Wpierw The Tudors potem Borgiowie, a co dalej? Co prawda sam nie śledzę co tam w Showtime ale wątpię żeby już teraz zapowiedzieli kolejny serial tego typu, a jak dla mnie tego typu seriale są naprawdę fajne i chciałbym aby Showtime bo Borgiach wziął się za kolejny serial tego typu i bardzo bym chciał aby to było coś o Mikołaju II od koronacji aż do czasu śmierci jego i jego rodziny, ( jak dla mnie bardzo smutna i wzruszająca historia ) ewentualnie serial o Ludwiku XIV który również jest bardzo ciekawą postacią ale to by musiało by być już naprawdę dobrze zrobione włącznie z motywami jak mu sługi podcierają po załatwieniu potrzeby a jeszcze jakby to kręcili w Wersalu to już w ogóle bajka by była :) A co wy o tym sądzicie?
mnie w szczególności interesowaliby Ci hiszpańscy, czas podbojów Ameryki, inkwizycji, nieustannych wojen o dominacje, knowania dworu, może i niepełnosprawny Karol II.
tematów jest tyle że do końca Świata można będzie kręcić seriale bazujące na historii i wszystkie będą równie ciekawe
Jest
- o Katarzynie II ( http://www.filmweb.pl/film/Katarzyna+Wielka-1995-6704) , chociaż pamiętam, że była tez rosyjska (naturalnie) wersja- ciekawsza o tyle, że kostiumy, język i muzyka robiły niesamowity nastój.(http://oko-kino.ru/load/gosudarynja_i_razbojnik_2009/24-1-0-2336)..
- o i Piotr I (http://www.filmweb.pl/film/Pocz%C4%85tek+wielkich+spraw-1981-100845) ..lekko trąci myszką, ale zawsze ;)
Nie bardzo mnie jara oglądanie Wersalu uwalonego gównem i szczynami. Dobry serial o starożytnym Egipcie bym obejrzał.
Ale dobry, zgodny z historią a nie takie wciskanie ludziom kłamstw jak w szkole.
Egipcjanina Sinuhe mogliby zekranizować, bo na film taka gruba kniga się nie nadaje, ale serial byłby świetny.
Mnie bardzo interesuje historia Nefretete, kobitka zrobiła niezły przewrót w państwie. No i mogliby w końcu rozwiać mit o tym, że piramidy budowali niewolnicy. Ten temat jest bardzo szeroki można o tym kręcić a kręcić, zobaczymy może ich olśni i wpadną na genialny pomysł.
Nadal nie wiadomo, czy np piramida Cheopsa to twór ludzi. Śliski temat z tym wyjaśnianiem kto stworzył piramidy i Sfinksa.
No UFO raczej jej nie wzniosło, ja przynajmniej jestem zwolenniczką teorii, że zbudowali ją ludzie ;)
Spoko, tylko niech ktoś mi sensownie napisze - JAK? Nawet inżynierowie i doktorzy po studiach, zajmujący się tym zawodowo nie mają pojęcia.
Jestem zwolennikiem teorii, że Ziemia nie jest kolebką ludzi jako gatunku, ale jedynie miejscem gdzie przy pomocy z zewnątrz powstały nowe cywilizacje, znacznie zacofane w stosunku do tych innych cywilizacji homo sapiens, które je tu umieściły i rozwinęły, tak jak my dzisiaj "cywilizujemy" ludzi z dżungli. Po co mieli by to robić? Kopie zapasowe ludzkiego gatunku, na kilku planetach, żeby przetrwał. :) Wiem, że nie da sie tego udowodnić, ale całkiem obalić też nie.
PS. Danikena czy innego ktosia nie czytałem, moje własne przemyślenia.
He he bo oni podchodzą do tego zbyt naukowo. Mumifikować też nie potrafią a Egipcjanie jednak opanowali tą sztukę do perfekcji. Odpowiedź na pytanie jak? jest pewnie banalna, ale oni jej po prostu nie dopuszczają do siebie.
Jest taka teoria, że Egipcjanie zbudowali te piramidy, bo nie znali się na fizyce i technice, więc dokonali niemożliwego prze swoja ignorancję. :P
Sprawa jest zagadkowa - nie dość że bloki skalne były bardzo ciężkie, mieli deficyt drewna, żeby zbudować ewentualne urządzenia, bloki musiały zostac przetransportowane z kamieniołomów, zostały wykute tak równo, że dzisiaj można zrobić to tylko laserem, a do tego pokryte jeszcze równiutkimi płytkami. A skoro już by stworzyli tak wielką budowlę jak piramida Cheopsa, to czemu w środku nie oznaczyli jej hieroglifami. Naukowcy jedyne co ustalili, że moze by mogli zbudować te mniejsze piramidy, ale nie zajęło by im to kilkudziesięciu lat, tylko kilkaset.
