Jeśli serial utrzyma wysoką oglądalność, zapowiedziano cztery sezony. http://www.hollywoodreporter.com/blogs/live-feed/neil-jordan-showtimes-borgias-r un-72054. Założę się, że większość krytycznych głosów wychodzi od osób, które zamiast serialu wolą słuchać audycji radiowych z Torunia:)

Widzę, że moje biedne miasto ma przechlapane xD Jeden taki Rydzyk wyskoczy i cała historia miasta się nie liczy ;p A co do samego serialu to mi osobiście sceny seksu nie przeszkadzają tym bardziej, że bywają czasem 'motorem napędowym' całej akcji.

haha! absolutnie nie mam nic przeciwko Toruniowi..piękne miasto, Rydzyk już mniej piękny:P

Piernikowo fajne, szczególnie akademiki, lecz w Bydzi lepsze.
Stare miasto super. Krzyżacy potrafili budować.

pzdr

Ciekawe czy TV publiczna zapoda kiedyś ten serial. Oczywiście, w ramach MISJI.

Ja po pierwszym odcinku się zawiodłem. Nudno jest po prostu. Fabuła leci powolutku z punktu a do punktu b ani na moment nie pozostawiając widza w niewiedzy. Za mało jest tu zdarzeń losowych (?). Borgiowie udają się na przyjęcie z małpką wykrywającą trucizny, więc oczywiście jakaś trucizna być musi. Syn przechadzajac się po pałacu MUSI natknąć się na truciciela akurat przygotowujacego truciznę w kuchni. By nie było wątpliwości truciciel natychmiast nawet się do tego przyznał.
No kutwa co to ma być za intryga, jak jest szyta bardzo grubymi nićmi a widzowie są informowani o każdym, ubogim zresztą, drobiazgu. Do tego jak na półtora godzinny seans to niewiele tam zapadających w pamięć wyrazistych postaci. Wszystko jest w nim jakieś takie proste, by nie powiedzieć, że prostackie. Brakuje finezji. A sceny seksu? Całkowicie rozumiem zniesmaczenie niektórych. Seks, w pierwszym odcinku przynajmniej, nie służył absolutnie niczemu, poza pokazaniem cycków i anala. Że księża są w serialu zdeprawowani? To widać od razu. Nie trzeba machać cyckami przed kamerą by móc to dostrzec. Przynajmniej nie pokazali Ironsa na swej konkubinie, bo to by było już groteskowe.

Szczerze, po pierwszym odcinku nie bardzo wiem o czym własciwie ma być ten serial. O tym, że tron papieski był trudny i wymagał wyrzeczeń, również osobistych? Że kardynałowie zabijają się nawzajem masowo? Że dla władzy ludzie gotowi są zrobić wszystko? To za mało na dobry serial. Z tłumu wyróżnia go jedynie watykan. Kiepsko animowany swoją drogą.

Ajjajajjaj. Zapomniałem, że to na podstawie książki Mario Puzo. Faceta który ma wręcz jakieś skrzywienie erotyczne. Żeby w książce o mafii poświęcić cały gruby rozdział za dużej waginie jakiejś 4planowej postaci? Roztrząsać się nad smutkiem jednego z bohaterów który nie lubi 69? Opisywać w wielu zdaniach ogromnego koguta i zachwalać, jak to on potrafi zadowalać kobiety? Gdyby zekranizować "ojca chrzestnego" wiernie wobec książki, to wyszłaby z tego jakaś porno-parodia. Jeśli u Borgiów jest tyle bezsensownego seksu, to ciekawym, jak to wyglądało w książce.

Warto dać Borgiom chwilę na rozkręcenie. Ja pokochałam ich tak naprawdę dopiero po czwartym odcinku i do tego momentu podobno wiele osób rezygnuje, bo faktycznie może się wydawać nudny. Ocenianie całości po obejrzeniu jednego odcinka jest chyba nie w porządku.

Nie doszukiwałabym się też przesłania, czy prawdy historycznej w serialu Showtime. Może cię po prostu zaciekawić historia poszczególnych bohaterów, możesz ich polubić lub znienawidzić i czekać na ich kolejne ruchy. Ale do tego zdecydowanie trzeba obejrzeć trochę więcej niż jeden odcinek, polecam.

