Borgias bezapelacyjnie :)

Tudors!

Borgias :)

Zdecydowanie Borgiowie. Tudorzy jak dla mnie to strasznie drętwy i przewidywalny serial.

Borgias bez dwóch zdań z genialnym Ironsem na czele. :)

to prawda, jest genialny ale nie zapominajmy o Cezarze :))

Oglądałem obydwa i zdecydowanie The Borgias. Jeden z najlepszych seriali jakie miałem okazję oglądać.

Masz rację, The Borgias, ale czy nie sądzisz, że wynika to przede wszystkim z tematyki?

Tak mi się przynajmniej wydaje. Serial dość bezkompromisowo (jak i książka) traktuje walkę o władzę w kościele i nadużycia wszystkich członków władz kościelnych.

Fakt, że Tudorzy są lekko za słodcy. No i wojenne wstawki Borgiów są dużym plusem. Brak tej militarnej części w Tudorach trochę boli, można było spokojnie dołożyć Inwazję na Francję (chyba, że jest w dalszych sezonach - przyznam że mnie znużył po dwóch).

Ja też oglądałem Tudorów po pewnym sezonie na siłę, byle ich dokończyć. Prawdopodobnie masz rację, że tematyka odgrywa tutaj jedną z kluczowych ról.

The Borgias. Tudors to niestety historia o dworze i królu chędorzącym dwórki. W The Borgias też jest dużo sexu, ale w Tudors miłostki
są najważniejszym i dominującym wątkiem.

Zdecydowanie The Borgias. Głównie za sprawą klimatu. Ówczesna Italia miała dużo ciekawszą historie. Szkoda że nie będzie IV sezonu. Wielki niedosyt pozostaje. Nie pokazali jak Cezar został księciem Romanii, nagłej śmierci Rodrigo, wyboru Della Rovere na papierza i upadku i śmierci Cezara.

zdecydowanie Borgias

The Borgias! Oczywiście Tudors też jest dobrym, a nawet bardzo dobrym serialem. Ale Borgias jest o niebo lepszy.

Uwielbiam zarówno The Tudors i The Borgias, ale chyba jednak większą miłością darzę Tudorów :)

Oba fajne :)

Rodzina Borgiów to to jeden z najlepszych seriali jakich widziałem, Tudorsi nie dorastają mu do pięt,. Szkoda, ze przygody Borgiów nie doczekały swego finału,to ogromny niedosmak bo serial miał mieć 4 sezon.

Stawiam na "Dynastię Tudorów". Mam do tego serialu sentyment. Ale "Rodzina Borgiów" też bardzo dobra.

Oba seriale mi się podobały, w Borgiach akcja była szybsza, ale fakt, że serial nie został ukończony powoduje, że wyżej cenię ,,Dynastię Tudorów''.

Jak dla mnie to Borgias miażdży wprost Tudorów, role papieża i skrytobójcy zagrane na najwyższym poziomie...Tudors też spoko ale to już nie ta klasa...pytanie dlaczego nie będzie 4 sezonu, gust widzów jest jaki jest (ludzie wolą bezmyślne łupanki z akcją gdzie wystarczy wiedzieć kto jest dobry a kto zły i nie muszą się zastanawiać nad zawiłościami fabuły i realiami historycznymi), swoją rolę odegrało też zapewne raczej negatywne światło jakie pada na tradycję kościoła katolickiego...podobny los spotkał zresztą rodzimy serial "glina", gdzie uwarunkowania społeczno-polityczne były gwoździem do trumny ciągu dalszego filmu...szkoda bo moim zdaniem Borgias to jeden z najlepszych seriali jakie powstały w ostatnich latach

to zależy. Pod względem akcji, intryg itd. zdecydowanie Borgiowie. Z drugiej strony Tudorowie mają spokojny klimat i fajnie rozwinięte wątki pomiedzy bohaterami.

Tudors.