Ród smoka (2022)
Ród smoka: Sezon 1 Ród smoka Sezon 1, Odcinek 8
Odcinek Ród smoka (2022)

Lord Przypływów

The Lord of the Tides 1h 7m
8,4 2 732
oceny
8,4 10 1 2732
Ród smoka
powrót do forum s1e8

Zastanawia mnie kto pracował przy doborze aktorów - synów Alicent? Chyba nie ta sama osoba, która z taką skrupulatnością dobierała aktorki w wersji młodszej-starszej Rhaenyry (świetny wybór!).

- Aegona - który w ogóle nie przypomina swojej "młodszej" wersji (kompetnie inna postura, budowa twarzy). Co więcej "starsza" wersja nie wygląda na starszą od "młodszej". Mimo że aktorów różni 7 lat, to wyglądają praktycznie na równolatków, do tego zupełnie niepodobnych do siebie.

- Aemon - Ewan Mitchell ("starsza" wersja) mógłby spokojnie odgrywać rolę zaginionego brata Daemona... Przecież ten facet, wygląda na 30 lat+, a odgrywa rolę młodszego brata Aegona. Poza tym dzieje się to samo co w przypadku Aegona - nowy aktor jest kompetnie niepodobny do aktora odgrywającego "młodszą" wersję swojej postaci. Co więcej, bardzo przypomina "młodszego" Aegona - i może całe szczęście, że stracił oko. Przynajmniej dzięki temu można skojarzyć co to za postać.

//

W ogóle jak tak patrzę na to co w serialu robią z aktorami vs ogromne skoki czasu pomiędzy odcinkami.. Niektóre postaci starzeją się ekstremalnie (np. król Viserys - ok, choroba to też czynnik, ale ta postać była sukcesywnie postarzana od dawna), a niektóre wręcz zatrzymały się w czasie, mimo upływu 20 lat serialowej rzeczywistości (np. ser Criston, Daemon, Otto).

//

Swoją drogą, ktoś wie, czemu Aegon poślubił swoją rodzoną siostrę Helaenę? W sensie ten wątek został tak szybko przemycony (czyżby zbyt kontrowersyjny dla współczesnego widza?;)), że można nawet nie zauważyć, że są małżeństwem. Ciekawi mnie taki wybór - w końcu małżeństwo służy w tej rzeczywistości celom politycznym - nie było lepszej kandydatki dla Aegona? (Tak aby zdobyć sojuszników w walce o tron)
Co myślicie?

ocenił(a) serial na 7
Kiki_Kot

Zgadzam sie juz ten mlodszy Egon przypomina bardziej starszego Aemona. W ogóle za dużo tych bachorów i przeskoków czasowych.. na podstawie książki ale głupio poprowadzony serial.

ocenił(a) serial na 10
Kiki_Kot

Ten serial już jest legendą. A jeszcze urośnie!

ocenił(a) serial na 9
Kiki_Kot

Z doborem aktorów w starszych wersjach dzieci masz racje w 100% ale mimo że wiek, upływ czasu, wygląd takiego Aemonda się nie klei to aktor jako taki z pod ciemnej gwiazdy który będzie mieszał w rodzince to dobry wybór.

Kanonier89

To prawda. W tym sensie Aemon jest świetnie dobrany - wtedy nawet to fizyczne podobieństwo do Daemona wydaje się trafne. Mam wrażenie, że te dwie postacie zmierza się ze sobą w niedalekiej przyszlosci.

ocenił(a) serial na 7
Kiki_Kot

Ta zmiana aktorów to dla mnie jakieś nieporozumienie. Niektórzy się starzeją, niektórzy nie. Jakaś parodia.

ocenił(a) serial na 6
Kiki_Kot

Aegon poślubił Heleanę pewnie dlatego, że to po prostu normalne dla Targaryenów... Cała władza zostaje w rodzinie ;)

ocenił(a) serial na 8
Ripley83

no niby tak, ale małżeństwo Daemona i Rhaenyry wzbudziło takie zgorszenie. A tutaj rodzeństwo i wszystko spoko.

ocenił(a) serial na 8
IzanaAnazi

To chyba nie kwestia zgorszenia, tylko tego, ze Viserys zwyczajnie nie chciał Deamon był mężem jego córki i królem konsortem (może się martwił, że wtedy Deamon będzie miał faktyczną władzę królewską). Te małżeństwa w rodzinie u Targaryenów to był raczej standard żeby zachować "czystość krwi"

ocenił(a) serial na 9
IzanaAnazi

Zgorszenie tym małżeństwem wzięło się stąd, że ludzie podejrzewają, iż Rhae i Daemon mają coś wspólnego ze "śmiercią" jej pierwszego męża, Laenora.

