Wykupiłem Amazona (z myślą oczywiście o serialu "Władca Pierścieni" i "The Boys"-ach), bo taniocha, a tu taki rodzynek.
Mniej krzykliwi od Netflixa, seriali robią mniej, ale o wiele lepsze: "Sneaky Pete"(o Polaku-cwaniaczku), "Hunters"(z Al Pacino) czy "The Man in the High Castle".
Wolę rzadziej, a lepiej.....