Dlaczego jako ostatnią scenę powtórzono scenę z pierwszego sezonu? Tę z zarzyckim i nadią w hotelu, po którym Nadia zostaje napadnięta?
Jass żegna się z prokuratorem, który nie chce wydać współwinnych porwania syna tego wpływowego typa, a przecież Darek się przyznaje Zarzyckiemu, że to oni? Nie wiem, może nie skumalam czegoś do końca.