Hej, wie ktoś może coś więcej na temat zakończenia serii? Bo słyszałem, że mają jednak wypuścić te 2 ostatnie odcinki, ale nie wiem na ile to prawda ;c Więc jeśli ktoś coś usłyszy niech napisze pod tym postem ;) z góry dziękuję :D
Najprawdopodobniej nie powstanie HBO nie zgodziło się na 4 sezon jak i 2 filmy telewizyjne. Lecz czytałem też że reżyser będzie chciał pozyskać budżet na dokończenie historii Borgiów.
Przed chwilą na fejsie the borgias napisano że będzie e - book na podstawie scenariusza do tych dwóch części filmu.
Sądzę, że jak już zdecydowali się na wypuszczenie e-booka to z czasem powstanie też jakiś kończący serię odcinek.
Poza tym e-book jest bez sensu... były na ten temat książki, więc po co jeszcze "książka" na podstawia scenariusza? Ludzie chcą to zobaczyć, a nie po raz kolejny przeczytać. Pewnie z drobnymi modyfikacjami i fantazjami scenarzysty, ale mimo wszytko przeczytać. Po raz kolejny.
****SPOILER******
Przeczytalam scenariusz i się zastanawia, czy Showtime puscila fake, żeby fanom nie było żal serialu.
Na plus - sceny Cesare i Micheletto. Killer lojalny do bólu i chyba skrycie kochający swego pana :-) :-) Szybko wraca. Rufio nic nie wniosl. Ginie w pojedynku z Micheletto. Tez szybko.
Minus - Lukrecja i jej fochy. Zrobiono z niej ofiarę rodzinnych intryg. Boi się Cezara, a jednocześnie upatruje sobie nowego kochanka. Jeszcze nie jest zona trzeciego męża, choć jest o nim mowa. Baba nie wie, czego chce, ciągle fochuje i bardzo nie chce być Borgia.
No i najpiękniejszy jest final. Trudno to jednoznacznie rozstrzygnacm , bo mamy tylko skrypt, ale można wywnioskować, ze lukrecja otruła papieża i ... Cezara. Zamiast della Rovere. Nie ma żadnej chwalebnej śmierci Cezara, tylko znowu trucizna. Podejrzenia miały spaść znowu na della ovete ale właśnie scena jego z lukrecja i dodatkowe didaskalia sugerują, ze ona była trucicielka... I potem szczęśliwa wyjeżdża do Ferrary z kochankiem, do męża...
Za malo księcia w księciu, choć jest trochę triumfu cezara. Ale znacznie mniej niz chcialam. Skupienie uwagi na glupotach, za malo zwyciestw. Fajne seny cezara z Katarzyna. Lepsze niż z fochujaca <nie wiem czego chce> Lukrecja. Wygląda to tak, jakby scenariusz pisała inna osoba, bo w 3 sezonie ona była prowadzona w kierunku dark side, a tu nagle znowu ofiara losu. I totalnie bezsensowna śmierć Cezara.
Rodrigo i cezar zostają otruci na kolacji z della Rovete, wiec lukrecja konajacemu cezarowi jeszcze sugeruje ze to on podał truciznę. Wczesniej natomiast jest scena sugerująca, ze lukrecja juz się ułożyła z della rovere. I scena, która sugeruje ze della rovere był zaskoczony i zszokowany widokiem krwawiacego cezara i Rodriga na kolacji - po truciznie. A lukrecja wczesniej dokładnie mówi ojcu i bratu co maja jeść i pić. Zakończenie totalnie rozvzarowujace. Jedynie lojalność Micheletto godna zapamiętania.
Przepraszam za literowki :-). Pisze z tableta i nie umiem wyłączyć słownika :-) :-)
P.S. - na plus jeszcze sceny z Machiavellim i jego kompletowanie materiałów do książki :-)
Generalnie trio Cezar - Micheletto - Machiavelli. Jest parę dobrych scen, trochę zabawnych dialogów, zemsta, pomysłowość.
I jeszcze raz - reżyser doszczętnie zniszczył postać lukrecji. Raz bóg siedzi z nią i cezarem, a za chwile cezar ja męczy, bo ma kochanka w domu. Zresztą, kolejny nudny romans roizkapryszonej dziewczynki. I nawet nie odczulabym tak tego zepsucia postaci, gdyby nie głupia końcówka z tym podejrzeniem o otrucie rodriga i cezara. Bo nie odczuwa się jej braku w fabule, na fochy można przymknac oko, bo fabule zdominował Cesar i michelleto. Ale final nie może nie irytowac. Głupie śmierci Cezara nie mogę wybaczyć :-) Z Rodrigo tez się nie podpisali, bo trucizną już była.
Jeszcze jeden ważny p.s.
Diero zauważyłam, ze po drodze wcielony mi ostatnie dwie strony scenariusza. I teraz wygląda to trochę inaczej, choć nie aż tak bardzo :-)
Lukrecja prawdopodobnie otruła Rodrigo i próbowała tez otruć Cezara, ale ta scena kończy się tym, ze on zyje, ona zwała winę na della rovere i jest jeszcze ich pocałunek. Cezar Jest słaby, w agonii, ale ciągle kontaktuje.