Co do seriali, obejrzałbym jeszcze coś o XVI wiecznych wojnach. To był burzliwy okres i chyba najciekawszy jeśli chodzi o militaria. Ewentualnie mogliby sfilmować trylogie husycką. :P
Ja myślę, że trochę nie doceniamy ówczesnych budowniczych i inżynierów, my współcześni za bardzo wszystko komplikujemy. Do budowy piramid zbierali się pracownicy z całego Egiptu, pracować przy wznoszeniu takiej budowli było zaszczytem więc siła robocza była ogromna, narzędzia prymitywne, ale pomysłowe. Oczywiście nie dowiemy się nigdy jak oni to zrobili bo możemy się opierać jedynie na wyliczeniach, nie sprawdzimy tego w praktyce bo jest to niemożliwe a przede wszystkim nieopłacalne. I właśnie w takich momentach żałuję, że nie poszłam na archeologię, zawsze chciałam zostać egiptologiem.
A może Cię teraz zdziwię, ale ja bym chciała zobaczyć taki serialowy poczet królów Polski, ale to chyba niemożliwe do zrealizowania. :)
Są stare filmy polskie o kilku królach. Jak byłem mały to mi się podobały. Teraz pewnie seriale zagraniczne mnie rozpieściły. :)
"A może Cię teraz zdziwię, ale ja bym chciała zobaczyć taki serialowy poczet królów Polski, ale to chyba niemożliwe do zrealizowania. :)"
Przecież jest mnóstwo takich filmów: http://www.filmweb.pl/user/symusi/blog/501656
No dobrze, ale to są stare seriale i niekoniecznie trzymające się ściśle historii. Lubię stare filmy i seriale, ale chciałabym czegoś nowego.
Zapewniam Cię że w nowych serialach jest tyle samo ścisłego trzymania się historii co w tych "starych" (czyli niewiele). Poza tym czym wg Ciebie różnia się "stare" (chociaż dla mnie one nie są stare, ale niech Ci bedzie) seriale od tych nowych (poza techniką realizacji oczywiście), że te pierwsze od razu spotykają sie z dyskwalifikacją? :)
A czy ja powiedziałam, że spotykają się z dyskwalifikacją? Widziałam większość z wymienionych w podanym przez Ciebie linku i bardzo mi się podobały, cenię stare kino ponieważ jest bardzo dobre, niejednokrotnie lepsze od współczesnego. Chciałabym po prostu czegoś nowego i właśnie bliższego faktom historycznym a nie fantazji scenarzysty. Pomyślałam, że byłaby to miła odmiana od dennych seriali, które serwuje nam polska telewizja, ile można oglądać o jednym i tym samym.
Odpowiadając na Twoje pytanie "Czym różnią się stare seriale od tych nowych?" napiszę, że wszystkim. Zaczynając na wspomnianej przez Ciebie technice a na poziomie gry aktorskiej kończąc. Może napiszę tak, kiedyś grali aktorzy, jeśli nie z wykształcenia, to z zamiłowania. Teraz "grają", o ile można nazwać to grą, jakieś sztuczne twory nazywające siebie aktorami. Na pewno różniły się scenariuszem, kiedyś seriale były o czymś, teraz są o jednym o miłości albo kryminalne, ale tak przesłodzone, że można napisać iż są o miłości ( może poza Pitbulem). Serialowa muzyka kiedyś a dziś to niebo a ziemia niby możliwości były mniejsze, ale ludzie jacyś ambitniejsi, chociaż Pan Lorenc może stanowić tutaj wyjątek, jego muzyka do Oficera jest genialna, zresztą według mnie jest bardzo niedoceniany. No i technika stara, ale niekoniecznie gorsza, nie jestem specjalistką w tej dziedzinie więc pozwól, że nie będę wnikać w szczegóły.
Pisząc "stare" chciałam podkreślić różnicę między serialami współczesnymi a tymi starszymi. Oczywiście Zmiennicy, Daleko od szosy czy Alternatywy 4 nie są starymi serialami, ale Przygody Pana Michała mają prawie dwa razy tyle lat co ja o Pancerniakach nawet nie wspominam. ;)
Tyle jest różnych rodów w Europie, że jest co kręcic. Spodobał mi się pomysł z rodziną Romanowów. Dużo ciekawych historii i dużo mitów, ale byłby z tego dobry serial, historycznie naciągany ale na pewno przyjemny w odbiorze jak Dynastia Tudorów czy Borgiowie.
