Serial Rodzina Borgiów prezentuje się bardzo dobrze .
Fabuła wciągająca , wielowątkowa i co ważne bardzo zgodna historycznie .
Spece od kostiumów i dekoracji wykonali świetna robotę . Czuje się klimat Renesansu.
Co do rodziny Borgia - to jedna z najlepszych serialowych rodzin .
Serial opiera się właściwie na trzech osobach Rodrigu , Cezarze Borgii i Kardynale Della Rowe . To oni stanowią trzon obsady .
Zacznę od Aleksandra VI - przypomina mi trochę Nucky Thompsona z Zakazanego imperium . To najjaśniejsza postać serialu . Jest nieobliczalny , momentami zabawny , szalony lecz mimo swoich posunięć wydaje się być pozytywna postacią .
Druga z najciekawszych postaci jest jego syn Cezar który jest jeszcze gorszy od ojca .
Lecz wydaje mi się że ta postać szczególnie zapadnie wam w pamięci .
Gdzieś pisano że serial jest kontrowersyjny - wystarczyło znać trochę historię albo przeczytać o bohaterach przed oglądaniem . W tedy nikt nie był by zdziwiony .
W serialu jest sporo zabójstw i seksu co może się podobać . Niestety sceny batalistyczne trochę za krótkie .
Największą zaletą serialu jest gra Jeremy Ironsa który jest niesamowity i wydaje mi się 100 % faworytem do nagrody złoty glob za najlepszego aktora w miniserialu lub filmie telewizyjnym .
Podsumowując serial Rodzina Borgiów jest warty obejrzenia nie tylko dla fabuły ale i dla Ironsa .
Jako fan serialów i filmów historycznych daję zasłużone 10 .
PS : Ale ocena chyba zawyżona o stopień .
Irons jako Rodrigo - jestem ciekawe. Rodrigo w książce i jako postać historyczna wydawał się być postawnym i budzącym na sam widok respekt człowiekiem. Jak czytałem książkę M.Puzo cały czas w oczach miałem Alfreda Molinę - a jak po jakimś czasie zagrał biskupa w Kodzie Leonarda to całkowicie oddałbym mu rolę za wszelkie zażądane pieniądze. To spojrzenie i ten temperament toż to Aleksander VI.
Nikt z postaci znanych mi książek i filmów nie dbał tak o rodzinę (czasem wbrew woli ich samych) jak Rodrigo - no może później tylko Vincenzo oraz Michael Corleone wzorowani na Alexandrze VI, również pióra Puzo.
Tak na marginesie - Polecam jeśli ktoś będzie w Rzymie w Bazylice S.Pietro porównać grobowce innych papieży z grobowcem Borgii. Koleś nawet po śmierci wzbudza kontrowersje a jednoczesnie podziw. No i ten labirynt z pałaców piapieskich do zamku kurtyzan - majstersztyk jeśli chodzi o wtopienie że niby mur obronny że niby tak musi być. :D