Ludzie, czy aby nie przesadzacie? Jak można oceniac serial po 1 odcinku? Kilka rat pracy twórców w 5 minut? Może byście tak poczekali z obejrzeniem całości, nim to zrobicie? Nikt wam nie mówił, że tak sie po prostu nie robi i nie macie poczucia, że to nie jest okay? No to wielka szkoda. :-(
Większość seriali dostaje od razu ocenę po 1 odcinku..
Mnie najbardziej wkurza,jak film w dniu premiery ma ocenę 4,5.
Alez to kompletna głupota. Mnóstwo znakomitych seriali rozkręca się na dobre w kolejnych odcinkach. Albo przeciwnie - zapowiada sie po świetnie po 1 odcinku, a potem kolejne to wielka nudaaaaa...Szkoda gadać..-(
Zawsze oceniam serial po pierwszym odcinku, chyba, że nie mam pomysłu na ocenę. Równocześnie co odcinek, lub kilka odcinków modyfikuję ją, jeśli zachodzi taka potrzeba. Zawsze na koniec sezonu sprawdzam i analizuję, czy jest obiektywna. Dlaczego uważasz, że inny sposób oceniania jest zły? Mam może czekać aż powstanie pięć sezonów i dopiero wystawiać ocenę?
Napisałam wyżej dlaczego, to oczywiste. Nie recenzuję filmu fabularnego po obejrzeniu 1/5 czy połowy, tylko całości. Kolejne sezony to juz inna sprawa.