Bruce_Lee

Czasami mnie zadziwia jak takie dziwne sytuacje w serialu mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Chodzi mi o fakt akceptacji/tolerancji czegoś kompletnie "normalnie" nieakceptowalnego i skupianie swojego jak to nazwałeś zgorszenia na nic nie wartych tematach pobocznych. Tak jak w serialu samo małżeństwo specjalnego zgorszenia nie wywołuje jak okoliczności tego małżeństwa. W rzeczywistości jest bardzo podobnie. Afera za afera, marnotrawstwo pieniędzy przez władzę i zamiast wywoływać oburzenie ludzi na tą sytuację to ludzie piętnują ludzi którzy takie tematy podnoszą. Dodatkowo jeszcze broniąc aferzystów, że np "musieli działać pod presją czasu".

ocenił(a) serial na 9
terbi_2

Chyba owa akceptacja jest spowodowana bezsilnością i uodpornieniem ludzi na złe wiadomości, a i rosnącym brakiem zaufania do rzetelności medialnych informacji... Co do kazirodczych związków - jest to temat przyjęty przez pisarza w świecie Westeros - Targaryenowie łączyli się ze sobą. Nie tak odległy od rzeczywistości - rody królewskie Europy w pewnym momencie były tak spokrewnione, że łączenie w pary ich potomków prowadziło do rozmaitych zaburzeń genetycznych - hemofilia, "warga habsburska" etc. Zawieranie małżeństw w wieku dziecięcym bądź ustawione małżeństwa też nie były niczym szczególnym - wielu chciało "wkupić" się do ważniejszego rodu, poza tym - średnia długość życia to było 40-50 lat. Tragiczne warunki sanitarne, mała wiedza medyczna (jak tutaj Viserys - aktor Paddy Considine wypowiadał się, że jego postać cierpi na trąd), plus ciągły udział w walkach (a walki sprzed czasów broni palnej to była naprawdę loteria, czy ktoś wyjdzie z tego, czy nie).

Bruce_Lee

Jako przykład z mojego życia mogę podać mojego najbliższego przyjaciela. Tak mniej więcej do około 30 był gotowy walczyć z całym światem o dobro Polski. Nadal jej dobro leży mu na sercu bo chce w Polsce wychować dzieci i ogólnie przeżyć porządne życie. Ale tak jak miał lat 20-30 to jeszcze wszystkie afery i wszędobylski socjalizm wyzwalały w nim niczym nie skrępowaną złość tak teraz już nie. Bo nawet jak będzie się wściekał to nic nie zmieni. Dopóki ludzie pozostaną głupi (a tacy są już od wielu dziesięcioleci i nie widać aby się miało coś zmienić) to nadal będzie syf i malaria.

A tak to szkoda mi ludzi którzy czerpią informacje jedynie z mediów szeroko pojętego mainstreamu. Przy czym nawet jak zdają sobie sprawę z kłamliwego przekazu to nie znaczy jednocześnie, że przekaz internetowy jest prawdziwy. Paradoksalnie wtedy jeszcze bardziej go zwalczają jako niewiarygodny. Po prostu często prawda jest zbyt niewiarygodna aby człowiek "zwyczajny" mógł ją łatwo zaakceptować.

Czasami aż szkoda mi samego siebie, że jestem przeklęty wiedzą. Jak widzę ludzi którzy kompletnie tego nie śledzą i żyją z podejściem "zawsze jakoś to będzie" (tak długo jak przypadki skrajne ich nie dotyczą) to mnie się po prostu odechciewa hmm walki, irytowania się? Po co?

ocenił(a) serial na 9
terbi_2

Zgadzam się w 100%! Dodajmy jeszcze trolling sponsorowany przez media - opłaca się ludzi wypisujących debilne, radykalne komentarze, by potem ośmieszać teorie "niewygodne"... Albo jak poszukasz "niewygodnych" informacji w googlach to znajdziesz w pierwszej kolejności strony "obalające mity" które się naprawdę wydarzyły :) Wiem chyba do czego zmierzasz, ale podejrzewam, że jak zaczęlibyśmy tutaj dyskutować, to zostalibyśmy zjeżdżeni i zwyzywani od płaskoziemców :) nadmiar wiedzy może być ciężarem, ale dzięki świadomości nie zwariujesz i nie popełnisz tych błędów co przynajmniej 50% ludzi na świecie.

