Co za inteligent wymyślił tablice rejestracyjne TWA itp. z byłego woj. tarnowskiego w miasteczku na Dolnym Śląsku ?! Ludzie czy to takie trudne dać trochę realizmu w filmie ?
Jeśli tak to tym większa klapa, bo wtedy się wymyśla tablice nie do końca prawdziwe, ale przynajmniej pasujące do właściwego regionu.
W ogóle wiadomo jakie to miasto jest pierwowzorem tego serialowego? Osobiście stawiam na Opole. Małe, a jednocześnie dość duże miasto w południowo - zachodniej Polsce nad rzeką (Odrą), przed wojną niemieckie. Jeszcze mogłaby pasować Zielona Góra, ale ona nie leży nad żadną dużą rzeką.
Same wyróżniki tablic to drobiazg. Miasto jest fikcyjne i rzeczywistość jest nieco inna niż w prawdziwym świecie. Jednak ja mam poważne wątpliwości co do liternictwa na rejestracjach. Niestety wyglądają jak tanie repliki z allegro. Osobom związanym z motoryzacją zupełnie odbierają realizm scenografii. Dobór marek samochodów też do niczego. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia z czasów powodzi tysiąclecia i dziesiątki maluchów i dużych Fiatów. A tutaj nagle komisarz w mialym miasteczku jeździ świeżym VW.