Kim ona była, skąd wiedziała co się działo w okół? Dlaczego nie chciała wyjawić prawdy kto jest ojcem i skad w ogóle znała odpowiedź?
Nadia była prostytutką z pierwszego sezonu uprowadzoną przez Kulika. Jej wątek powraca na przełomie 4 i 5 odcinka pierwszego sezonu. Wanycz ją znajduje i pomaga jej wydostać się z Polski(w serialowym prologu było widać, że sam korzystał z jej usług, w ogóle jego wątek jest dosyć smutny- po tragicznym rozejściu się z Elsą Koepke tułał się po dziwkach i nigdy nie zaznał prawdziwej miłości). Tutaj widzimy już, że wróciła, w zamian za w sumie uratowanie życia i zapewnienie bezpieczeństwa Nadia wróciła i teraz to ona pomaga emerytowanymi dziadkowi Wanyczowi- przynosi mu jedzenie itd. Świadczy o tym dialog, w którym Nadia mówi do niego(mniej więcej, już dokładnie nie pamiętam), że jego wszystkie grzechy są mu wybaczone, po tym jak ja wywiózł; uratował. Na dwa następne pytania sam musisz dopowiedzieć sobie odpowiedzi, bo nic nie było w serialu powiedziane. Ja obstawiam że po prostu, nie chciała bo jakoś uznała że to zły moment, czy cos w tym stylu, a wiedziała, bo jej kiedyś Wanycz powiedział przez te kilkanaście lat. Możesz w sumie napisać do scenarzystów o co im dokładnie chodziło, ale lista rzeczy, które spieprzyli nie tylko w tym sezonie jest tak spora, że długo możesz czekać na informację zwrotną