I nagle mamy przeskok, te moje brakujace strony :-) Książka Machaviellego i najazd na stronę. I jest podsumowanie cezara i lukrecji. Krotki opus śmierci cezara w walce. Pewnie Robili by z tego krótką migawke. I jest tu do bólu lojalny Micheletto, który ginie razem z cezarem. Próbuje do niego wrócić, gdy cezar krzyczy jego imię.
Potem krotki opis szczęścia lukrecji z vanozza i kochankiem w Ferrarze.
I della Rovere który zostaje papieżem.
Tak czy inaczej, motyw z trutka dalej mi się nie podoba :-)
To jeszcze jeden post ze spoilerem
W sumie są tu 3-4 akcje.
- Katarzyna próbuje otruć Aleksandra, pomaga jej Rufio. Spisek wykryty, Rufio idzie na odstrzal. Wyczekiwany pojedynek z Micheletto, na oczach Cezara i Katarzyny. Fajna aluzja Rufia do cezara. Rufio mówi, ze oboje maja słabość, a Katarzyna always be mine :-) i ze został wierny Cezarowi, ale nie przyrzekal wierności papieżowi.
- della Rovere to nowy ambasador francuski
- Cezar zatruwa Neapol
- Czwórka bekartow knuje spisek. Chcą wykorzystać Lukrecję jako zakladniczke, bo to jedyna slabosc Cezara. Ta przebywa w zakonie. Spisek oczywiście wykryty i zemsta jest słodka. Machiavelli patrzy i wnikliwie notuje :-)
- w przerwach fochy Lukrecji, jej nowy kochanek i wizja, ze może się uwolnić od rodziny by być z nim... Jeszcze raz muszę napisać, ze strasznie potraktowano te postać. Wyszła nie tylko na schizofreniczke ale tez niewdzieczna bitch. Bo przed bekartami oczywiście ochronił ja znów Cezar przy pomocy Micheletta.
- Aleksander i Cezar próbują wybadac Della Rovere. Wysyłają Lukrecje jako posredniczke. I tu najpewniej dochodzi do nowego sojuszu.
- kolacja z della rovere, trucizna, lukrecja killer i inne dyrdymaly
- migawkowe podsumowanie śmierci cezara w bitwie, micheletta biegnącego na pomoc, w którego wala strzaly. Fochowata księżniczka imprezuje z kochankiem i vanozza w Ferrarze.
Wątek Cezara i Lukrecji totalnie położony. Niewinność i i człowieczeństwo lukrecji mocno przereklamowane. Najpierw sama włazi do lóżka Cezara,chodzi za nim jak wściekła, a w końcu wbija nóż w plecy, bo niby może być happy z kochankiem... WTF
Maja trzy sceny. Pierwsza jeszcze ma klimat. W drugiej ukrywa kochanka przed cezarem i jeszcze dodaje tekst, ze cezar nie może znieść myśli, ze ona może być szczęśliwa bez niego. Trzecia scena po nieudanym otruciu, Cezar leży chory, a ona sugeruje, ze truciznę podał della Rovere.
W sumie jakby wyciąć sceny z lukrecja, to może by cos sensownego z tego wyszło. Jej fochy, romanse i irracjonalne działanie niepotrzebnie rozbijają fabule. Modelowy przykład zepsucia postaci. No ale przynajniej zrehabilitowali Micheletta. Jedna relacja zepsuta, a druga zrekompensowana.
Jest tez scena Rodrigo w piekle po śmierci. Chce się wyspowiadac, ale na to juz za późno.
Za dużo trucizny :-) Katarzyna chce otruć, lukrecja truje, cezar truje wioche. Jakby nie było innych możliwości. No i della rovere ukladajacy się z francuskim królem tez juz był, w 1 sezonie. Bardzo brakuje podbojów Cezara, jak ten z forli. Jest wzmianka o Romanii i na wzmiance koniec.
I jeszcze coś ;DD
Wszyscy mówią o strachu przed Cezarem, ale ja się pytam, gdzie ten postrach? Gdzie jest książkę z kart Machaviellego? Postawiono na bezwzględność. OK - taki tez był, ale gdzie do wafla podziały się jego podboje? Gdzie Cezar - strateg?
Otrucie Neapolu, rozprawa z bękartami i motyw z ustami Katarzyny to za mało, zresztą to ciągle prywatne zemsty ;) Inaczej sobie wyobrażałam tę postać w 4 sezonie.
Rodrigo z kolei został wykreowany na większego bad assa. Vanozza też jakieś zaburzenia osobowości ma, bo dotąd ZAWSZE stała po stronie Rodrigo i namawiała Lukrecję na wybory ojca, a teraz sojusz z córką.
Przez ten napis spoiler nie mogę się zdecydować czy czytać czy nie xd prawdę mówiąc chciałem by w tym poście były wiadomości na temat zakończenia serii( czy to filmem, czy sezonem, czy niczym) a nie streszczenie fabuły zakończenia. Znam historię borgiów dość dobrze , więc chętnie poczekam na oficjalne ogłoszenie co do serialu;) (jak się okaże że filmy nie wyjdą pewnie przeczytam ten ich scenariusz )