czy serial bardzo od niej odchodzi? czy warto przeczytać książkę, aby dopowiedzieć sobie "4 sezon" i zakończenie serialu czy to jednak nie ma sensu?
Dobre pytanie, też się nad tym zastanawiałam. W sumie to nawet zakupiłam książkę, mam nadzieję, że warto było. Serial mnie wciągnął, więc jestem ciekawa jak się skończy ta cała historia :)
Ja czytałam.
Był to jeden z nielicznych przypadków,
kiedy serial spodobał mi się bardziej niż książka.
Fabuła serialu znacznie się różni od dzieła pana Puzo ;-)
Ale mimo to polecam książkę.
Dokładnie tak serial jest lepszy . Moim zdaniem książką za bardzo wybiela Aleksandra VI i jego rodzinę.
Ciekawe bo mnie się wydawało wręcz odwrotnie, że to serial bardziej wybielał Aleksandra i jego rodzinę. Prostym przykładem może być fakt, że w książce temat miłości Cezara i Lukrecji rozpoczął się tak naprawdę od nakazu Aleksandra, który wręcz wymusił na Lukrecji by przespała się z bratem tuż przed swoim pierwszym ślubem i na dodatek się jeszcze temu przyglądał. Inny przykład to choćby ten w którym papież nakazuje Micheletto by zabił chłopaka który rzekomo miał być ojcem dziecka Lukrecji(wiedział on że owy chłopak jest dobrym człowiekiem, ale stwierdził, że to lepiej bo szybciej znajdzie się u pana w niebiosach). Mimo tego wszystkiego muszę stwierdzić, że serial i tak bardziej podobał mi się od książki.
Serial odchodzi dość mocno od książki, choć najważniejsze fakty są zachowane. Ja po skończeniu 3 sezonu od razu zabrałem się za książkę i muszę powiedzieć, że choć książka jest gorsza od serialu, to można się nią posiłkować jeśli chce się dowiedzieć jak zakończyły się losy bohaterów z serialu.