Bruce_Lee

No oczywiście, że tak. Co ciekawe przykładem takich właśnie ludzi była moja własna rodzina. Np jak miałem tak na oko z 15 lat to na wigilii kiedyś ktoś zapytał mojej mamy "Jak się czujesz z myślą, że nie widzisz nawet 40% pieniędzy które zarabiasz?" I na tamte czasy to skomentowała czymś podobnym do "Stary pierdziel, już mu się na mózg rzuca i nie wie co pier....li". I dopiero musiało minąć tak na oko ze 20 lat aby doczytała czy ktoś ją uświadomił, że to prawda. A stary miał rację. Najgorsze jest to, że pewne procesy trwają latami albo nawet całymi pokoleniami. Oczywiście technologia tak jak nam pomaga tak może dużo szybciej nas zniewolić niż dajmy na to w latach 60 czy 70.
Rok 1984 Orwella z urzędnikami obserwującymi nas przez telewizor i sprawdzającymi czy mamy odpowiednio wykonane ćwiczenia poranne? Czy to takie dalekie od aktualnego stanu? Telewizor nasłuchujący poleceń CAŁY CZAS aby wykryć tę jedną komendę na uruchomienie? Ten koleś od Facebooka zapewniającym, że Facebook nie zbiera żadnych danych? I sam mający zaklejoną kamerę w laptopie?
Z ciekawszych informacji co kiedyś wpadły mi w ręce to Facebook podobno ma też keyloggera. Nie tylko zapisuje się to co wyślesz i usuniesz (to jest oczywiste) ale nawet to co napiszesz i usuniesz a nie umieścisz?

Ale my się nie znamy przecież. Nikt nie może być tak podły ani planować zniewolenia świata z takim wyprzedzeniem. ;)

ocenił(a) serial na 9
terbi_2

Rok 1984 przeczytałem już w wieku chyba 14 lat, w sumie od gimnazjum interesowałem się państwami dyktatorskimi i zauważyłem już wtedy, że w latach 1920-1945 były tendencje mocno w stronę Orwella, później Zachód się odizolował od Wschodu i to, co mieliśmy do 2020 to bardziej wizja Aldousa Huxleya (muszę w końcu przeczytać "Nowy Wspaniały Świat", znam jedynie koncepcję książki). Już 2 lata temu udowodnili nam, że potrafią zagonić ludzi jak bydło do stajni, a ci jeszcze pokornie wykonają polecenia. Choć dużo było buntów i zamieszek, to jednak 60% ludzi na świecie dało plamę. Wojna na Ukrainie - jest, ludzie cierpią, ale ktoś tym steruje i ewidentnie ona ma się nie kończyć, a wywoływać kolejne kryzysy. Udupić klasę średnią i znacjonalizować wszystko - i mamy od nowa ZSRR lat 30, tylko już z lepszą technologią. Mam nadzieję, że nasz nieudolny rząd nie wykona tego tak perfekcyjnie jak w krajach zachodnich, ale też wykonują ślepo odgórne rozkazy. Kradną bo kradną, ale czy państwo już w 2020 z gigantycznym zadłużeniem stać było na lockdowny, o które nikt nie prosił...?

Bruce_Lee

A ludzie u władzy którzy jacy by nie byli łeb na karku muszą mieć, doskonale potrafią z tego korzystać. Z głupoty ludzkiej szeroko pojętej. Już w Starożytnym Rzymie zasada "Chleba i igrzysk" była znana i ludzie się nie buntowali. W Stanach takie coś też w pewnej formie funkcjonuje. Przekazywanie bardzo ograniczonej wiedzy o świecie dzieciom. Kto nie chce się dowiedzieć więcej z własnej woli to często nawet nie wie w jakiej części kraju mieszka. Bo w sumie po co mu ta wiedza jak ma weekend po robocie na odpoczynek, piwko i telewizor. A teraz jeszcze wszystkie nowe technologie miniLED itd. Plus mu seriale i filmy dostarczą prosto do telewizora.

Sam niestety od najmłodszych lat zaliczam się do tej części która lubi igrzyska i piłka nożna zawsze była bliska mojemu sercu. I nawet jak mi ojciec tłumaczył "To wszystko jest ustawione" to wolałem wierzyć, że nie. Też nie jestem idiotą. Pewne mecze były tak dziwne w skali wszechświata, że to musiała być ustawka. Nie wyrzucam tego faktu na śmietnik.

No i wracamy do faktów tak nieprawdopodobnych i zbiegów okoliczności tak doskonale zgranych w czasie, że nie ma możliwości aby były przypadkowe. Ale 90 procent ludzi to nie interesuje jak mają pełną michę.

I tak w tamtym roku przy niskiej inflacji Vateusz Maowiecki kupił sobie obligacje skarbowe indeksowane w inflacji. Ludzie się wtedy w głowę pukali, że to nie ma sensu. No na tamten moment sensu nie miało ale jak wiedział, że inflacja za rok wywali w kosmos i im będzie większa to on zarobi więcej to już ludziom mina zrzedła. Skąd wiedział? Myślę, że po prostu jest dobrym inwestorem wyczuwającym okazje.