Jeśli chodzi o Romanowów to ja bym chciał tylko i wyłącznie Cara Mikołaja II bo reszta rodzinki odpada no chyba że ewentualnie Aleksander I to może by się pokusili o jakiś epizodzik w Polsce pod Jasną Górą choćby albo na placu zamkowym w stolicy. Ale tak jak ktoś wspomniał w Europie było i zresztą jest nadal tyle znakomitych rodów że jest w czym wybierać.
jeee! mikołaj, ale tylko I, można do tego gdzieś wcisnąć polskie wątki powstania listopadowego, dekabrystów no i tego wariata, konsantego pawłowicza... <3
Filmem w klimatach z serialu jest "Ciało i krew" z Rutgerem Hauerem, w tle początek wojen włoskich. Mocny film przygodowy dla dorosłego widza. Serial o obozie landsknechtów byłby ciekawy - jak walczyli w kolejnych bitwach za pieniądze, wędrowali razem ze swoimi babami i dzieciakami.
Rany, jakby ktoś przytoczył moje myśli ;) Historia Mikołaja II mnie fascynuje od zawsze. Serial o nim to byłaby genialna myśl. Ale bez przejaskrawiania czy skupiania się wyłącznie na postaci Rasputina. Rasputina wsadziłabym dopiero no nie wiem, w drugim, trzecim sezonie :P
Ja bym chętnie obejrzała serial o Bonapartych. Genialny, nietuzinkowy Cesarz - Napoleon, Józef - zazdrosny o brata najstarszy z rodu, Paulina - skandalistka i najpiękniejsza kobieta epoki, nimfomanka, Karolina - zdrajczyni, spiskująca za plecami brata, Hieronim - młodziak, chcący zwiazać się z amerykańską aktoreczką, Eliza - mrukliwa dobra władczyni, o strasznym charakterze. Józefina - żona Napoleona - z jednej strony zdradzająca cesarza, była metresa Barrasa, z drugiej dobra Pani Napoleona, jego muza, nazywana przez niektórych "aniołem miłosierdzia". Och, serial by wyszedł GENIALNY! :))
Uwspółcześniona ekranizacja - Królowie przeklęci (ostatnia to nieporozumienie) - przy tym co się wtedy działo w sferze walki o władzę, seksu i zbrodni - Borgiowie to harcerze wobec władców francuskich z początku XIV wieku. Jeszcze gorszy hardcore byłby przy ekranizacji losów dynastii Merowingów. Świetny klimat i dramaturgię można by także wycisnąć z serialu dziejącego się w roku 1347 - czasach "czarnej śmierci". Kiedy w najlepsze trwała woja 100 letnia, choroba nie tyle dziesiątkowała co wręcz niszczyła całe regiony i państwa. Ludzie w swojej bezradności popadali w najdziwniejsze stany pełne szaleństwa i skrajności - od ekstazy religijnej po skrajną rozpustę, od apatii po euforię. Na moment zanikały podziały stanowe i statusy materialne - czarna śmierć dziesiątkowała bowiem wszystkich. To byłoby coś, ale wymagałoby sporej odwagi i nawiedzonych scenarzystów.
Fajnie byłby zobaczyć także serial o ściganiu czarownic w XVI wieku. Pokazanie szaleństwa rozpętanego przez dwóch dominikanów za aprobatą papieża, ku przestrodze wszelkiej maści fanatyków religijnych.
A ja bym pokusiła się o coś z "naszego podwórka". Co powiecie o Wazach rządzących Polską? Warto o nich wspomnieć :) Jednak taki serial miałby rację bytu tylko wtedy, kiedy zabierze się za niego HBO. Pomysł z Piotrem I Wielkim z dynastii Romanowów też był świetny - jednak przy tej postaci, broń Boże, nie można pominąć sposobu przejęcia władzy :))
Już wiadomo;) Twórcy Borgiów zabrali się za tworzenie serialu o wikingach, także całkiem inne klimaty. Premiera w 2013.
