inteligencji. Ale nie wiem - serio - to jest jak wirus.

Mądrzy bez głupich funkcjonowali by w spokoju ;)

Ja myślę, że jest to wymierne. Tylko w jakim stopniu - tego nie wiem. Czy IQ? W pewnym sensie na pewno - problem z IQ jest taki, że jak ktoś jest mega inteligentny, ale umoczony w g....ie to i tak to się do niego przykleja i inteligencja zaczyna służyć głupocie. Ciężki temat generalnie, ale coś do przemyślenia.

Bo do czego to wszystko zmierza to widać wyraźnie w filmie "Idiocracy" - gdzie prezydent debil, ale debil z kałachem i pozamiatane ;)

Może przestać to rozmnażać po prostu? Nie wiem ciężko mi się odnieść na bieżąco.

No, a "nie słuchać głupków" to też nie jest rozwiązanie, które działa - bo głupi będzie słuchał głupiego, a do mądrego czuł zawiść i starał się zniszczyć. "Mędrzec wśród debili będzie postrzegany jak debil" - tak to działa. Projekcja i takie tam.

Głupota to broń obosieczna.

Nie wiem - lecę teraz ad-hoc z pomysłami, ale jest to coś do rozważenia.

Akurat w filmie „Idiokracja” pokazani są idioci którzy koniec końców są mądrzy, bo jak mają problem i przychodzi gość który jest widocznie bardziej inteligentny niż oni to mianują go ministrem i pozwalają mu rozwiązać ten problem. To właśnie jest mądrość.

Mądrości nie można zmierzyć. Jak to mówił forrest gump „Poznasz głupiego po czynach jego” xd A życie to nie jest RPG żeby robić z tego statystyki i mierzyć.

Myśle ze niesłuchanie głupków to jest jedyny sposób na głupotę. Jeśli źle się czujesz z osobami które uważasz za głupie to się od nich odetnij xd
Trochę widzę chyba u ciebie wpływy króla Korwina tak btw

No po części się zgadzam, ale zobacz jaką drogę musiał przejść, żeby to udowodnić. Chcieli go zabić, widzieli w nim zagrożenie - tak na prawdę to jego mądrość i inteligencja go uratowała.

W ostatecznym rozrachunku po prostu nie pozostawił im innego wyjścia jak przyznać mu rację i zwrócili się do niego o pomoc.

Jednak cały czas traktując go jak głupka, na którym po prostu jadą. Widać to wyraźnie w scenie gdzie rozmawia z ministrami i jego idee są wyśmiewane.

Ostatecznie - nie zmądrzeli ani trochę i całość jak widać w ostatniej scenie zatoczyła koło - gdzie jest podsumowanie, że debil prawnik znowu przegonił inteligencję w ilości rozmnożeń.

Tak więc - ciągle to samo błędne koło.

Ty to akceptujesz, póki dla Ciebie to działa, ale prędzej czy później Ciebie tak samo to pożre. Rozmnożysz się z głupią kobietą - bo tolerujesz głupotę i Twoje potomstwo już będzie miało spadek IQ o kilka punktów.

Tak działa ta demokracja i ten świat - ewolucja się cofa. Wszystko jest efektem rządów demokratycznych i durnej idei, że każdy ma takie samo prawo głosu. Tłumacząc to równością itp.

Mądrość jest więc obserwowalna :) A jak jest obserwowalna to i pewnie wymierna :) Problem w tym, że nie istnieje taka klasyfikacja. Bo to by zaszkodziło głupocie - więc mamy sytuację patową.

To jest tak jak z Sokratesem, który próbował dotrzeć do głupoty, więc głupota go zabiła.

Tak właśnie działa głupota i jej tolerancja :)

Ostatecznie rzeczywistą mądrością wykazał się jedynie główny bohater - bo po prostu działał dla dobra ludzkości - reszta chciała tylko go wykorzystać, a w tym nie ma nic mądrego.

Nazywając siebie mądrym, bo wykorzystujesz głupków do swoich celów - jest tylko i wyłącznie ignorancją - nie ma nic wspólnego z mądrością.

Nakręcasz w ten sposób tylko postępującą głupotę. I Twoja własna postępuje. Cóż :)

Głupota to głupota - miecz obosieczny - zniszczy wszystko co stanie mu na drodze. Ucieczka jest niemożliwa bez ponownego rozpatrzenia właśnie tej klasyfikacji.

Podobnie było z Forestem Gumpem - posiadał mądrość, ale ostatecznie i tak został tylko wykorzystany. Whatever :) Był idiotą, ale mądrym.

Z kolei inteligencja ale głupota to też kiepskie połącznie co widać na załączonym obrazku ;) I tak to się kręci w kółeczko - prawdziwie mądrych nikt nie będzie przecież słuchał - bo po co :) A nawet jeśli to tylko dla rozszerzenia własnego Ego i takie to ;)

Projekcja panie.

Ergo - jedyne co możesz zrobić, to głupiemu wskazać drogę i przekazać wiedzę na tyle na ile to możliwe, a nie jechać na nim jak na łysej kobyle. Bo to już nie mądrość, ale zwykły wyzysk.

Chyba największym problemem jest to, że daliśmy głupocie prawo głosu. Tak działa ta cała d....acja.

Tym zdaniem i dalszym swoim wpisem potwierdził, że jest głupkiem. (:

Przyszła małpa, rzuciła gównem w rozmówcę i myśli, że to mądrość :D

Ciekawy rozstrzał, na forum pierścieni jest psychiatryk, tutaj zidiocenie

"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny."

Cytat gościa któremu tak się nie spodobało że prześladowania chrześcijan się skończyły że aż uciekł na pustynię szukając sobie męczeństwa na własną rękę. Jak już kogoś cytujesz to weź przynajmniej zdrowego na umyśle :)

Typ jest na to za bardzo ograniczony, czego ty wymagasz xd

Chrześcijaństwo to akurat największa choroba i manipulacją jaka kiedykolwiek powstała.

aprop zidiocenia mówiłem o tobie

Próbowałeś, ale każdy ogarnięty dostrzeże, że to projekcja ;)

Czekaj, czekaj... Dziewczyna miała ochotę na seks. Niestety nic z tego nie wyszło, ale znalazła zastępstwo. Czy to grzech? Jakby facet tak zrobił, to pewnie byłoby ok...

Co? ;)