Albo ogłoszenie końca pandemii na kilka godzin przed inwazją Rosji na Ukrainę. No normalnie cud. Kto by mógł przewidzieć, że tak się stanie?

Ale jak to powiedział bodajże Mark Twain. "Żadna ilość dowodów nie przekona idioty.".

Miłego dnia.

ocenił(a) serial na 9
terbi_2

Tak, wszystko wiedzą, wszystko jest zaplanowane. Dodam, że Baba Wanga pomyliła się o 4 dni zapowiadając wojnę na Ukrainie (mówiła że dnia sześciu dwójek wybuchnie wojna, słyszałem o tym chyba z rok temu i miałem na uwadze), ale już dnia 22.02.2022 cały dzień latały samoloty i zaburzały ludziom poczucie bezpieczeństwa.
Tak, większość ludzi zachowuje się jak roboty. Pójść do roboty, ożenić się, zrobić dzieci... i po co to wszystko?

ocenił(a) serial na 7
IzanaAnazi

Małżeństwo Daemona z Rhaenyrą wzbudzał zgorszenie z uwagi na osobę Daemona. On ma po prostu fatalny PR. I w sumie - nie bez powodu. Nikt - oprócz samej Rhaenyry nie wierzył, że człowiek tak brutalny, tak gwałtowny i przewrotny może okazać się czułym i kochającym mężem.

Ripley83

To, że to normalne w tej rzeczywistości, to jasne. Bardziej zastanawia mnie to, czemu "Zieloni" nie chcieli rozszerzyć swoich wpływów, poprzez małżeństwa tych dzieciaków. W końcu Otto od początku ma chrapkę na tron = sojusz z innymi rodami (bogatymi, z armią, wpływami), mógłby wzmocnić te dążenia.
Z drugiej strony, może chcieli grać kartą "krwi" (2x czysty Targaryenin, z krwi samego Viserysa) vs bękarty Rhaeniry... Też to jakiś plan. ;)

ocenił(a) serial na 8
Kiki_Kot

Od razu jak zobaczyłam zdjęcie Aemonda to pomyślałam, że wygląda na rówieśnika Daemona. Dla mnie w Aemonda mógłby się wcielić Jamie Campbell Bower, on dobrze się sprawdza w roli czarnych charakterów

ocenił(a) serial na 9
Kiki_Kot

Tak, też odczułem dziwną zmianę. W odcinku 7 synowie Rhaeniry i Aemond to były dzieci, Aegon wydawał się dużo starszy wiekiem. Tego aktora nie musieli zmieniać, natomiast... no cóż, Lucerys i Jacerys (?! - już tych imion za dużo i zbyt skomplikowanych) wyglądają na gówniarzy w wieku 15-17 lat, a Aemond na młodszego brata Daemona... Pomimo tego, ta postać najbardziej mnie intryguje, a jego uśmiech psychopaty zastanawia "jakie myśli za tą opaską na oku się kiełkują"; czuję, że będzie ciekawy wątek.
[spoilery]
Jak dla mnie, za szybko rozwiązano problem z Driftmarkiem i z bratem Corlysa... a no i dwa pytania odnośnie królowej. Czy ona otruła służącą i męża na samym końcu...?

Bruce_Lee

Nie otruła. Służąca dostała "tabletkę po", żeby nie zaszła w ciążę (ten sam specyfik, który wypiła Rhaenira, po nocy z rycerzem). Mąż z kolei dostał mleko makowe, które pił już wcześniej, dla uśmierzenia bólu. Alicent to nie jest postać wyrachowana i okrutna, jak Cersei (mimo wielu porównań tych postaci w Internecie). :)

ocenił(a) serial na 9
Kiki_Kot

Dzięki, faktycznie zapomniałem co w tym uniwersum znaczy słowo "herbata" :) też nie wydaje mi się, by była tak wyrachowana i psychopatyczna - ona jest po części ofiarą gier politycznych.

ocenił(a) serial na 8
Kiki_Kot

A jak kwestia Driftmarku została rozwiązana w książce? Tak samo jak w serialu?

Kiki_Kot

Co do dzieci i ich dorastania to się zgadzam. Jakby nie opaska na oku to nawet by było ciężko zrozumieć, który blondas jest, który. Co do ślubu to Targaryanowie żenili się ze swoim rodzeństwem i była to norma. Normą było też, że żony często umierały, więc fajnie jakby było kilku Targaryanów czystej krwi, a jak się nie uda to i na sojusze przez małżeństwa będzie czas.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones