Jeśli chodzi o I sezon to Tudorzy zdecydowanie górą, II myślę że ciut lepiej znowu Tudurzy, natomiast III i IV sezon Tudorów mnie znudził
Tudorowie zdecydowaniee....;* poprostu te czasy są jakoś lepiej ukazane i tee kłótnie ,rozłam kościoła noo i ten król Francji ogólnie to jest bardziej super ale Borgia też ma to coś w sobie (sex,murder,power) noo I SEZON był zajebisty początek II NIECO GORSZY ale i tak fajne ......lecz ja Wolę The Tudors.....
Borgiowie są bardziej kameralni, w Tudorsach było więcej wyuzdanego seksu i przepychu. Cezara i Aleksandra da się lubić, ale tego sk*rwiela Henryka VIII nie za bardzo ; ) Biorąc pod uwagę seriale, można by pomyśleć, że Tudorzy byli bardziej zdeprawowani od Borgiów.
Tudorowie ale w 1 i 2 sezonie. Później.... Bez Anny i klimatu pierwszych odcinków to nie to samo.
Od pierwszych dwóch sezonów Tudorów nie mogłam się oderwać, ale po śmierci Anny, Wolseya i More'a poziom serialu drastycznie spadł. Trzeci sezon był okropnie nudny, a czwarty jedynie znośny - w sumie można go postawić na równi z pierwszym sezonem Borgiów. Niby coś się tam dzieje, ale tak naprawdę to nic, na czym można dłużej oko zawiesić. Dopiero teraz w Borgiach akcja rozkręciła się na dobre. Trudno jest oceniać seriale w sytuacji, w której jeden już się skończył, a drugi wciąż trwa, ale stawiam na Tudorów.
Pozdrawiam;>