Oglądam naprawdę masę seriali i teraz mam wolnego slota że tak powiwem na jeden z nich i sie kuzwa zdecydować nie mogę ?? Może ktoś kto widział obydwa się wypowiedzieć z czym mozną porównać pierwszy z nich a do czego można porównać drugi ? Czy one wgl są do siebie podobne czy mają kompletnie inny ton ?? I wreszcie który polecacie ? :) - Pytam bo obydwa wjechały nagle , niespodziewanie w podobnym czasie i jawią się na hity :)
Kruk jest bardziej psychodeliczny, dzieje się jakby z persektywy i przez pryzmat głównego bohatera. To, co widzisz, zależy od tego w jakim stanie psychicznym on jest. "Narracja" w Rojst jest pod tym względem zupełnie inna, cała fabuła skupia się na zabójstwie w miasteczku, w którym żyją różni ludzie, z rożną historią. Obydwa seriale są mroczne do potęgi ale przez ten główny szczegół, o którym wspomniałem, ten mrok różni się. Jak na mój gust całe dochodzenie i policyjna robota lepsze są w Kruku.
To tak ogólnie, żeby nie spojlerować. Gdybym miał wybierać, bez zastanowienia wybrałbym Kruka. Rojst to "tylko" mroczny kryminal. Kruk oprócz bycia kryminałem jest też jakimś rodzajem thrillera psychologicznego.
Pozdrawiam.