Millchick nie jest zły - jest co najwyzej karierowiczem, przelamal swoj charakter w tym odcinku dwa razy, pozwalając na "pogrzeb" Irvinga oraz wyrażając żal przy Natalie dotyczący obrazów z Kierem. Koniec końców jest co najwyżej służbistą, ale nawet pani Hwang go naprostowała mówiąc, że rozpędził się w momencie gdy...
Po pierwszym sezonie uważałem Severance za najwybitniejszy serial tej dekady. Na drugim sezonie póki co przysypiam. Strasznie się to wszystko rozmemłało.
Gdy Marek S stoi w pustym oddziale szpitalnym, kamera w pewnym momencie kieruje się na drzwi i korytarz i ukazuje jak ktoś stoi na korytarzu a za chwilę odchodzi z pola widzenia. Kto to może być? Rzadko się zdarza, aby ktoś luzem się szwendał po korytarzach Lumonu.
Bardzo mu blisko do pierwszego sezonu HOMECOMING.
Jest tajemnica, fenomenalne zdjęcia i klimat. Polecam w opór,
a podchodziłem jak pies do jeża. Ogólnie jak Ci się spodoba pierwsze 15 minut,
to leć w ciemno, ale jak oczekujesz prostej papki ze standardową akcją, to się zawiedziesz.
Oby dalsze odcinki nie...
I widać że sezon 2 miał być tym końcowym.
Każdy z rafinerów kończy jakiś etap w swoim życiu.
Nawet panna Huang opuszcza Lumon.
Więc tylko czekać aż wszystko zakończy się w 10 odcinku.
Tylko jest jeden problem ------ ma być jeszcze 3 sezon.
Ale się Milchickowi oberwało.Źle wpięte spinacze na 3 raportach, bardzo, bardzo istotny błąd i ten kuriozalny pogrzeb, dokładnie tak jest w korpo, głowa z arbuza + pogrzebowe kubki, lepiej nie mogli tego nakręcić, brakowało tylko korpofotościanki.Ciekawe co z tym Irvingiem, do kogo dzwonił.A Pani Huang???
Do ciekawostek należałoby dodać, że Ben Stiller dał się rozdzielić i dzięki temu gość, który uwił sobie ciepłe gniazdko w szufladce z głupawymi komediami, był w stanie nakręcić tak świetny, trzymający w napięciu i oryginalny serial.
Nie wiem czy tylko mi, ale ten serial kojarzy mi się z dwoma innymi tytułami. Black Mirror (tu chyba nie muszę tłumaczyć), ale konkretnym odcinkiem Białe Święta, gdzie można było skopiować swoją świadomość do (o ile dobrze pamiętam) Ziarna, a potem wykorzystywano ją do niewolniczej pracy (w odcinku było np. o...
Ogólnie nie przepadam za serialami.. w życiu nie dodałam komentarza na filmwebie.. do dziś :) Ten serial to sztos i musiałam to napisać :) Ma oryginalny pomysł, przemyślaną fabułę i konkretną kompozycję (!!!). Do tego jest bardzo przyjemny estetycznie (od zdjęć po scenografię) i super zagrany. Wciągający, trzymający w...
więcejPo pierwszym odcinku drugiego sezonu mój nastrój przed każdym kolejnym seansem to - "dobra, miejmy to już za sobą". Niemożliwe jest, że jakość tego serialu poleciała aż tak drastycznie w dół. To raczej kwestia tego, że ktoś miał ciekawy pomysł i został on zutylizowany w pierwszym sezonie, który odniósł (zasłużenie)...
Nie rozumiem tej wysokiej oceny. Serial jest tak rozciągnięty, że byłem w stanie zrozumieć 3 ostatnie odcinki co chwilę skacząc o 10 sekund do przodu.
Dynamiczny i zaskakujący finał, dający odpowiedzi na wszystkie pytania, a mimo to pozostawiający widza z poczuciem niedosytu i niewiedzy. Czego chcieć więcej? 9/10 tylko dlatego, że finał I sezonu bardziej podniósł mi tętno.