Piszę właśnie, że w Borgiach wcale nie przesadzają z seksem, na tle innych seriali/filmów/książek, jest po prostu normalne i wcale nie niesmacznie. Szczególnie, że serial opowiada o jednym z najbardziej zepsutych rodów w historii świata - pokusiłabym się wręcz o stwierdzenie, że tego praktycznie nie widać.

Na koniec zarzucę tumblrem; http://mikamika0.tumblr.com/post/20412617791

ja właśnie skończyłam oglądać Spartakusa. Przy tym Borgiowie to bajka dla dzieci :D

Zgadzam sie. Po Spartakusie ciężko przy jakimkolwiek filmie wysiedzieć ;)
Jak każdy serial potrzebuje rozkręcenia.... sex jest miłym dla oka uatrakcyjnieniem fabuły.

Ale o czym wy piszecie? Jakie sceny seksu? Jakie soft porno czy inne kino przyrodnicze? Serial jest wręcz żałosny w swoim taniej chęci przypodobania się katolickiemu klerowi. Lukrecja Borgia, która zachowuje się niczym wychuchana panienka, która dopiero co wróciła z klasztoru. To odsłanianie ramiączka:) No i koniecznie zakrywanie się po szyję, nieodzowne! Zgodzę, że możemy dyskutować o scenach seksu w takich serialach jak "Gra o Tron", "The Tudors", czy "Spartacus" ale nie tutaj. Ten serial jest mdły, ugrzecziony do granic możliwości i ogólnie bez jakiejkowliek ikry.

Taaa, szczególbnie Lukrecja jest tak "zepsuta" w tym serialu, że Ło Jezu.:)

Przeczytałeś/łaś może mój post?

Tak, przeczytałem i raz, że ( pomijam milczeniem jakieś brednie członków trzódki radia co ma ryja, albo zwyczajnych trolli chcących pochwalić się, że ich akurat nie cieszą gołe, damskie cycki i na tym polu chcących zaistnieć) a dwa, no właśnie, tego praktycznie nie widać, ale już sceny przemocy widać, nie? I wg ciebie to jest normalne? Bo mnie akurat wkur....ia filozofia palantów, którzy wzdrygają się przed pokazaniem nagiej, damskiej piersi, natomiast ochoczo pokazują zbliżenie podrzynania gardła. I właśnie taki jest twój durny serial.

"serial opowiada o jednym z najbardziej zepsutych rodów w historii świata - pokusiłabym się wręcz o stwierdzenie, że tego praktycznie nie widać."

No, super. To tak jakby kręcić film o Dywizjonie 303 podczas bitwy o Anglię i nie pokazywać samolotów:) To w końcu jak było z tą zepsutą rodzinką, skoro nic nie widać? Może jednak nie była tak zepsuta? A może zwyczajnie panom realizatorom zabrakło jaj z obawy aby nie narazić się papieżowi:)

Sam pomysł zrealizowania serialu o podobnej tematyce spotkał się z żarliwą krytyką ze strony Irish Catholic League i innych prokatolickich organizacji. Oskarżono Jordana ( także Irlandczyk) o promowanie anty-katolickich treści, szerzenie nienawiści i celowe zniesławienie imienia Kościoła. Dostało sią także sieci sklepów Macy's, na ktorych wystawach można było podziwiać manekiny przybrane w szaty papieża i kardynałów oraz "prowokujące bilbordy" zachęcające do obejrzenia serialu. Przewodniczący Ligii zrobił niezłą rozrubę, groził wniesieniem pozwu o zniesławienie i procesem sądowym, zmusił także sieciówkę do usunięcia wspomnianej wystawy. Podobne akcje miały miejsce w Wielkiej Brytanii i we Włoszech. To oczywiste, że Watykan nie bedzie rozpoczynał wojny z reżyserem jakiegoś serialu, do brudnej roboty ma innch.

też prawda, tylko, że taka darmowa reklama też się jakoś nie opłaciła, bo zainteresowanie widzów spada i szczerze mówić, wcale się nie dziwię.

szczerze mówiąc

Jeśli przyrównamy ponad 600 tys widzów " The Borgias" do około 4 milionowej widowni "Game of Thrones"...coż, faktycznie serial wypada słabo..