Rozumiem całą konwencję komiksu, przerysowanie postaci. Ale czy tylko mnie denerwuje, że fabuła się po prostu nie klei? Najpierw Cheryl opala się w samym kostiumie kąpielowym, odcinek później jest zima, a za chwilę jesień.
Cheryl oddaje Jugheadowi broszkę, by za chwilę znów ją nosić.
Archie jedzie ścigać...
Moim zdaniem serial bardzo słaby. Postaci nie są przerysowane, tylko zwyczajnie proste. A tłumaczenia, że "HALOOO, to powstało na podstawie komiksu!!!!!11" naprawdę nie są przekonujące. Twórcy mieli mnóstwo sposobów na to, żeby przedstawić postaci w sposób bardziej złożony (chociaż to oczywiście musiałoby się też...
Ogląda się fajnie. Ale 20to latkowie grają 16to latków, którzy zachowują się jakby mieli po 25 lat. Wszyscy tacy "idealni" , mądrzy jak by niejedno w życiu przeżyli. Poza tym spoko.
Później niestety robi się tragicznie. Zbiegi okoliczności stają się wręcz żenujące. Odgrywanie emocji to jakaś kpina. Sytuacje w których ludzie powinni czuć złość, ogromny smutek etc. są przeżywane na stojąco bez mrugnięcia okiem z brakiem jakiegokolwiek żalu. Najgorsze możliwe zachowania są wybaczane w pięć sekund,...
więcejjestem po 3 odcinkach nowego serialu ogolnie szalu nie ma ,caly odcinki ala zamulacz w stylu:ja cie kocham a ty z nia,plus oczywiscie nowa gwiada na horyzoncie ktorej podoba sie glowny bohater,i do tego jeszcze gejowskie klimaty i morderstwo w tle dla lepszego "niby"przyciagniecie widza przed ekran szkoda tylko ze...
patrzac na niektore oceny to wysoko widze-9,az tak dobre to jest o 2 odcinkach ,jest na co zernac i czy warto hmm..
Tragedia realizacyjna i aktorska, dosłownie u m i e r a m jak slysze te drewniane dialogi, naciągane dramy i widzę tak nieudolnych aktorów, jak np Lili Reinhart. I smiesza mnie tez komentarze, w których beznadziejność tego serialu usprawiedliwiania jest tym, ze „to na postawie komiksu, on powinien taki byc, to...
Serial jest strasznie naciągany, a postacie bardzo sztuczne. Nie zapominajmy, że to Ameryka oczywiście, choć nie jest to aż tak do bólu widoczne jak wszędzie indziej. Bohaterowie są sztuczni do bólu, do serialu wkrada się sporo przekoloryzowanego patosu. Lubiłem Cole'a Sprousa, ale nawet jego dobra rola nie ratuje...
Gdyby nie on ten serial nie mialby sensu. Tylko on ze sliczna dawna dziewczyna :D trzyma ten serial w ryzach. Reszta jest nudna i masakryczna ta blondyna tez za bardzo jest ciapa dlategow scenach gdzie udaje odwazna wyglda komicznie.
Piosenki są świetne i chętnie puszczam sobie "RIVERDALE CAST - SEZON 4" na apple tunes, ale co do pocałunku Betty i Archiego odejmuje dwie gwiazdki
Nie rozumiem fenomenu tego serialu. Oglądam na bieżąco, ale ani trochę mnie nie zaciekawił. Sceny są wątłe, połowa aktorów jest nijaka, a sama historia jest obłędnie nudna. Gdyby nie to, że jest ciągle nagrywany nie ogladalabym go, ale jeden odcinek na tydzień to nie tak dużo i ciągle liczę, że może jednak akcja się...
więcejnie rozumiem fenomenu tego serialu, typowe amerykańskie kino: liceum z wredną "królową" na czele, nieznana dziewczyna przyjeżdża do miasta, jest też niezauważalna dziewczyna i przystojny chłopak + romans z nauczycielem, eh... innym słowem kino dla licealistów. Fabuła trochę przypomina Twin Peaks (małe miasteczko i...
S02E14, czyli jak dobić serial który i tak już upadał. Zepsucie wątków, przegadany, brak akcji no i jak tak dalej pójdzie to każdy bohater będzie homo xd
W 3 czesci dowiadujemy sie ze koles ten co nie zyje ze chcial uciec i upozorowac wypadek. Serio 18 nasto czy tam 17 nasto latek w stanach to juz od ponad roku jest normalne ze sie wyprowadzaja. to nie jakies wiezienie. Starzy bogaci wiec wystarczylo powiedziec ze sie wyprowadzam dali by mu kase. Beznadzieja scenariusz