w jakimś artykule dotyczącym serialu czytałam, że wszystko, cała akcja zmierzała ku najlepszwemu, zgodnie z książką, a tu skończyli na 3 sezonie. Serial jest nakręcony na podstawie książki "Rodzina Borgiów" - Mario Puzo czy może jakiejś innej?
a powiedz mi tak trochę, bo najbardziej chyba interesowała mnie relacja Cesar i Lukrecja. Czy z książki wynikało, że oni się kochają? tak jak mężczyzna i kobieta? i czy właśnie te ich relacje były jakoś bardziej rozbudowane niż w serialu?
Hmm... W książce kochają się jak mężczyzna i kobieta oraz jak rodzeństwo. Wątek ten jest bardziej rozbudowany w przez Puzo, a nawet przyczyny ich dziwnej miłości są wyjaśnione... Nie chcę Ci spojlerować, a bez tego trudno o jakieś wyjaśnienia. Ale jeżeli chodzi Ci o relacje Cesar-Lukrecja, to nie będziesz zawiedziona.
aha, aha, dzięki;) Bo właśnie w filmach zazwyczaj te wszystkie relacje, uczucia itd są spłycone, ciekawa jestem jak do tego podszedł autor ksiązki. Ale skoro tak jak mówisz, to się cieszę;)
To zdjęcie na Twoim profilu jest Twoje?
Pytam z ciekawości bez żadnych podtekstów i innych takich...
Może i zmiana:) O książce będziemy mogli porozmawiać, jak przeczytasz. Ja od poniedziałku mam długą służbę, więc też sobie przeczytam. Trzeci raz...
Może nie ulubiona, ale stoi wysoko w mojej statystyce. Władcę pierścieni na ostatniej służbie skończyłem po raz dziesiąty.
a jeszcze Cię podpytam o jedną rzecz. Nie pytam o samo w sobie zakończenie książki, ale tak kończy się ona w jakim momencie? po śmierci papieża Aleksandra, przed?
To kiedy zaczynasz czytać? :)
Ja teraz jednak rezygnuję, bo mi żona kupiła inne książki... Więc od poniedziałku startuje z Danem Brownem...
a co konkretnie Dana Browna?? Jeszcze nie wiem kiedy zaczynam, najpierw zdobędę książkę;) Dam Ci nać jak skończę.
Dana Browna całość, bo jeszcze nic nie czytałem.
W kolejce potem czeka Antony Beevor - "Druga Wojna Światowa".
A potem się zobaczy. Może mi coś żonka kupi :) A jak nie to sam się do empiku wybiorę :)
skończyłam czytać. powiem Ci, że to jednak chyba nie dla mnie. Przeczytałam, cala historia mnie ciekawiła, ale sposób pisania jakoś mnie zdecydowanie nie wciągnął, jak już usiadłam do tej książki to czytałam, ale bez tego całego szaleństwa na punkcie książki od której nie mogę się oderwać.
To najpierw przeczytaj Ojca Chrzestnego... Niby dwie różne książki, ale w Sycylijczyku są pewne nawiązania.
z tego co wiem zbierają kasę, mam nadzieję że uzbierają przynajmniej na ten 2 godzinny film, bo tak nijak się skończyło