Rozbicie dzielnicowe w Polsce od testamentu Bolesława Krzywoustego do zjednoczenia wspaniały temat na serial od bratobójczej walki po zabójstwa na zlecenie i wymordowanie zaproszonych gości plus najazdy chordy ;-) rozwój kościoła i jego nauczania i wpływ na możnych itd . Temat jest ogromny a materiału na 20 sezonow po 50 odcinków ;-)
Mam pytanie. :) Czy ten serial o wikingach to ten http://www.filmweb.pl/serial/Vikings-2013-659055/cast#role-actors. Czy może twórcy Borgias i Tudorów będą tworzyć coś innego? Borgias są "ze znaczkiem" Showtime, a Vikings History Channel, więc nie jestem pewien, czy to ma być ten serial - zwłaszcza, że w obsadzie tylko jeden scenarzysta jest wspólny dla obu produkcji.
Tak to ten serial:) I nie tylko scenarzysta ale również producenci. Z reszta scenariusz Hirsta i muzyka Morrisa to już bardzo dużo według mnie;) Vikings gorąco polecam, genialny serial!
Wiem, wiem, cały sezon już za mną i liczyłem, że prócz Vikings jeszcze ktoś wziął się za tę tematykę i mógłbym jeszcze pooglądać kilka odcinków osadzonych w tych czasach, a tak po 9 odcinkach pozostał niesmak i oczekiwanie niemal cały rok na kolejny sezon... :|
Aa właśnie tak myślałam, że kojarzę Cię z forum;) Ja tam niesmaku nie poczułam, raczej smutek i żal:(
Nie było Ci mało odcinków Wikingów? ;) Mi będzie trochę brakowało teraz przez najbliższy rok tego serialu, który bodajże pierwszy raz od Rzymu albo Tudorów tak pochłonął mnie klimatem i atmosferą.
Oczywiście, że było mi mało. Nie wiem jak sobie poradzę z tą tęsknotą. Dla mnie Vikings to najbardziej klimatyczny z seriali i chyba mój faworyt:)
Co mogę napisać, już po premierze całego 1 sezonu;) Więc odsyłam tutaj: http://www.filmweb.pl/serial/Vikings-2013-659055 i serdecznie polecam.
A to jest serial taki jak Borgiowie, w sensie wszystko tak naturalnie pokazane? Bo nie znoszę jak w serialach historycznych u ci drugiego widać tlenione włosy i sztuczny makijaż.
Według mnie jeszcze lepiej niż w Borgias. Jeśli chodzi o scenografie, kostiumy i ogólnie klimat to jest perfekcyjny:) Ale ja jaram się wikingami bardziej niż renesansem,więc moja ocena może nie byś do końca obiektywna.
Ahaa bo ja trochę na odwrót. Ale dzięki, za ten link, na pewno się tym serialem zainteresuję ;)
Proszę bardzo, naprawdę polecam:) Nawet jeśli tło historyczne nie jest dla Ciebie tak interesujące to zawsze możesz obejrzeć pilot i sprawdzić czy warto oglądać dalej.
Nie ukrywam że tak jak wyżej po Borgiach marzyliby mi się również Bonapartowie przynajmniej od okresu zdobycia Tulony kiedy to faktycznie Napoleon wraz z braćmi zaczął coraz bardziej zyskiwać na znaczeniu. Co by nie mówić to jednak ta wielka osobistość miała tak fatalną rodzinę że spokojnie można by ich uznać za porażkę na miarę Lipska lub Waterloo:).
Dobre pytanie czy nie dałoby się zrobić atrakcyjnego serialu dziejącego się w XX wieku. Z tego wszystkiego najszybciej przychodzą do głowy "dwory" Stalina lub Hitlera które to nieraz spiskowały przeciw sobie by przypodobać się liderowi. Na myśl przychodzi mi w pierwszej kolejności udany "Dwór Saddama" który byłby dłuższy na parę sezonów.
Aczkolwiek XX wiek To trochę za współcześnie i już realizację pierwotnego pomysłu z przełomu XVIII i XIX wieku byłoby niemałym osiągnięciem:).
Tudorki sie imo za wczesnie skonczyly, zabraklo sezonu o nawalance po smierci Henryka. Owszem, sa filmy fabularne na ten temat, ale sila rzeczy skrotowo traktujace temat. Sama epoka elzbietanska tez wydaje mi sie zacnym tematem, sporo sie dzialo. Zaluje, ze nie podzielam pochlebnych opinii nt Wikingow, uwazam, ze zabraklo rozmachu. Razem z gosciem od Tudorkow Wikingow robi facet od Camelotu, imo najwiekszej porazki stacji Starz. I ten sam klopot z budzetem i wizja jest w Wikingach. ragnar najechal Brytanie w 3 tys chlopa. W serialu jest ich w porywach 30 szabel, skutecznie siejacych poploch i przerazenie, jakos ciezko mi sie w to wczuc, ze tak powiem, liczebnosc mi przeszkadza :P